Test Endorfy Supremo FM6 850 W ATX 3.1. Endorfy wraca z modelami ATX 3.1

Analiza wnętrza

Za chło­dze­nie elektroniki od­po­wia­da dobrze znany wentylator ENDORFY Fluctus, czyli 120-milimetrowy wentylator z łożyskiem z FDB. Wentylator sterowany jest sygnałem PWM, a jego maksymalne obroty to 1400 RPM.

ENDORFY Supremo FM5 Gold 850 W to analogowa platforma opracowana przez sprawdzonego producenta, firmę SAMA, jednak ENDORFY wprowadziło w jej projekcie kilka istotnych modyfikacji. Mając do dyspozycji znakomity wentylator Fluctus 120 PWM, producent postanowił zoptymalizować przepływ powietrza wewnątrz zasilacza, eliminując potencjalne zakłócenia i zapobiegając powstawaniu tzw. "hot spotów" – miejsc o podwyższonej temperaturze. Warto zauważyć, że wentylator nie posiada standardowego deflektora powietrza ani tzw. kierownicy powietrza, czyli plastikowego elementu montowanego z jednej strony w celu ukierunkowania przepływu.

ENDORFY Supremo FM6 Gold 850 W korzysta z topologii pełnego mostka, układu rezonansowego LLC, synchronicznego prostownika i przetwornic DC-DC. Do chłodzenia mamy kilka radiatorów. Największy odbiera ciepło z elementów sekcji APFC, kolejny chłodzi mostki prostownicze i oba są anodowane na czarny kolor. Tranzystory kluczujące znajdują się na osobnej pionowej PCB, która ma nawiercone otwory, by lepiej odbierać ciepło, tranzystory w tej sekcji są montowane nawierzchniowo. Kolejne dwie małe blaszki wspomagają chłodzenie tranzystorów sekcji prostowania. Rozmieszczenie elementów sprzyja dobrej cyrkulacji powietrza.

Analizując rozmieszczenie elementów, widać nietypowy układ sekcji pierwotnej niemal identycznie jak w modelach Supremo FM5. Kondensator wysokonapięciowy APFC umieszczono centralnie, obok niego znajduje się sekcja kluczowania, która zwykle występuje przy górnej krawędzi z sekcją APFC. Po lewej stronie rozmieszczono filtr EMI – jego pierwsza część zaczyna się przy wtyku zasilania, a druga na głównym laminacie. Wyżej widoczny jest radiator sekcji APFC oraz cewka korekcji mocy. W środkowej części znajdują się obwód 5 Vsb, kondensator APFC oraz elementy układu rezonansowego. Sekcja kluczowania w topologii pełnego mostu znajduje się po lewej stronie głównego transformatora, natomiast po prawej – tranzystory synchronicznego prostownika z niewielkimi radiatorami. W ich pobliżu umieszczono baterię japońskich kondensatorów aluminiowo-polimerowych i elektrolitycznych.

Przy panelu złącz modularnego okablowania widoczny jest laminat z konwerterami DC-DC oraz płytka z dodatkowymi kondensatorami aluminiowo-polimerowymi, połączona spoiwem lutowniczym z głównym laminatem. To sprawdzony projekt, wykorzystujący wysokiej jakości elektronikę, co potwierdza 10-letnia gwarancja.

Zastosowane komponenty świadczą o wysokiej jakości elektroniki – znajdziemy tu wyłącznie japońskie kondensatory oraz tranzystory, choć pochodzące od mniej znanych producentów, to charakteryzujące się wysoką niezawodnością. Potwierdza to wydłużona, 10-letnia gwarancja, co z pewnością jest dobrą wiadomością dla klientów. Na koniec warto wspomnieć o znakomitym wentylatorze Fluctus 120 PWM, który dodatkowo podnosi kulturę pracy zasilacza.

Strona pierwotna:

1.  
2.  
3.  
4.  
5.  
6.  
7.  
8.  
9.  
10.  
11.  
12.  
13.  
14.  
15.  
16.  

  Poprzedni   Następny

Strona wtórna:

1.  
2.  
3.  
4.  
5.  
6.  
7.  
8.  
9.  
10.  
11.  
12.  

  Poprzedni   Następny

Jakość lutowania jest dobra, widoczne są pojedyncze ręczne poprawki, producentem OEM jest SAMA.

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny