Test ENDORFY Arx 700 Air. Obudowa bliska perfekcji

Dziś premierowy test obudowy ENDORFY Arx 700 Air, czyli obecnie największej konstrukcji polskiej marki. Większość producentów szuka optymalizacji kosztowych, więc nieraz widzimy podobne produkty różniące się panelem frontowym czy wykorzystanymi innymi wentylatorami. Co mnie cieszy, ENDORFY obrało tą drugą, bardziej wyboistą drogę - zaczęli od zera. Oznacza to, że drugiej takiej skrzynki nie znajdziecie, ale podobne rozwiązania już bardziej. Założenia były proste. Nowy projekt nastawiony na bardzo dobre możliwości chłodzenia, stąd miejsce na dwie chłodnice 360 mm, pięć wysokociśnieniowych wentylatorów 140 mm ENDORFY Stratus PWM w standardzie. Do tego dochodzi poprawiona funkcjonalność, USB typu C (też go nie używacie?) na panelu górnym, wygodne czyszczenie filtrów przeciwkurzowych, czy... no dobra nic więcej nie mówię, bo nie przeczytacie testu do końca :) Zapraszam na dokładną analizę i test obudowy Arx 700 Air.

ENDORFY Arx 700 Air to świeże spojrzenie i ciekawe rozwiązania, ale czy to wystarczający patent na ideał? 

Obudowa ENDORFY Arx 700 Air dzięki panelowi frontowemu z siatki mesh stawia głównie na przewiew powietrza. ENDORFY Arx 700 Air posiada aż pięć wentylatorów ENDORFY Stratus 140 PWM, którymi sterujemy dedykowanym rozdzielaczem i sygnałem z płyty głównej. W obudowie zmieścimy do czterech nośników danych, 4x2,5" lub 2x2,5" i 2x3,5". Oczywiście jest również wersja z wentylatorami ARGB.

 Test Genesis Irid 513 - stylowa i tania obudowa dla graczy

Specyfikacja ENDORFY Arx 700 Air