Recenzja - MODECOM Oberon Glass Black

Przechodząc, do wnętrza MODECOM Oberon Glass Black szybko przekonujemy się, że obudowa prawie niczym się nie różni od tańszego wcielenia. Zdjęcie szklanego panelu ukazuje przestronne wnętrze, wyposażone w duży otwór dla backplate CPU, dwa przepusty na kable zasilające, 120 milimetrowy wentylator na tyle, jak również piwniczkę maskującą zasilacz i nośniki danych. Warto tez zauważyć, że wszystkie otwory w tacce montażowej dla płyty głównej mają zaokrąglone krawędzie, co dodatkowo ją usztywnia i zabezpiecza przed uszkodzeniami kabli zasilających. 

Po przeciwnej stronie, znajduje się adapter dla dwóch urządzeń typu 5,25 cala, kolejne - 120 milimetrowe śmigło, którego brakowało w tańszej wersji obudowy, dodatkowo można je uzupełnić o jeszcze dwie takie jednostki, zamiennie z jednym wentylatorem 140 milimetrowym.

Osoby zainteresowane chłodzeniem wodnym, będą mogły umieścić tutaj kompaktowe chłodzenie wodne wyposażone w chłodnice typu 360. Natomiast bardziej ambitni, spokojnie wygospodarują miejsce na pełnoprawny układ LC oparty o jedną chłodnicę na froncie i jedną na tyle skrzynki.

Zdejmując drugi bok, możemy się przekonać, że jest on dość ciężki i wykonany z blachy o grubości 0,6-0,7 mm. Niestety jego zdjęcie nie należało do łatwych. Obudowa jest wykonana z dość giętkiej blachy, a co za tym idzie zaczepy boku, prawdopodobnie w transporcie, wygięły się delikatnie utrudniając nieco demontaż.

Niemniej jednak jego demontaż odkrywa sporą ilość pozytywów. Wspomniana wcześniej piwniczka, skrywa miejsce dla zasilacza, zmieszczą się tu jednostki o długości do 17 cm. Natomiast jeśli ktoś zaopatrzy się w modularny PSU, to zalecam wcześniejszy montaż wszystkich potrzebnych kabli, gdyż klatka dla 3,5" nośników danych, jest nieregulowana i będzie utrudniać ich późniejsze podłączenie. Wspomniana wcześniej klatka na dyski mieści parę Sanek dla nośników talerzowych. Wykonano je z bardzo elastycznego plastiku, aczkolwiek nie posiadają żadnego dodatkowego wyciszenia, więc w trakcie pracy z komputerem słychać chrobotanie pracujących twardzieli.

Przechodząc nieco wyżej, widoczne są kable od przedniego panelu I/O obudowy oraz odkręcany adapter dla dysków SSD. Projektanci przewidzieli również dwa kolejne miejsca dla 2,5" nośników danych po lewej stronie tacki montażowej, jak również sporą ilość mocowań pomocnych przy aranżacji okablowania zasilającego. Ponadto na samym szczycie w prawym rogu odnajdziemy spory przepust dla kabla EPS.