Analiza elektroniki be quiet! Straight Power 12 1000 W Platinum (strona wtórna)
Na stronie wtórnej znajdziemy wyłącznie japońskie kondensatory elektrolityczne od Nippon Chemi-Con oraz Rubycon, a także kondensatory aluminiowo-polimerowe produkcji Chemi-Con. Wszystkie certyfikowane są do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C, co powinno zapewnić długie i bezawaryjne działanie zasilacza.
Za prostowanie szyny +12 V odpowiada sześć tranzystorów MOSFET Toshiba TPHR8504PL, które są umieszczone na stronie lutowania. Parametr RDS(on) typowo wynosi 1,4 mΩ. Jeden element jest w stanie dostarczyć do 150 A w trybie ciągłym przy 25 °C, więc można się spodziewać dużego zapasu mocy. Tranzystory są chłodzone obudową za pośrednictwem termopadów oraz dodatkowymi blaszkami na awersie.
Za kontrolowanie MOSFETów odpowiadają dwa układy scalone Novosense NSi6602BD, przylutowane na stronie lutowania.
Konwertery DC-DC napięć +3,3 V oraz +5 V znajdują się na osobnej PCB, tuż przy krawędzi płyty głównej. Mamy tutaj po 3 tranzystory MOSFET BSC0901NS. Parametr RDS(on) typowo wynosi 1,9 mΩ. Jeden element jest w stanie dostarczyć do 149 A w trybie ciągłym przy 25 °C. Na laminacie przetwornic DC-DC znajduje się również synchroniczny kontroler PWM ANPEC APW7159C. Na PCB znajdziemy dodatkowe kondensatory aluminiowo-polimerowe Nippon Chemi-Con.
Nad bezpieczeństwem czuwa układ scalony IN1S429I-SCG, który monitoruje pracę zasilacza i inicjuje zaimplementowane zabezpieczenia po przekroczeniu ustalonych wartości. Niestety nie znalazłem jego specyfikacji.
Aby poprawić jakość napięć oraz zredukować ilość połączeń kablowych, płytka ze złączami modularnymi przylutowana jest bezpośrednio do głównego laminatu. Na awersie laminatu wlutowano dodatkowe kondensatory elektrolityczne i aluminiowo-polimerowe, oczywiście wszystkie produkcji japońskiej firmy Nippon Chemi-Con (niebieskie).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test be quiet! Straight Power 12 1000 W. To pierwszy taki zasilacz w historii marki