Test Genesis Thor 303 TKL Black. Oto Twoja nowa klawiatura!

Test Genesis Thor 303 TKL Black. Oto Twoja nowa klawiatura!

Genesis Thor 303 TKL Black - Komfort użytkowania

Kolej więc na kwestię najważniejszą - komfort użytkowania. Genesis Thor 303 TKL jak być może już wiecie z mojej poprzedniej recenzji, nie jest do końca klawiaturą standardową. Między innymi dlatego, że wykorzystuje ona tzw. układ przycisków ANSISO, łączący pewne cechy amerykańskiego layoutu ANSI (który w klawiaturach mechanicznych jest zdecydowanie bardziej spopularyzowany) z brytyjskim ISO. W praktyce oznacza to tyle, że ma ona duży przycisk shift (2.25 unitów) oraz enter w kształcie odwróconej litery "L". Natomiast dolny rząd przycisków (ang. Bottom row) nie posiada żadnych udziwnień - tzn. zachował standardowe ułożenie. Kiedy po raz pierwszy recenzowałem Genesis Thor 303 TKL, byłem bardzo sceptyczny na temat zastosowanych w niej stabilizatorów, na ich temat stwierdziłem, że: “Ważną kwestią są stabilizatory, które niestety trochę mnie zawiodły.  Ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Są to po prostu tanie, głośno grzechoczące plate mounty, które słabo spełniają swoją rolę.” - dziś muszę odwołać swoje słowa. Producent wziął sobie do serca moją szczerą uwagę na ten temat i spełnił oczekiwania. Nowe stabilizatory również są mocowane do obudowy, a nie płytki PCB, za to jakościowo jest to niebo, a ziemia względem ich poprzedników. Przede wszystkim wyeliminowano problemy z grzechotaniem i chybotaniem się. No i mają one obecnie fabryczne smarowanie, co po części przekłada się na wyższy komfort oraz ciszę.

Jedynym zauważalnym problemem na chwilę obecną jest minimalnie słyszalny metaliczny pogłos, który spowodowany jest brakiem wygłuszenia w środku klawiatury mechanicznej. Oczywiście można to w prosty sposób naprawić, wsadzając do środka piankę wygłuszającą, aczkolwiek wymagałoby to od nas rozebrania klawiatury. Nie jest to jednak na tyle uporczywa wada, aby istotnie zakłócała nam przyjemność z rozgrywki. Na temat switchy Outemu nie będę się rozwodził, gdyż moje przemyślenia na ich temat znajdziecie w poprzednim artykule na temat tej gamingowej klawiatury, zaś jedyną różnicą jest to, że dziś mam przed sobą czerwone liniowce, zamiast brązowych tactile. Niestety zmianom nie uległa kwestia jasności maksymalnej podświetlenia RGB w Genesis Thor 303 TKL Black, choć co prawda jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna preferencja.

Po ponownej instalacji i przeglądnięciu dostępnych funkcji dedykowanego tejże klawiaturze mechanicznej oprogramowania uznałem, że na temat sterownika do klawiatury Thor 303 TKL Black nie ma sensu niepotrzebnie się rozwodzić i tworzyć dla niego odrębnej podstrony, ponieważ nic się w jego kwestii nie zmieniło (poza oczywiście renderem z białego na czarny), a moje szczegółowe przemyślenia i opis dostępnych opcji znajdziecie pod tym linkiem. Ogólnie rzecz biorąc, w ramach podsumowania dodam, że z klawiatury tej korzysta się znacznie przyjemniej niż dotychczas. To solidna propozycja dla osób poszukujących Świętego Grala wśród tanich konstrukcji opartych o przełączniki mechaniczne. Jeśli zatem nie przeszkadza wam fakt, że Thor 303 TKL pracuje na przełącznikach Outemu, na których temat można znaleźć na internecie podzielone opinie, to myślę, że klawiatura ta przypadnie wam do gustu, a przy tym nie obciąży znacząco waszego portfela.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Genesis Thor 303 TKL Black. Oto Twoja nowa klawiatura!

 0