Test komputera MSI PBM z i9-13900K oraz RTX 4090. Niezwykle wydajny PC do pracy i zabawy

Test komputera na częściach MSI: konkluzje

Jak wykazały testy, Core i9-13900K oraz GeForce RTX 4090 to niezwykle mocne zestawienie, potrafiące zapewnić zarówno bardzo wysoką liczbę FPS w rozdzielczości 1080p (jeżeli akurat na tym nam zależy), jak i dobry komfort przy wyższej liczbie pikseli. Zaczynając od klasycznej rasteryzacji, recenzowany PC poradził sobie z zapewnieniem 60 FPS (albo więcej) w 4K we wszystkich grach z procedury, bez potrzeby włączania DLSS. Natomiast w wariancie z ray-tracingiem można liczyć na bezproblemową rozgrywkę w 1080p i 1440p, tudzież w 4K ze wsparciem technik skalowania obrazu - DLSS 2 z profilem jakość dla Dying Light 2 i DLSS 3 dla Cyberpunk 2077. Nawiązując jeszcze do testów w Blenderze, celowo wybrałem wymagającą pamięciowo scenę, która do renderingu na CPU potrzebuje przynajmniej 32 GB RAM, przez co większość kart graficznych nie jest w stanie sobie z nią poradzić. Niemniej nie dotyczy to RTX 4090 z aż 24 GB VRAM i warto zwrócić uwagę, że aktywacja przyspieszania przez GPU w wariancie OptiX skróciła czas operacji ponad 10-krotnie. Zatem naprawdę warto skorzystać z układu graficznego, gdzie jest to możliwe, gdyż korzyści w pracy twórczej są nie do przecenienia.

Testowany zestaw jest maszyną niezwykle szybką, przyjemną dla oka, funkcjonalną oraz o sensownej kulturze pracy. Jeśli celujecie w możliwie zunifikowany ekosystem, oferta MSI jest dobrym wyborem.

 Test MSI MAG Z790 TOMAHAWK WIFI. Dobra płyta dla 14. generacji Core

Pozostałe aspekty użytkowe oraz dobór podzespołów

Idąc dalej, czas od naciśnięcia przycisku Power do rozpoczęcia ładowania systemu to 19 s, zatem jest dość długi i choć to typowy wynik jak na platformę LGA 1700, to jednak część płyt głównych startuje szybciej. Pobór prądu w trakcie rozgrywki wynosił ~610 W, co nie powinno dziwić, ponieważ GeForce RTX 4090, jak pisałem wcześniej, ma TDP równe 450 W, a inne części też potrzebują energii elektrycznej. Przy standardowym BIOS-ie karty graficznej GPU rozgrzewało się do 69 °C, przy hałasie 40,5 dBA, który przy tych osiągach uznaję za akceptowalny. Niemniej można zmienić BIOS na alternatywny, co zapewnia spadek głośności do 38,9 dBA, kosztem wzrostu temperatury układu graficznego do 75 °C, czyli wciąż bezpiecznej wartości.

Co do doboru komponentów, ponieważ recenzowany pecet nie jest dostępny do kupienia, ale został złożony przez firmę MSI do zaprezentowania możliwości ekosystemu PBM, tę kwestię omówię w ramach ciekawostki. Mój jedyny zarzut dotyczy pamięci RAM, jako że budując tak drogi zestaw, zdecydowanie postawiłbym na moduły szybsze niż 5200 MHz, np. na Kingston FURY Renegade w wersji 7200 MHz CL 38. Taka zmiana pozwoli zwiększyć wydajność procesora, co jest pożądane w połączeniu z RTX 4090. Dobór całej reszty nie budzi żadnych wątpliwości, gdyż na pokładzie jest płyta główna z mocną sekcją zasilania oraz o szerokiej funkcjonalności, zasilacz z dużym zapasem mocy i na wysokiej klasy elektronice, przewiewna i efektowna obudowa, solidne chłodzenie CPU, a także pojemny i szybki dysk M.2.

 Test kart graficznych w Starfield. Optymalizacyjna porażka roku

Koszt zakupu testowanego komputera i ocena końcowa

Na koniec została kwestia mniej przyjemna, czyli cena. Złożenie takiego zestawu (z szybszą pamięcią RAM), licząc po najniższych cenach z Ceneo, kosztuje około 17300 zł, zatem po doliczeniu wysyłek z różnych sklepów, tudzież przy kupieniu całości w jednym sklepie, ta kwota jeszcze wzrośnie. Pewną ulgę mogłaby przynieść zmiana AIO na tańszy model, bez wyświetlacza LCD, jednak największy wydatek (ok. 1000 zł) to i tak GeForce RTX 4090 i z tego względu, patrząc całościowo, niewiele by to zmieniło. Niestety, ale topowa wydajność przy aktualnych cenach kart graficznych to ogromne obciążenie dla portfela, choć jeśli dysponujecie takim budżetem, to jak pokazały testy, po prostu warto. Oceny końcowej dla testowanego peceta tym razem nie wystawiam, jako że nie jest to sprzęt, który można kupić jako gotowca, o czym pisałem wyżej. Podsumowując zaś całość materiału, składając zestaw zbliżony do zaprezentowanego, otrzymamy maszynę niezwykle szybką, przyjemną dla oka, funkcjonalną oraz o sensownej kulturze pracy. Jeśli celujecie w możliwie zunifikowany ekosystem, to oferta MSI jest dobrą propozycją, ponieważ w portfolio tej firmy znajdziemy niemal wszystko i są to po prostu produkty dobrej jakości.

Sprzęt do testów dostarczyło: