iiyama G-Master GB2470HSU-W5 Red Eagle - test gamingowego monitora IPS 165 Hz w białych szatach

iiyama G-Master GB2470HSU-W5 Red Eagle - 

Gracze coraz częściej zwracają uwagę nie tylko na parametry czy wydajność gamingowego sprzętu, ale również na jego design. W dobie powszechnego chwalenia się swoimi stylowymi zestawami, warto zainwestować w coś, co wyróżni się w zalewie wszechobecnych czarnych sprzętów. Białe obudowy, a nawet podzespoły, są powszechnie dostępne na rynku od lat, ale gorzej wygląda to z monitorami do grania, bo o ile biurowe modele są całkiem powszechnie w tym kolorze, tak już z gamingowymi wygląda to znacznie gorzej, szczególnie jeśli szukamy czegoś za rozsądne pieniądze. W sukurs przychodzi jednak iiyama, która koncentruje się na przystępnie wycenionych produktach i niedawno zaprezentowała biały wariant monitora G-Master GB2470HSU Red Eagle, który właśnie wpadł w nasze ręce. Jako że wcześniej mieliśmy już okazję przetestować czarną wersję, to będzie to też dobra okazja do rewizji i przekonania się, czy poza kolorem zmieniło się tu coś jeszcze. 

iiyama G-Master GB2470HSU-W5 Red Eagle została wyceniona na 799 zł i choć jest odrobinę droższa od czarnego wariantu, to jednak wciąż mówimy o jednym z najtańszych modeli w tym segmencie.

Szybki rzut oka na specyfikację potwierdza, że są to bardzo zbliżone konstrukcje, aczkolwiek różnice nie sprowadzają się tylko do koloru, bo biały model W5 jest także odrobinę cięższy (4,5 kg vs 4,4 kg) i otrzymał nową, bardziej ergonomiczną podstawę (dostępna jest także czarna wersja B5 z taką podstawą, natomiast testowany przez nas wariant B1 został już wycofany z rynku). W obu przypadkach zastosowano za to matryce Fast IPS, które swoją nazwę zawdzięczają bardzo szybkiemu czasowi reakcji plamki, wynoszącemu jedynie 0,8 (MPRT) oraz wysokiej częstotliwości odświeżania aż 165 Hz. Poza tym, jak na IPS przystało, możemy również liczyć na nasycone kolory, szerokie kąty widzenia i precyzję odwzorowania barw. Ciekawą sytuację mamy zaś w ramach maksymalnej jasności, bo iiyama przeważnie niedoszacowuje tego parametru, zaniżając go w oficjalnej specyfikacji. W przypadku poprzednika podawała, że wynosi ona 250 nitów, tymczasem w naszym teście zmierzyliśmy 350 nitów, a w nowym modelu różnica jest jeszcze większa, bo producent ponownie podaje 250 nitów, a w rzeczywistości monitor wyciąga przeszło 400 nitów. Niestety firma robi sobie w ten sposób krzywdę, bo to naprawdę duży rozstrzał między słabą i jak najbardziej akceptowalną jasnością w tym segmencie. 

Poza tym monitor uzbrojony został w technologię FreeSync Premium, co gwarantuje redukcję opóźnień i obsługę technologii LFC (Low Framerate Compensation), która pozwala wyeliminować wszelkie problemy związane z zacinaniem lub rwaniem obrazu praktycznie przy dowolnej liczbie klatek na sekundę. Dodatkowo otrzymujemy predefiniowane tryby gier (m.in. FPS i strategia) lub możemy samodzielnie dobierać i zapisywać ulubione ustawienia obrazu. iiyama G-Master GB2470HSU-W5 Red Eagle została wyceniona na 799 zł i choć jest odrobinę droższa od czarnego wariantu, to jednak wciąż mówimy o jednym z najtańszych modeli w tym segmencie. Sprawdźmy zatem, co konkretnie otrzymujemy za te pieniądze.