realme 7 5G - recenzja najtańszego smartfona ze wsparciem dla 5G

realme 7 5G - Wygląd i jakość wykonania

Producent ewidentnie chciał wyróżnić swoje urządzenie już za sprawą opakowania, bo zamiast typowego białego, czarnego czy niebieskiego opakowania, realme przychodzi do nas w mocno rzucającym się w oczy żółtym. Z pewnością nie można go przegapić na półce sklepowej, ale w środku jest już zupełnie klasycznie, czyli znajdziemy trochę papierologii, szpilkę do wysuwania tacki na karty, przewód USB typu C, szybką ładowarkę, a także silikonowe etui. Jeżeli zaś chodzi o sam smartfon, to w przypadku tej półki cenowej należy mieć bardzo realistyczne oczekiwania, również w zakresie wykonania, ale na szczęście czasy tandetnych plastikowych konstrukcji już dawno za nami, także przy tańszych modelach. relame 7 5G jest tego świetnym przykładem, bo choć mamy do czynienia z urządzeniem wykonanym w całości z tworzywa sztucznego, co widać i czuć przy bliższych oględzinach, to wciąż wygląda on całkiem atrakcyjnie. 

Oczywiście, jeśli ktoś jest przyzwyczajony do drogich smartfonów wykonanych ze szkła, to różnica będzie odczuwalna, ale mimo wszystko realme 7 5G wygląda bardzo w porządku. Granatowy kolor prezentuje się elegancko, podobnie jak matowe wykończenie (niestety nie chroni to wcale smartfona przed zbieraniem odcisków palców), a ciekawy wzór załamujący światło na tylnym panelu dodaje całości charakteru. Złego słowa nie można też powiedzieć o spasowaniu elementów, bo telefon został wykonany bardzo starannie i trudno doszukać się tu jakichś potknięć czy niedoróbek, możemy więc spokojnie użytkować smartfon bez irytujących luzów, trzasków czy innych odgłosów przy ściskaniu. A jeśli już przy tym jesteśmy, to warto zaznaczyć, że chociaż mamy do czynienia ze sporym smartfonem, który mierzy 162,2 x 75,1 x 9,1 mm i oferuje ekran o przekątnej 6,5 cala, to korzystanie z niego jest bardzo wygodne. Nie bez znaczenia są tu spora waga 195 gramów, zaokrąglone krawędzie oraz wspomniane matowe wykończenie, choć dla bezpieczeństwa zawsze można skorzystać z etui dołączonego do zestawu. 

To może być też rozwiązaniem dla osób, które będą kręcić nosem na wyspę z aparatami na tylnym panelu, bo ta zgodnie z branżowymi trendami jest spora, a na dodatek wyraźnie wystaje ponad obudowę. Jeżeli zaś chodzi o rozmieszczenie pozostałych elementów, to z przodu 90.5% miejsca zajmuje wyświetlacz, nad którym znajdziemy siatkę głośnika do rozmów oraz czujniki zbliżeniowy i światła, a w samym ekranie, a konkretniej w jego lewej górnej części, producent umieścił również otwór na kamerkę przednią. Górna ramka kryje jeden z mikrofonów, a drugi znajdziemy na dolnej, gdzie realme umieściło również grill głośnika multimedialnego, złącze USB typu C oraz złącze słuchawkowe jack 3,5 mm - to duży plus, bo jest o nie coraz trudniej. Na lewej ramce znalazły miejsce wysuwana tacka na karty SIM oraz microSD i przyciski regulacji głośności, a na prawej dzieje się niewiele, bo jest tu tylko przycisk zasilania ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych. Od razu wyjaśnijmy, że ten znalazł się nie tylko w bardzo wygodnym miejscu, ale i działa bez zarzutu. Jest szybki i precyzyjny, co w tej półce cenowej nie jest wcale takie oczywiste, więc naszym zdaniem jest lepszym i bezpieczniejszym wyborem niż dostępne jeszcze odblokowywanie twarzą.