MSI Cyborg 15 - test laptopa do gier w rozsądnej cenie. GeForce RTX 4050 daje radę?

MSI Cyborg 15 - specyfikacja

Karta graficzna

NVIDIA GeForce RTX 4050 Laptop GPU to najniższej pozycjonowana grafika na bazie architektury Ada Lovelace dla notebooków. Wykorzystuje ona GPU AD107 z 2560 rdzeniami CUDA, co oznacza wyraźny skok względem poprzednika (GeForce RTX 3050 dla laptopów oferował 2048 rdzeni CUDA). Ten układ graficzny wyposażono ponadto w 80 jednostek teksturujących (TMU), 48 renderujących (ROP), 80 rdzeni Tensor do wspomagania obliczeń z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (choćby techniki DLSS) i 20 rdzeni RT dedykowanych ray tracingowi. Wśród wartych odnotowania zmian mamy zwiększenie pamięci cache drugiego poziomu do 12 MB, ale na pokładzie ponownie znajdziemy tylko 6 GB pamięci GDDR6, obsługiwanych przez wąską magistralę (96-bitową), co daje 192 GB/s przepustowości. Oczywiście GPU obsługuje też kodek NVENC z AV1, co powinno gwarantować choćby lepszej jakości streaming. Mobilne karty graficzne NVIDII pozwalają na dość swobodną konfigurację TGP przez producentów, a testowany laptop otrzymał GeForce'a RTX 4050 w jednej z najbardziej energooszczędnych wersji, bo z limitem 45 W. Takie ograniczenie nie pozwala GPU w pełni rozwinąć skrzydeł, ale z drugiej strony powinno przełożyć się na dłuższy czas pracy na baterii i mniejszy pobór energii. 

Procesor 

Co prawda w przypadku laptopa z grafiką GeForce RTX z serii 40 można było spodziewać się procesora Intela 13. generacji, ale trzeba pamiętać, że mamy tu do czynienia z relatywnie tanim sprzętem dla graczy, więc w tym kontekście Core i7-12650H nie powinien dziwić, bo producent musiał pójść na pewne kompromisy. Jest to 10-rdzeniowe CPU z rodziny Alder Lake, wykorzystujące hybrydową architekturę z 6 rdzeniami wydajnościowymi P i 4 energooszczędnymi P, co przekłada się na 16 wątków. Procesor oferuje także przebudowany podsystem pamięci cache, z 24 MB pamięci cache L3 (tzw. Smart Cache) oraz 9,5 MB cache L2. Jeśli chodzi o częstotliwości taktowania, to bazowy zegar dla rdzeni P wynosi 2,3 GHz, a w trybie Turbo Boost 2.0 dobija do 4,7 GHz. Natomiast dla rdzeni E jest to odpowiednio 1,7 GHz oraz 3,5 GHz.  CPU obsługuje ponadto standardy łączności Thunderbolt 4, PCIe 4.0, a także pamięci DDR4 3200 MHz, LPDDR4x 4267 MHz, DDR5 4800 MHz oraz LPDDR5 5200 MHz.

Pamięć operacyjna

Pewne kompromisy widoczne są też w zakresie pamięci operacyjnej, gdyż na pokładzie znajdziemy co prawda dwa moduły w standardzie DDR5 o pojemności 8 GB każdy (łącznie 16 GB) w konfiguracji dwukanałowej, ale są to kości o prędkości 4800 MHz, a nie 5200 MHz obsługiwane przez tę generację CPU Intela. Co więcej, te "pochwalić" mogą się też relatywnie wysokimi opóźnieniami CL40. W razie potrzeby można je jednak wymienić, gdyż płyta główna oferuje dwa sloty na RAM i żadna z kości nie jest wlutowana na stałe (co niestety jest coraz częstszą praktyką wśród producentów laptopów). 

Magazyn danych

Laptop wyposażono w dysk SSD o pojemności 512 GB. Jest to konkretnie Samsung PM9B1, czyli typowy budżetowy dysk, który w teorii bazuje na interfejsie PCIe 4.0 x4 z obsługą protokołu NVMe, ale w praktyce nie wykorzystuje nawet pełnych możliwości PCIe 3.0. Poza tym dysk ten napędzany jest przez kontroler pozbawiony pamięci podręcznej DRAM, ale mimo wszystko w typowych konsumenckich zastosowaniach jest on w pełni wystarczający, jeśli chodzi o wydajność, oferując kilkukrotnie wyższe prędkości od modeli SATA. Problemem szybko może okazać się jednak pojemność, gdyż 512 GB dysk błyskawicznie można zapchać grami, a pod maską kryje się tylko jedno gniazdo M.2, więc chcąc zwiększyć pojemność komputera, trzeba będzie wymienić dysk. 

Oprogramowanie

MSI Cyborg 15 dostarczany jest z systemem operacyjnym Microsoft Windows 11 Home w wersji 64-bitowej. Poza tym na dysku notebooka znajduje się aplikacja MSI Center i jest to narzędzie, które zawiera kilka istotnych ustawień, ale pełni też rolę diagnostyczną i monitorującą. Program pozwala wybrać m.in. profil wydajnościowy (jest też opcja automatyczna z wykorzystaniem AI) czy zwolnić miejsce na dysku (usuwanie plików tymczasowych), a dodatkowo możemy instalować moduły rozszerzające jego funkcjonalność. Opcji jest naprawdę sporo i aplikacja okazuje się użyteczna i intuicyjna w użytkowaniu.