PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound: opakowanie
Testowaną PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound dostałem w średnich rozmiarów opakowaniu, utrzymanym w kolorystyce oscylującej wokół czerni oraz czerwieni. Na froncie zobaczymy informację odnośnie wykorzystanego GPU oraz wykaz najważniejszych cech, a z tyłu wymagania systemowe, wykaz wspieranych technologii i bardziej szczegółowy opis budowy sprzętu. Wewnątrz pudełka znajduje się wyłącznie karta graficzna.
PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound: wymiary, system chłodzenia
PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound to jedna z najkrótszych kart, jakie miałem w ręku. Konstrukcja liczy sobie około 22,5 cm, a sam laminat nawet nieco mniej, przez co układ chłodzenia trochę wystaje poza jego obrys. Cooler nie jest bardzo wysoki, ale wciąż ponad 2-slotowy i w efekcie sprzęt efektywnie zajmuje w obudowie trzy sloty, pomimo dwuslotowego śledzia. Radiator to jednolity blok aluminium z trzema ciepłowodami, a wymuszanie przepływu powietrza spoczywa na barkach dwóch 100-milimetrowych wentylatorów, które pracują półpasywnie, nie obracając się w spoczynku. Chłodzenie dba o optymalne warunki zarówno rdzenia, jak i reszty komponentów - VRAM oraz sekcji zasilania.
PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound: rewers, zasilanie, podświetlenie
Zamontowana płytka usztywniająca (ang. backplate) została wykonana z anodowanego na czarno aluminium oraz okraszona logo serii Hellhound. Wizualnie mamy zatem spójną całość, stawiającą na klasyczne zestawienie barw z odrobiną fantazji. Za zasilanie karty odpowiada złącze 8-pin, a więc z zapasem przy dopuszczalnym limicie mocy (ang. power limit) przekładającym się na całkowity pobór prądu ok. 190 W. Mamy także przełącznik BIOS-u, który pozwala wybrać między maksymalną wydajnością a możliwie wysoką kulturą pracy, oraz iluminację diodami LED. Podświetlenie obejmuje tylko wentylatory i w razie potrzeby można je szybko dezaktywować, za pomocą drugiego przełącznika, który dodatkowo umożliwia zmianę barwy z niebieskiej na fioletową (nie ma tu RGB).
PowerColor Radeon RX 7600 Hellhound: złącza wideo
Jeśli chodzi o wyjścia wideo, do dyspozycji mamy trzy sztuki DisplayPort 2.1 oraz pojedyncze HDMI 2.1a, tak więc identycznie jak w przypadku wcześniej recenzowanych konstrukcji opartych o układy z rodziny Navi. Analogowych wyjść już nie uświadczymy, jako że AMD od debiutu generacji Hawaii odeszło od ich stosowania. Gdybyście zatem chcieli skorzystać z urządzenia wyposażonego tylko w złącze D-Sub, niezbędne będzie zaopatrzenie się w aktywny konwerter sygnału, gdyż pasywne przejściówki nie mają prawa zadziałać. Zasadniczo w temacie wyjść obrazu nie mam uwag, jednak mimo wszystko nadmienię, że połączenie dwóch DisplayPort oraz dwóch HDMI byłoby bardziej elastycznym rozwiązaniem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Radeon RX 7600. Udany następca RX 6600?