Genesis Helium 300BT - Jakość dźwięku
Czas na najważniejsze testy, czyli odsłuchy. Sprzęt podłączyliśmy do wielu różnych źródeł - od PC z kartą dźwiękową ASUS Xonar DG, przez telefon Xiaomi Mi 10T (po Bluetooth), aż po amplituner Denon AVR-X1200W. Oczywiście, można było się pokusić o zestawienie głośników z jakimś wyższej klasy sprzętem, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z głośnikami, które w gruncie rzeczy powinny być praktycznie samowystarczalne. W przypadku odsłuchu skoncentrowaliśmy się głównie na muzyce, co lepiej pozwala określić charakterystykę brzmienia, ale nie omieszkaliśmy też sprawdzić, jak głośniki poradzą sobie z grami - Helium 300BT są przecież gamingowym produktem.
Muzyka
Wybrane utwory z listy odtwarzania to:
- Mike Oldfield – „Altered State”
- Nick Cave – „Into my Arms”
- Bat For Lashes – „Sleep Alone”
- Avenged Sevenfold - “Hail to the King”
- Five Finger Death Punch - “ I Apologize”
- Pharrell Williams - “Happy”
- Michael Jackson - “Thriller”
- Metallica - “Enter Sandman”
Odsłuchy zaczęliśmy od muzyki i musimy przyznać, że nauczeni doświadczeniem nie mieliśmy względem Helium 300BT zbyt wysokich oczekiwań w tym zakresie. Zazwyczaj tego typu niedrogie zestawy nie grają najlepiej i dostarczają bardzo plastikowe, zniekształcone brzmienie, które szybko męczy ucho melomana. Tutaj dodatkowo obawialiśmy się, że Genesis większość budżetu przeznaczył na prezencję (czytaj podświetlenie ARGB) i dodatkowe funkcjonalności (takie jak łączność Bluetooth). Tymczasem Helium 300BT okazały się pozytywnie zaskakiwać. Nie oznacza to od razu, że oferują jakość, która zadowoli audiofila czy kolumn o stricte muzycznym przeznaczeniu od bardziej uznanych produktów głośników, ale w swoim budżecie zestaw ten gra naprawdę solidnie, już na starcie zaskakując dynamiką i energicznością, które nadają brzmieniu dość oryginalny feeling. To jest ocieplone, ale oczywiście można pobawić się tu regulacją tonalną (przynajmniej jeśli chodzi o bas), by uzyskać preferowany efekt i w naszym przypadku zdecydowaliśmy się podbić nieco basy, by zrównoważyć nieco za bardzo wychodzące przed szereg soprany. Niskie tony po takim zabiegu zyskują więcej wyrazistości i okazuje się, że potrafią zejść naprawdę nisko, nie wleką się oraz nie zamulają, jak często zdarza się w tańszych zestawach. Przydałoby się jednak nieco większe rozróżnienie w zakresie ich barwy. Średnie tony są lekko wycofane, szczególnie w swoim górnym rejestrze, ale dość szczegółowe, co daje efekt bardziej oddalonych wokali, szczególnie w przypadku utworów u dużej gęstości instrumentalnej. Natomiast soprany, choć nieco za bardzo wyostrzone, potrafią wybrzmieć (nie są ucinane) i nadają całości wspomnianej energii.
Gry i filmy
Wybrane filmy:
- Dunkierka
- Avengers: Wojna bez granic
- Star Wars: Przebudzenie mocy
Wybrane gry:
- Battlefield V
- Star Wars Battlefront II
- Project Cars 2
- Overwatch
Do kompetytywnego grania radzimy raczej stosować słuchawki, ale w codziennym użytkowaniu i grach singlowych głośniki mogą okazać się nieocenione, szczególnie podczas dłuższych sesji, gdzie uszy w słuchawkach mogą się pocić i szybko męczyć. Praktycznie to samo można powiedzieć o filmach i tu głośniki sprawdzają się przede wszystkim w tytułach z gatunków stawiających na widowiskowość oraz mocne efekty dźwiękowe (zarówno Dunkierka, jak i Avengersi wypadli bardzo dobrze), ale gorzej jest z produkcjami mocniej skoncentrowanymi na dialogach, szczególnie jeśli nie są one najlepiej zrealizowane dźwiękowo (patrz: większość polskich filmów).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Genesis Helium 300BT - testujemy pierwsze głośniki ze wsparciem dla ARGB