Test Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

Test Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

Test Chillblast Fusion Pocket Rocket: budowa zestawu

Komputer Chillblast Fusion Pocket Rocket został złożony w kompaktowych rozmiarów (pojemność ledwie 9,6 litra) obudowie Kolink ROCKET, wykonanej ze szczotkowanego i anodowanego na kolor grafitowy aluminium. Od strony wizualnej skrzynka niewątpliwie jest elegancka oraz nietuzinkowa, natomiast jeśli chodzi o wentylację, za wyrzucanie gorącego powietrza odpowiada fabrycznie zamontowany na szczycie 80 mm wentylator, zaś zasysanie świeżego umożliwiają liczne otwory znajdujące się z obu stron. Te ostatnie nie mają filtrów przeciwkurzowych, co wydatnie zwiększa skuteczność chłodzenia, ale z drugiej strony zmusza do większej dbałości o czystość wnętrza. Na froncie mamy przycisk Power z diodą sygnalizującą włączenie peceta, a także dwa porty USB 3.0 (wg obecnej nomenklatury USB 3.2 Gen 1). Z kolei cooler procesora to niskoprofilowa Noctua NH-L9a-AM4 o wysokości tylko 37 mm, a za zasilanie komponentów odpowiada PSU CORSAIR SF600 z certyfikatem 80 PLUS Gold, zapewniający 600 W mocy, czyli nawet nieco więcej niż trzeba.

Test Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

Aranżacja okablowania, możliwości rozbudowy i ergonomia

Jak nas firma Chillblast zdążyła przyzwyczaić, zarządzanie okablowaniem jest bardzo dobre i we wnętrzu panuje prawdziwy porządek, co w przypadku tak skromnych rozmiarów obudowy, siłą rzeczy stanowiącej duże wyzwanie w temacie chłodzenia, bez dwóch zdań ma niebagatelne znaczenie. Dalsza rozbudowa co prawda jest możliwa, ale wyłącznie pod kątem podsystemu dyskowego, za sprawą wolnego złącza M.2, wspierającego nośniki typu SATA i PCIe, oraz czterech portów SATA, z czego realnie użyjemy maksymalnie dwóch, ponieważ właśnie tyle SSD 2,5" możemy zainstalować w Kolink ROCKET. Jakość obudowy naturalnie stoi na wysokim poziomie, wszak mamy tutaj grubą blachę, która nadaje konstrukcji odpowiedniej stabilności, choć muszę nadmienić, że tu i ówdzie trafiają się ostre krawędzi, stąd zalecana jest ostrożność, by uniknąć zbędnych skaleczeń. Karta graficzna zamontowana jest po przeciwnej stronie niż płyta główna, z wykorzystaniem wysokiej klasy risera, który nie wpływa negatywnie na osiągi GPU.

Test Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

 0