Test Asus ROG Strix GL753VE: Core i7-7700HQ i GeForce GTX 1050 Ti 4 GB

Test Asus ROG Strix GL753VE: Core i7-7700HQ i GeForce GTX 1050 Ti 4 GB

Obudowa

Klapa jest pokryta szczotkowanym aluminium lakierowanym na czarno. Materiał wygląda efektownie, podobnie jak odblaskowe logo ROG na nim i dwa paski po bokach, które efektownie połyskują w dobrym świetle. Jego wadą jest niestety to, że bardzo łatwo się brudzi - przenosząc komputer, a nawet dotykając bo w celu otwarcia lub zamknięcia ekranu zawsze go ubrudzimy. Co prawda producent przemyślał nieco tą kwestię i na samej górze klapy jest cienki pasek tworzywa sztucznego - ale nie jest on na tyle szeroki żeby klapa się nie brudziła. Brudzi się ona niestety bardzo łatwo, każdy odcisk palca czy ręki jest widoczny - a wyczyszczenie bez środka chemicznego jest dość trudne. Zupełnie inaczej ma się sprawa ze środkiem komputera. Jest on wykonany z solidnego plastiku, także o fakturze szczotkowanej - i trzeba przyznać że jest on miły w dotyku, i praktycznie w ogóle nie widać na nim odcisków palców czy nadgarstków. Obudowa ma zaledwie 30 mm grubości, więc maszyna jest naprawdę smukła jak na komputer przeznaczony dla graczy. GL753VE waży 3 kg, i nie jest to dużo biorąc pod uwagę że ekran ma 17,3" przekątnej - nie sprawia wrażenia ciężkiego. Nie mam zastrzeżeń jakościowych co do spasowania elementów - żadnych szpar się nie dopatrzyłem.

Klawiatura oraz Touchpad

Producent zastosował klawiaturę wyspową, o skoku klawisza 2,5 mm, z antyghostingiem do 30 klawiszy naraz. Jak przystało na laptop z 17 calowym ekranem ma ona wydzielony blok numeryczny co poprawia komfort użytkowania w arkuszach kalkulacyjnych przy pracy nad liczbami i w niektórych grach. Układ klawiszy określiłbym mianem standardowego, prawie wszystkie klawisze są na miejscu, w którym moglibyśmy ich oczekiwać. Wyjątkiem są pewne zmiany nad numpadem - gdzie znajdziemy przycisk ROG oraz wyłącznik. Wymusiło to na producencie umieszczenie Scroll Locka i Num Locka na jednym klawiszu. Nie jest to jednak problem, bo są to stosunkowo rzadko używane klawisze. Na plus można zaliczyć lekkie przesunięcie klawiszy kursorów w dół oraz to że klawisz Windows można wyłączyć w panelu ROG Control - co jest o tyle ważne że przypadkowe jego naciśnięcia zwykle minimalizują gry w trakcie rozgrywki.

Płytka dotykowa jest spora i wygodna. Jest pokryta gładkim aluminium. Precyzja wskaźnika jest dobra dopóki nie spocą nam się dłonie i palce - gdy tak się stanie czasem zaczyna działać niezgodnie z naszymi oczekiwaniami i trzeba ją wytrzeć chusteczką. Płytka obsługuje oczywiście wielodotyk i gesty - więc można poczuć namiastkę dotykowego ekranu i np. przełączać się między pulpitami Windows 10 z jej pomocą.

Porty I/O

Wszystkie porty zlokalizowane są po bokach obudowy, za wyjątkiem czytnika kart pamięci, który jest na przedniej krawędzi.

Lewa strona : 2 x USB 2.0, 1 x USB 3.1 typu C, HDMI, mDP, gniazdko audio (mikrofonowe lub słuchawkowe), gniazdo ładowania oraz port Ehternet.

Prawa strona : 1 x USB 3.0, 1 x USB 2.0 oraz gniazdko Kensingtona.

Ilość portów USB jest akceptowalna, ale ułożenie portów niekoniecznie dobre. Przez konstrukcję laptopa praktycznie wszystkie muszą być blisko przodu obudowy - co zwiększa ryzyko ich przypadkowego wyłamania. Producent nie miał jednak innego wyjścia - z jednej strony jest kratka wentylacyjna, z drugiej napęd optyczny. Jednak wyjścia do podłączenia zewnętrznych ekranów powinny bezwzględnie znaleźć się na tylnej krawędzi obudowy.

Ekran

Testowany laptop dysponuje ekranem IPS o przekątnej 17,3" z matową powłoką. Jest to panel LG LP173WF4-SPF3 który jest dobrze znany w przypadku laptopów dla graczy, i ceniony za wierne oddawanie barw. W praktyce oceniam je bardzo dobrze, głębia oddawanych barw jest bardzo zadowalająca, a niebo w grach jest naprawdę niebieskie - choć jak to bywa w przypadku ekranów IPS czerń jest nieco jasna. Odwzorowanie barwy białej lekko przechodzi w kolor żółty, co jednak jest zamierzonym zabiegiem - ma to redukować zmęczenie oczu. Dobrze oceniam równomierność podświetlenia matrycy, a także jego maksymalną jasność. W połączeniu z matową powłoką matrycy praca czy zabawa w warunkach wysokiego nasłonecznienia nie jest znacząco utrudniona, a w ekranie nie odbijają się elementy otoczenia.

Wbudowane głośniki

Asus ROG Strix GL753VE ma standardowe głośniki stereo, znajdują się na przedniej krawędzi komputera. Jakość ich brzmienia jest zadowalająca, choć trzeba pamiętać że określamy ją w kategorii laptopy - bo nie sposób porównać jej z typowymi głośnikami do stacjonarnych PC. Maksymalna głośność zmierzona sonometrem Voltcraft SL-100 to około 79 dBA - i jest to dobry wynik. Nawet przy maksymalnej głośności dźwięk nie był zniekształcony.

Kultura pracy

System chodzenia komputera jest jednodrożny - czyli ciepło z chipsetu, procesora oraz karty graficznej kumuluje się na jednym radiatorze. Taką konstrukcję wymusiło wbudowanie w komputer napędu optycznego po prawej stronie obudowy. Jest to raczej maksymalny możliwy układ dla pojedynczego radiatora - utrzymanie w ryzach Core i7 7700HQ z GeForce GTX 1060 byłoby raczej niemożliwe, i na pewno nie wytrzymałoby bez znaczącego throttlingu. A jak jest tutaj? W spoczynku zgodnie z przewidywaniami komputer ciężko usłyszeć, choć też zdarzają się nagłe skoki temperatury procesora np. po wejściu na wymagającą stronę internetową (wtedy mamy także chwilowy skok głośności komputera, i staje się na moment słyszalny). A jeśli chodzi o pełne obciążenie w grach, to o dziwo karta graficzna mimo wysokiej temperatury jest w stanie utrzymać ciągle niemalże maksymalny zegar Boost. Obrywa natomiast procesor, ponieważ producent stosunkowo agresywnie ustawił próg jego spowalniania. Spadki częstotliwości taktowania do częstotliwości bazowej da się zaobserwować, co czasem ma wpływ na lekko niższą wydajność całości. Można temu zaradzić przyspieszając wentylator we własnym zakresie. Maksymalna głośność laptopa zmierzona przez nasz sonometr to 45 dBA - wynik dość dobry, tym bardziej że w GL753VE jest tylko jeden radiator i jeden wentylator. 

Wbudowany akumulator

Asus ROG Strix GL753VE którego otrzymaliśmy do testów był wyposażony w akumulator 3 komorowy o pojemności 48 Wh. To niewiele, i nie mogło to się nie przełożyć na dość przeciętne wyniki czasu pracy na zasilaniu bateryjnym. Zmierzone przez nas czasy pracy:

  • Typowa praca biurowa - 3 godziny przy 100% jasności ekranu
  • Granie w gry 3D - 45-50 minut

Czasy te nie powalają, ale trzeba pamiętać że jest to laptop z 17,3 calowym ekranem ważący jedynie 3 kg. To w znacznym stopniu przełożyło się na te dość przeciętne wyniki.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Asus ROG Strix GL753VE: Core i7-7700HQ i GeForce GTX 1050 Ti 4 GB

 0