„Średnia” alternatywa dla flagowców? Test i recenzja Samsung Galaxy A55

„Średnia” alternatywa dla flagowców? Test i recenzja Samsung Galaxy A55

Chociaż najwięcej uwagi skupiają na sobie flagowe modele smartfonów, zwłaszcza w ofercie takich producentów jak Samsung, który od lat oferuje przecież składane serie Flip i Fold, to większość użytkowników traktuje je raczej jako drogą ciekawostkę i wybierając dla siebie nowy telefon, stawia na coś zdecydowanie przystępniejszego cenowo. I tu do gry wkracza seria A, z jednej strony nawiązująca wyraźnie stylistyką do droższego rodzeństwa, a z drugiej wyposażona w podzespoły, który pozwoliły osiągnąć kompromis między ceną a wydajnością. 

Jak wypada jej najnowszy reprezentant, czyli Galaxy A55 5G? W ostatnich tygodniach miałam okazję się przekonać, robiąc sobie przerwę od testów zdecydowanie droższych urządzeń. Taka przesiadka bywa zazwyczaj dość bolesna, ale nie tym razem - owszem, średniak Samsunga nie jest w stanie dorównać smartfonom klasy premium, ale pod względem jakości wykonania jest naprawdę blisko, a pozytywnie zaskakuje też w codziennym użytkowaniu. A co konkretnie jest w stanie zaoferować?

Większość użytkowników traktuje flagowce jako drogą ciekawostkę i wybierając dla siebie nowy telefon, stawia na coś zdecydowanie przystępniejszego cenowo. I tu do gry wkracza seria A.

 Test i recenzja Samsung Galaxy S24+. Czy słusznie wszyscy go pomijają?

Koreańczycy postawili na 6,6-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości FHD+ (1080x2340 pikseli) i odświeżaniu do 120 Hz, własny układ Exynos 1480 wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 128/256 GB pamięci na dane z możliwością rozszerzenia za pomocą kart microSD o pojemności do 1TB. Za możliwości fotograficzne odpowiadają 32 MP kamerka przednia oraz potrójny zestaw na pleckach, na który składają się 50 MP obiektyw główny, 12 MP obiektyw ultraszerokokątny oraz 5 MP macro. Całość działa pod kontrolą Androida 14 z nakładką One UI 6.1, a Samsung deklaruje do 4 lat wsparcia systemu operacyjnego i do 5 lat aktualizacji bezpieczeństwa.

Specyfikacja Galaxy A55
Wyświetlacz 6,6 cala, FHD+ (2340 x 1080 pikseli), Super AMOLED, 390 ppi, 120 Hz
Procesor Exynos 1400 (4x Cortex-A78 2.75 GHz, 4x Cortex-A55 2.0 GHz) GPU: Xclipse 530
Pamięć wewnętrzna 8 GB RAM + 128 GB ROM (UFS 3.x)
Pamięć zewnętrzna  tak
Aparat tylny 50 Mpx + 12 Mpx + 5 Mpx, PDAF, OIS
Aparat przedni 32 Mpx
Bateria 5000 mAh, szybkie ładowanie 25 W
Połączenia Wi-Fi 6 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2,4/5, Bluetooth: 5.3, NFC, dualSIM (2x 5G)
Czujniki czytnik linii papilarnych w ekranie, czujnik oświetlenia, czujnik zbliżeniowy
Złącza USB typu C (USB 2.0)
System operacyjny  Android 14, One UI 6.1
Wymiary 161.1 x 77.4 x 8.2 mm
Waga 213 g

Samsung Galaxy A55 - wygląd i jakość wykonania 

Galaxy A55 dociera do nas zapakowany dokładnie tak samo jak wszystkie inne modele Samsunga w ostatnich latach, a mianowicie w małe pudełko, które z miejsca zdradza brak ładowarki. W odróżnieniu jednak od flagowej serii, tutaj opakowanie jest białe, a na jego froncie znalazła się bardziej szczegółowa grafika prezentująca przód i tył urządzenia (nie brakuje też podstawowych informacji o wersji pamięci i kolorze). W środku zwyczajowo znajdziemy sam smartfon, szpilkę do wysuwania tacki na karty SIM oraz przewód USB typu C do typu C. To jednak nic nowego, bo Samsung przez ostatnie lata zdążył nas do tego przyzwyczaić. 

Podobnie jak do designu swoich smartfonów, który z roku na rok jest coraz bardziej zunifikowany w ramach wszystkich serii Galaxy. Wystarczy tylko spojrzeć na testowane Galaxy A55, które na pierwszy rzut oka trudno odróżnić choćby od Galaxy S24 - oferuje tę samą elegancką stylistykę z obiektywami zanurzonymi w tylnym panelu i dopasowanymi kolorystycznie do ramki. Co więcej, złego słowa nie można też powiedzieć o jakości zastosowanych materiałów, bo plecki są szklane i chronione przez Gorilla Glass (brakuje oficjalnej informacji o wersji), ramka płaska (z małą wypukłością w miejscu przycisków zasilania i głośności) i aluminiowa, a nie zabrakło też ochrony przed pyłem i wodą poświadczonej przez certyfikat IP67. 

Rodowód urządzenia zdradza wprawdzie przód, bo ramki wokół ekranu są zdecydowanie grubsze niż we flagowej serii, ale oszczędności trzeba było gdzieś poczynić, a ta najmniej wpływa chyba na użytkowanie smartfona. A skoro już przy tym jesteśmy, to nie będę narzekać również na jego wygodę, bo chociaż Galaxy A55 jest sporym urządzeniem, mierzącym 161.1 x 77.4 x 8.2 mm i ważącym 213 gramów, to bardzo dobrze leży w dłoni, zapewniając wygodny dostęp do wszystkich elementów na ramce. Znajdziemy tu przyciski zasilania i regulacji głośności na prawym boku, mikrofon i tackę na karty SIM/microSD u góry oraz kolejny mikrofon, złącze USB typu C (USB 2.0) oraz grill głośnika multimedialnego na dole - drugi element hybrydowego stereo, który służy też jako głośnik do rozmów, zwyczajowo kryje się w szczelinie nad ekranem.

Samsung Galaxy A55 - ekran

Jak już wspomniałam wcześniej, za sprawą grubego obramowania wyświetlacz Galaxy A55 nie zapowiada się na nowoczesną jednostkę, ale na szczęście to tylko pozory. Koreańczycy wybrali bowiem dla swojego średniaka bardzo przyzwoity 6.6-calowy panel Super AMOLED, o rozdzielczości 1080x2340 pikseli, odświeżaniu 120 Hz i zagęszczeniu pikseli na poziomie 390 ppi. Wyświetlacz jest też chroniony przez Corning Gorilla Glass Victus+, oferuje HDR10+ i Widevine L1 umożliwiający wysokiej jakości streaming z obsługą HDR na Netflix czy Amazon Prime Video. W zakresie jasności maksymalnej możemy liczyć na blisko 1000 nitów w trybie jasności automatycznej (działa sprawnie i trafnie dopasowuje jasność do panujących warunków) i nieco ponad 400 w trybie manualnym, więc obsługa urządzenia na zewnątrz podczas bardzo słonecznych dni bywa kłopotliwa, ale to standard w tej półce cenowej (z nielicznymi wyjątkami).

A co znajdziemy w ustawieniach ekranu? Zwyczajowo dla Samsunga możliwość m.in. wyboru między trybem jasnym i ciemnym (ręcznie lub według harmonogramu), włączenia trybu większej jasności (jeśli nie korzystamy z jasności adaptacyjnej), dopasowania ustawienia trybu Always On Display, wyboru między adaptacyjnym odświeżaniem do 120 Hz i sztywnym 60 Hz, skorzystania z ochrony wzroku (adaptacyjnie lub z własnym harmonogramem i ustawieniami), wyboru trybu kolorów między Żywym (z opcją zmiany balansu bieli - 5 predefiniowanych trybów i ustawienia suwaków RGB) a Naturalnym, zmiany stylu i rozmiaru czcionki oraz powiększenia ekranu.

Samsung Galaxy A55 - wydajność

Chociaż w przypadku flagowych serii Samsung ma w zwyczaju korzystać zarówno z własnych układów, jak i rozwiązań Qualcomm Snapdragon, seria A to domena autorskich rozwiązań Koreańczyków. W przypadku Galaxy A55 producent zdecydował się na zastosowanie produkowanego w 4 nm procesie technologicznym 8-rdzeniowego układu Exynos 1480 (4x Cortex-A78 2.75 GHz i 4x Cortex-A55 2.0 GHz) z GPU Xclipse 530 wspieranego przez 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane (prędkości wskazują na UFS 3.x) z możliwością rozszerzenia za pomocą microSD (do 1 TB). Na zaplecze komunikacyjne składają się zaś dualSIM 5G, dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax, USB w wersji 2.0, Bluetooth 5.3, NFC i nawigacja GPS, GLONASS, BDS, Galileo i QZSS.

I faktycznie trudno powiedzieć złe słowo o wydajności urządzenia w codziennych zastosowaniach, bo chociaż nie pozwala na tak responsywne działanie systemu jak flagowe urządzenia, to system działa szybko i sprawnie, nawet w bardziej wymagających zadaniach. Galaxy A55 cechuje się też wysoką kulturą pracy, bo temperatura obudowy po 70% benchmarku AnTuTu wynosi maksymalnie 34,6 stopnia, temperatura CPU i baterii zaraz po tym benchmarku odpowiednio 36 i 31,2 stopnia, a throttling termiczny nie jest zbyt dokuczliwy, bo CPU Throttling Test pokazuje, że spadki są chwilowe, a wydajność nie spada wtedy poniżej 90%. 

Samsung Galaxy A55 - możliwości fotograficzne

Za możliwości fotograficzne Galaxy A55 odpowiadają 32 MP kamera przednia Sony IMX616 (f/2.2) oraz potrójny zestaw na pleckach, na który składają się 50 MP obiektyw główny Sony IMX906 (f/1.8) z PDAF i OIS, 12 MP obiektyw ultraszerokokątny Sony IMX258 (f/2.2, 123˚) i 5 MP makro (f/2.4). Aplikacja aparatu jest klasyczna dla smartfonów Koreańczyków, tj. między trybami przełączamy się przesuwając palcem prawo-lewo (z możliwością podmiany trybów i zmiany ich kolejności), wszystkie obiektywy tylne kryją się w trybie Zdjęcie, gdzie wybieramy pośród 3 skrótów, tj. 0,5x, 1x i 2x, dodatkowe opcje mamy na belce u góry, a ustawienia kryją się pod ikoną zębatki w lewym górnym rogu (optymalizator scenerii, sugestie dotyczące ujęcia, znak wodny, stabilizacji wideo, linie siatki itd.). 

W zakresie nagrywania wideo możemy liczyć na maksymalnie UHD 4K (3840 x 2160)@30fps:

Samsung Galaxy A55 - oprogramowanie i bateria

Software

Samsung Galaxy A55 działa pod kontrolą Androida 14 z nakładką One UI 6.1, o którym więcej pisałam ostatnio przy okazji recenzji Galaxy S24+. Co prawda, tutaj bez Galaxy AI i Samsung DeX, ale doświadczenia z użytkowania samego OS są bardzo zbliżone, więc zainteresowanych odsyłam TUTAJ

Bateria

Galaxy A55 ma pod maską baterię o typowej pojemności 5000 mAh, która tworzy udany duet z nowym energooszczędnym układem, co przekłada się na bardzo przyzwoity czas pracy na baterii, dla większości typowych użytkowników sięgający najpewniej dwóch dni pracy bez ładowarki. I całe szczęście, bo Samsung kontynuuje również swoją politykę „szybkiego” ładowania 25 W, które na pełne ładowanie potrzebuje blisko 90 minut. 

Samsung Galaxy A55 - podsumowanie

Galaxy A55 to całkiem udane rozszerzenie popularnej serii średniaków koreańskiego producenta, które pod niektórymi względami może konkurować ze sporo droższymi rywalami. Z drugiej strony Samsung wciąż upiera się przy kilku rozwiązaniach, które nie pasują już do 2024 roku. Zacznijmy od plusów, na czele których mamy zdecydowanie design smartfona, który na pierwszy rzut oka trudno odróżnić od droższego rodzeństwa, zwłaszcza że producent sięgnął po podobne materiały, tj. szkło i aluminium. Co więcej, wyświetlacz Super AMOLED o odświeżaniu 120 Hz zapewnia wysokiej jakości obraz, a układ Exynos 1480 gwarantuje wydajność wystarczającą nie tylko do przeglądania internetu czy innych podstawowych aktywności, ale i okazjonalnego grania, zachowując przy tym wysoką kulturę pracy. 

Galaxy A55 to całkiem udane rozszerzenie popularnej serii średniaków koreańskiego producenta, które pod niektórymi względami może konkurować ze sporo droższymi rywalami. 

 motorola edge 50 Ultra - test i recenzja. Dobrze? Tak. Ale czy na pewno ultra?

Nie ma też większych powodów do narzekania w zakresie możliwości fotograficznych, choć trzeba mieć świadomość, że to jeden z tych smartfonów, który generuje bardzo „samsungowe” zdjęcia. A nie bez znaczenia są także niezłe głośniki, przyzwoite wsparcie OS czy coraz rzadziej spotykana możliwość rozszerzenia pamięci za pomocą kart microSD (za to pamięci na dane jest jak na lekarstwo). To co poszło nie tak? Trochę szkoda, że tak przyjemny wyświetlacz otoczony jest tak grubymi ramkami, ładowanie to wciąż maksymalnie 25 W (nie wspominając już nawet o braku ładowarki w zestawie), a nakładka została pozbawiona części funkcji, jak Galaxy AI, choć z drugiej strony to zrozumiałe posunięcie. I gdybym testowała Galaxy A55 zaraz po premierze, w minusach musiałabym ująć jeszcze cenę startową urządzenia, która za wersję 8/128 GB wynosiła 1999 PLN, ale obecnie - blisko pół roku później - smartfon można już kupić za ponad 500 PLN mniej, co wydaje się bardziej odpowiednie. 
 

Samsung Galaxy A55

 

Samsung Galaxy A55 - opinia:

 Samsung Galaxy A55 - plusy:

  • atrakcyjna stylistyka
  • materiały wysokiej jakości, wodo- i pyłoszczelność (IP67)
  • akran AMOLED
  • możliwości fotograficzne
  • Android 14 z nakładką One UI 6.1 
  • gniazdo microSD

 Samsung Galaxy A55 - minusy:

  • brak ładowarki w zestawie
  • wolne ładowanie
  • grube ramki wokół ekranu
  • cena startowa

 

Cena (na dzień publikacji): ok. 1500 zł (8/128 GB)

Gwarancja: 24 miesiące

 

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

 

 

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: „Średnia” alternatywa dla flagowców? Test i recenzja Samsung Galaxy A55

 0