Wstęp
Należąca do Kingstona marka HyperX zyskała spore uznanie w segmencie gamingowych akcesoriów, do czego w bardzo dużym stopniu przyczyniły się słuchawki z serii Cloud. Co prawda nie jest to oryginalny produkt, a jedynie rebranding chińskiego producenta OEM (Takstar) i w swojej ofercie podobne słuchawki ma jeszcze kilka innych firm (np. QPAD), ale to właśnie wersja od HyperX w największym stopniu przebiła się do świadomości graczy, którzy docenili sensownie wyceniony sprzęt dobrej klasy nadający się zarówno do gier, jak i muzyki. W ubiegłym roku doczekaliśmy się kolejnej generacji słuchawek Cloud, które rozpoczęły już autorską podserię Revolver. Podobnie jak było to w przypadku pierwszych "Cloudów", także i tutaj nie trzeba było długo czekać na model wspierający dźwięk przestrzenny (w wirtualnym wydaniu). Zapraszamy więc do naszej recenzji headsetu HyperX Cloud Revolver S.
Specyfikacja produktu
- Typ: zamknięte, wokółuszne
- Pasmo przenoszenia: 12-28000 Hz
- Średnica głośników: 50 mm
- Dodatkowe: kontroler z kartą dźwiękową
- System audio: wirtualne 7.1
- Mikrofon: tak
- Regulacja głośności: tak
- Kabel: Pleciony USB/minijack (kabel do słuchawek 1 m + kabel USB/2x minijack 2 m = 3 m maks.)
- Podświetlenie: brak
Revolvery określane są przez producenta jako sprzęt klasy premium, czyli mówimy o produkcje z wyższej półki niż podstawowe modele Cloudów. Oznacza to oczywiście wyższą cenę sprzętu, która w przypadku wariantu "S" jest już naprawdę dość wysoka, ponieważ urządzenie wyceniono na 699 zł (aczkolwiek jeśli dobrze poszukacie, to zakupicie je nawet za kwotę poniżej 600 zł). Spodziewać można się zatem słuchawek, które będą wyraźnie lepsze od dotychczasowej oferty HyperX w zakresie gamingowych headsetów. Warto zwrócić też uwagę na fakt, że model "S" jest aż o 200 zł droższy od standardowych Revolverów, a jedyną istotną różnicą jest wsparcie dla wirtualnego 7.1 w tym pierwszym wariancie, więc poprzeczka zawieszona była bardzo wysoko. Czy udało się ją przeskoczyć? Przekonajmy się …
Marka HyperX zyskała spore uznanie w segmencie gamingowych akcesoriów, do czego w bardzo dużym stopniu przyczyniły się słuchawki z serii Cloud. Czy model Revolver S ma szansę odnieść podobny sukces?
Marka HyperX praktycznie nigdy nie zawodzi, jeśli chodzi o pakowanie swoich produktów i nie inaczej jest w tym przypadku, ponieważ słuchawki umieszczono w naprawdę bardzo dobrej jakości kartonie z obwolutą zawierającą najważniejsze informacje na temat produktu. Dodatkowo w środku umieszczono grubą profilowaną gąbkę idealnie wyciętą pod słuchawki - może i są to mało istotne szczegóły, ale świadczą o przywiązaniu firmy do detali oraz podejściu do klienta. Sam zestaw jest jednak dość ubogi, szczególnie w kontekście ceny i tego, co oferowały pierwsze Cloudy. W środku czeka na nas bowiem jedynie przewód 1x jack TRRS -> 2x jack TRS, karta dźwiękowa USB oraz mikrofon. Zabrakło tu choćby drugiej pary nauszników (wykonanych z weluru) czy jakiegoś etui. Pierwsze wrażenie jest więc niejednoznaczne - z jednej strony produkt urzeka samym opakowaniem, a z drugiej jego zawartość nieco rozczarowuje.
Pokaż / Dodaj komentarze do: HyperX Cloud Revolver S - recenzja słuchawek