Test KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer. Karta graficzna z wysokiej półki

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer - test

Kolejna karta graficzna na układzie NVIDIA GeForce RTX 4070 Ti, która trafiła do ITHardware, to KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer. Test ten weźmie więc pod lupę konstrukcję plasującą się niżej w hierarchii tej marki niż wcześniej recenzowany model SG, ale w dalszym ciągu to akcelerator o konkretnych gabarytach i wyposażony w rozbudowane chłodzenie z trzema wentylatorami i ośmioma ciepłowodami. Zgodnie z aktualnymi trendami, KFA2 zadbało również o wielobarwne podświetlenie LED z RGB, które w tym przypadku występuje w subtelnej formie, obejmując tylko napis GeForce RTX na osłonie coolera. Ponadto jest to karta fabrycznie podkręcona, notabene z zegarem Boost ustalonym na tę samą wartość co dla wariantu SG od tego producenta. Innymi słowy, teoretycznie powinniśmy dostać z grubsza to samo co w przypadku wyższego modelu, ale z mniej efekciarskim wyglądem oraz bez dodatkowego wentylatora do montażu na rewersie, którego przydatność i tak jest dyskusyjna. Pozostaje tylko pytanie, czy testy praktyczne potwierdzą to założenie, czego dowiecie się niebawem.

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer to karta graficzna z rozbudowanym coolerem i subtelną iluminacją LED z RGB. Zobaczmy, jak model ten poradził sobie w testach.

 GeForce RTX 4090 Laptop kontra GPU dla pecetów. Test porównawczy

Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej karty graficznej

Dla GeForce'a RTX 4070 Ti firma NVIDIA opracowała rdzeń AD104, obecnie najmniejszy w ramach generacji Ada Lovelace. Produkcja odbywa się w fabrykach tajwańskiego przedsiębiorstwa TSMC, w przygotowanej dla zielonych wersji litografii 5 nm, którą nazwano 4N. Za sprawą tej ostatniej 35,8 mld tranzystorów zajmuje powierzchnię ok. 295 mm², porównywalną m.in. do jądra krzemowego GA106. Na pokładzie mamy 60 bloków SM, co przekłada się na tyle samo rdzeni RT, 240 rdzeni Tensor i jednostek teksturujących oraz 7680 jednostek cieniujących. Notabene warto dodać, że GeForce RTX 4070 Ti wykorzystuje w pełni odblokowany chip i przytoczona specyfikacja dotyczy właśnie tego modelu. Poza tym zieloni wyposażyli swój układ w 80 ROP-ów, 48 MB pamięci cache L2 i 192-bitową szynę danych. W połączeniu z kośćmi GDDR6X o zegarze 1313 MHz, VRAM zapewnia teoretyczną przepustowość sięgającą 504 GB/s, przy pojemności 12 GB. Referencyjne taktowanie Boost ustalono na 2610 MHz, ale producent recenzowanej karty postanowił je podbić do 2670 MHz, zachowując bazowy współczynnik TDP, wynoszący 285 W. Tytułem wstępu to wszystko, ale jeśli jesteście zainteresowanych zmianami w architekturze względem Ampere, to odsyłam do premierowego testu GeForce'a RTX 4090, który znajdziecie tutaj.