Test Intel Core Ultra 7 155H: konkluzje
W kwestii wydajności generacja Meteor Lake niestety trochę rozczarowuje. Skupiając się na wynikach uzyskanych przy fabrycznym TDP, a więc 28 W, osiągi wielowątkowe Intel Core Ultra 7 155H prezentują się porównywalnie do Ryzena 7 7735U, także pracującego z długotrwałym limitem mocy równym 28 W. Za to Ryzen 7 7840U ustawiony na 28 W wyprzedza oba te procesory, np. w renderingu w 3ds Max notując ~10% przewagi nad Meteor Lake i ok. 21% w Blenderze. Core Ultra 7 155H rzecz jasna zdarza się wygrać z przed chwilą wymienionym CPU od AMD, co ma miejsce dla wielowątkowej konwersji audio oraz projektu Amicable Numbers na platformie BOINC, ale na ogół górą jest jednak drużyna czerwona, z przewagą w zakresie około 10-20%. Nie jest to co prawda przepaść, ale po nowej generacji niebieskich spodziewałem się czegoś więcej niż tylko dogonienia starszej architektury firmy AMD. Wyraźnie lepiej wyglądają za to rezultaty jedno- oraz małowątkowe, gdzie Intel Core Ulta 7 155H nie jest duszony przez TDP, wypadając porównywalnie do Ryzena 7 7840U i wyraźnie wyprzedzając model na rdzeniach Zen 3+.
No właśnie, a skoro wspomniałem o ograniczaniu przez TDP, według mnie coś poszło nie tak, bo pomimo litografii Intel 4, przy pełnym obciążeniu osiągane zegary są bardzo niskie. Przy TDP 28 W recenzowany CPU rozpędzał się tylko do 2,4 GHz dla dużych rdzeni i ledwie 1,6 GHz dla małych, gdzie dla porównania oba Ryzeny 7 notowały 3,3 GHz dla wszystkich rdzeni. W obliczu znacznej przewagi zegara po stronie AMD, trudno się więc dziwić takim a nie innym osiągom wielowątkowym. W ramach ciekawostki warto się jeszcze przyjrzeć Core Ultra 7 155H po podbiciu TDP do 60 W, w odniesieniu do Core i7-13650HX pracującego z takim samym długotrwałym limitem mocy. Oba te procesory rzecz jasna wyraźnie się od siebie różnią, gdyż starszy model ma bardzo proste iGPU z tylko 16 blokami EU, przez co jest typowo łączony z zewnętrzną kartą graficzną, podczas gdy Meteor Lake ma na pokładzie mocne zintegrowane GPU, ale tak czy inaczej o takie porównanie można się pokusić. Aczkolwiek nawet ignorując krótkie testy, gdzie Core i7-13650HX pomagał wyższy krótkotrwały limit mocy (90 W kontra 64 W), przewaga jednak jest po stronie starszej generacji - w zakresie ok. 3-18%, choć Core Ultra 7 155H zdołał błysnąć w konwersji wideo.
Meteor Lake to generacja z mocnym iGPU, solidną wydajnością jednego wątku oraz nieco rozczarowującą mocą wielowątkową. Potencjał jak najbardziej jest, o ile tylko Intel dopracuje sterowniki graficzne.
Test ASRock Z790 Riptide WiFi. OC DDR5 powyżej 8000 MHz i Wi-Fi 7
Kilka słów na zintegrowanego układu graficznego oraz ocena końcowa
Przechodząc do iGPU, którym może się pochwalić Meteor Lake, 128 bloków EU na architekturze Xe-LPG pokazało, że ma potencjał. Pomimo dość wiekowych sterowników, gdyż te datowane były na lipiec 2023 roku, zintegrowane GPU recenzowanego procesora bardzo solidnie wypadło w Atomic Heart, Dead Island 2 i Spider-Man Remastered, prezentując się w wymienionych grach podobnie do Radeonów 680M i 780M, czyli topowych iGPU od AMD. Z kolei trochę gorzej poszło Core Ultra 7 155H w Call of Duty: Modern Warfare 2, zaś w Resident Evil 4 Remake do głosu doszły sterowniki i obciążenie GPU było bardzo niskie, co poskutkowało jednocyfrową liczbą FPS. Oprogramowanie Intela najpewniej przyczyniło się też do kiepskiego wyniku w teście viewportu w 3ds Max, gdzie z włączoną siatką (ang. wireframe) Meteor Lake wylądował na szarym końcu, podczas gdy bez niej wypadł bez zarzutu, na poziomie Ryzena 7 7840U. Innymi słowy, jak na dłoni widać, że sam sprzęt jest w kwestii mocy graficznej po prostu dobry, ale niebiescy muszą się poprawić od strony sterowników i gdy tylko nadarzy się ku temu okazja, sprawdzę znowu najnowsze iGPU od Intela, na świeższym oprogramowaniu.
Reasumując, myślę że patrząc na całokształt, rodzina Meteor Lake może nie jest idealna, ale jednocześnie trudno byłoby nazwać ją słabą. Tym, co się nie do końca udało, według mnie jest architektura i/lub litografia, co skutkuje niskimi zegarami pod obciążeniem i tym samym obniża wydajność wielowątkową. Z kolei najmocniejszą stroną w mojej ocenie jest zintegrowane GPU, które naprawdę potrafi pokazać pazur, ale trzeba dodać, że Intel wciąż musi się postarać od strony sterowników i je solidniej dopracować (tak, wiem, pisałem to w przeszłości już wiele razy). Paradoksalnie największym prezentem dla generacji Meteor Lake może się okazać... fatalna dostępność laptopów z procesorami AMD na architekturze Zen 4, gdyż znaleźć komputer przenośny z Ryzenem 7 7840U to co najmniej wyzwanie, podczas gdy dla maszyn z Core Ultra 7 155H takich problemów trudno się spodziewać. Ocena końcowa to cztery gwiazdki oraz wyróżnienie innowacyjność, z uwagi na technologię Foveros, która po raz pierwszy łączy w jednym CPU kilka różnych rodzajów jąder krzemowych. Na dzisiaj to wszystko i w tym miejscu zapraszam Was do sekcji komentarzy, gdzie możecie się podzielić swoją opinią, z którą chętnie się zapoznam.
Intel Core Ultra 7 155H
Intel Core Ultra 7 155H - opinia
Intel Core Ultra 7 155H - plusy
- Wysoka wydajność jednowątkowa
- Wsparcie PCIe 5.0 dla karty graficznej
- Dwa dodatkowe małe rdzenie mogą poprawić czas pracy na baterii
- Obsługa nowych standardów przez platformę (m.in. Thunderbolt 4 i Wi-Fi 7)
- Naprawdę mocne zintegrowane GPU...
Intel Core Ultra 7 155H - minusy
- ... ale jego sterowniki wymagają poprawek
- Wydajność wielowątkowa mogłaby być wyższa
- Brak PCIe 5.0 dla dysków M.2
Gwarancja: n.d.
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Intel Core Ultra 7 155H. Nowoczesność w nowym wydaniu Niebieskich