Intel Core i9-12900K – test procesora
Bohaterem niniejszego tekstu będzie debiutująca dziś rodzina procesorów Alder Lake, a konkretniej jej topowe wydanie – Intel Core i9-12900K. Test ten zestawi omawiany model z jego bezpośrednim poprzednikiem z obozu niebieskich, tj. Core i9-11900K, a także rywalami od AMD, weryfikując zarówno wydajność w grach i aplikacjach, jak i efektywność energetyczną dwunastej generacji serii Core. Jednocześnie nie da się ukryć, że obecny rok jest dla Intela bardzo pracowity, wszak pod koniec marca swoją premierę miały jednostki z linii Rocket Lake, a ledwie siedem miesięcy później na rynku ukazują się ich sukcesorzy. Uzasadnionym pytaniem wydaje się zatem, czy tak przyspieszony plan wydawniczy nie wpłynął negatywnie na dopracowanie debiutującej platformy, co w przeszłości mieliśmy okazję obserwować. Odpowiedzi odnośnie tego i innych zagadnień zostaną udzielone już wkrótce, a na początek zobaczmy, jakie nowości i zmiany wprowadza seria Alder Lake.
Intel Core i9-12900K to topowy przedstawiciel Alder Lake. Jakie zmiany wprowadza nowa linia i czy model ten jest wart swojej ceny? Tego dowiecie się z naszego testu.
Wielki test procesorów mobilnych, cz. 2 – modele o TDP 25-35 W
Komentarz odnośnie 12. generacji serii Core
Dwunasta generacja Core przede wszystkim wprowadza socket LGA 1700. Ze zmianą tą wiąże się wsparcie DDR5 i PCIe 5.0, przy czym przynajmniej w ramach Alder Lake możemy jeszcze użyć starszej pamięci DDR4, natomiast kompatybilność z PCIe 5.0 dotyczy wyłącznie podstawowych 16 linii z CPU, a pozostałe cztery oraz linie chipsetu są maksymalnie zgodne z PCIe 4.0. Idąc dalej, dostaliśmy nowe rdzenie Golden Cove, tj. rozwinięcie Willow Cove napędzających mobilne procesory z rodziny Tiger Lake. Zmiany w architekturze naturalnie były ukierunkowane na zapewnienie jak najwyższej wydajności jednego wątku (według Intela średni wzrost IPC to 19%), czego skutkiem ubocznym był duży wzrost budżetu tranzystorowego, który to problem wymusił na niebieskich szukanie rozwiązań alternatywnych w temacie wielordzeniowości. W efekcie, producent postawił na podejście hybrydowe, gdzie ośmiu mocnym rdzeniom Golden Cove towarzyszy drugie osiem, ale energooszczędnych - na architekturze Gracemont. Oba rodzaje rdzeni współdzielą pamięć cache L3 oraz mają dedykowane pule L2, gdzie - co ciekawe - Gracemont podzielono w klastry po cztery sztuki, ze wspólną L2 dla każdej z czwórek. Taka budowa procesora sprawia, że do współpracy z Alder Lake zalecany jest system Windows 11, który dzięki kooperacji z zaimplementowanym w CPU mechanizmem Thread Director zapewnia optymalne przydzielanie wątków do małych i dużych rdzeni. Wisienką na torcie jest z kolei proces 10 nm, który zastąpił wysłużony 14 nm i jednocześnie otrzymał nową nazwę - Intel 7.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel Core i9-12900K – test procesora Alder Lake. Niebiescy znowu na szczycie?