Kiedy już wydawało się, że najnowsza odsłona iPhone'ów to wydatek co najmniej 3999 PLN, bo na tyle Apple wyceniło iPhone'a 16 z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane (testowana przeze mnie wersja z 512 GB pamięci to już wydatek 5499 PLN), amerykański gigant postanowił zaskoczyć. I to pozytywnie, a przynajmniej teoretycznie, bo na rynek trafił jeszcze mocniej odchudzony "budżetowy" iPhone 16e, dzięki któremu smartfony Apple miały trafić do jeszcze większego grona odbiorców. Brzmi jak seria SE? Niby tak, ale…
- Wygląd i jakość wykonania
- Ekran
- Wydajność
- Możliwości fotograficzne
- Oprogramowanie i bateria
- Ocena i opinia
Na pleckach iPhone'a 16e znajdziemy tylko obiektyw szerokokątny. Apple najwyraźniej mocno wzięło sobie do serca argumenty o tym, że producenci na siłę upychają w smartfonach słabe i przez to zbędne jednostki. W 2025 roku wygląd to jednak nieco dziwnie.

Test i recenzja POCO X7 Pro. Ciągle tanio i dobrze, ale może czas na zmiany?
Urządzenie nie jest mniejsze niż podstawowy model, co mogłoby zachęcić do zakupu osoby poszukujące małych telefonów. Tak, są takie i niby z jednej strony potrafię zrozumieć komfort obsługi smartfona jedną ręką, ale w dzisiejszych czasach, kiedy większość aktywności "komputerowych" robimy na smartfonach, wydaje się to - o ironio! - coraz mniej wygodne. iPhone 16e nie jest też aż tak przystępny cenowo, bo chociaż zdaniem Apple to "najnowszy iPhone w prześwietnej cenie", najtańsza wersja kosztuje 2999 PLN (8/128 GB).
Specyfikacja Apple iPhone 16e | |
---|---|
Wyświetlacz | 6,1 cala, 1170x2532 pikseli, Super Retina XDR OLED, 457 ppi, 60 Hz |
Procesor | Apple A18 (2x 4,04 GHz i 4x 2.2 GHz) z Apple GPU (4 rdzenie) |
Pamięć wewnętrzna | 8 GB RAM + 512 GB |
Pamięć zewnętrzna | nie |
Aparat tylny | 48 Mpx, PDAF, OIS. |
Aparat przedni | 12 Mpx |
Bateria | 4005 mAh, ładowanie przewodowe, ładowanie bezprzewodowe 7,5 W Qi |
Połączenia | Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac/6, 2,4/5 GHz, Bluetooth: 5.3, NFC |
Czujniki | czujnik oświetlenia, czujnik zbliżeniowy |
Złącza | USB typu C (USB 2.0) |
System operacyjny | iOS18 |
Wymiary | 146.7 x 71.5 x 7.8 mm |
Waga | 167 g |
Na ocenę, czy faktycznie jest ona taka prześwietna, przyjdzie czas po testach, ale szybki rzut oka na specyfikację i… zaczynam powątpiewać. iPhone 16e został wyposażony w 6,1-calowy wyświetlacz Super Retina XDR OLED o rozdzielczości 1170 x 2532 piksele i odświeżaniu 60 Hz, 6-rdzeniowy układ A18, ale z 4‑rdzeniowym GPU, a za możliwości fotograficzne odpowiadają 12 MP kamerka przednia oraz 48 MP obiektyw szerokokątny z PDAF i OIS. Nie, niczego tu nie brakuje, Apple po prostu mocno wzięło sobie do serca argumenty o niepotrzebnych słabych jednostkach i zredukowało obiektywy do jednego. Producent nie zamierza jednak "strzelać sobie w kolano", dlatego nowość zapewniać ma pełnię wrażeń najnowszej wersji iOS.
iPhone 16e - wygląd i jakość wykonania
Pod względem opakowania jest oczywiście dokładnie tak samo, jak w przypadku reszty serii, czyli dostajemy małe białe pudełko ozdobione dużą grafiką (i szczątkowymi informacjami typu model, kolor i wersja pamięci na dane), którego zawartość ogranicza się do samego smartfona, szpilki do tacki SIM i przewodu USB typu C do typu C (biały w oplocie). Jeśli widzieliście jakiekolwiek iPhone'y z ostatnich lat (albo liczne z ich androidowych klonów), to design nowości Apple też nie będzie zaskoczeniem. iPhone 16e wygląda dokładnie tak samo jak reszta serii, czyli ma zaokrąglone rogi, płaski tylny panel (chroniony przez Gorilla Glass) i płaską ramkę (srebrną aluminiową), a za sprawą matowego wykończenia elementów nie zbiera odcisków palców (a już szczególnie testowana przeze mnie biała wersja kolorystyczna - dostępna jest jeszcze czarna).
iPhone 16e
I nie da się ukryć, że to lubiana i popularna stylistyka, która szybko trafiła także do androidowych urządzeń i pod tym względem producentowi należą się pochwały, zwłaszcza że zastosowane przez niego materiały są wysokiej jakości (mówiąc szczerze zarówno ekran, jak i tylny panel, nowej generacji należą do najodporniejszych na zarysowania, z jakimi miałam do czynienia), a iPhone 16e wciąż może się pochwalić wodo- i pyłoszczelnością potwierdzoną przez certyfikat IP68, która pozwala mu przetrwać zanurzenie do 30 min na głębokości do 6 m.
Co więcej, telefon jest poręczny (147.6 x 71.5 x 7.8 mm, waga 167 gramów), dobrze leży w dłoni i pozwala na wygodną obsługę elementów na ramce. No może poza przyciskiem czynności zlokalizowanym wysoko na lewej ramce, pod którym znajdziemy przyciski regulacji głośności i tackę na karty SIM. Z prawej strony mamy przycisk zasilania, góra jest pusta, a na dole producent umieścił standardowo grill głośnika multimedialnego, mikrofony i złącze USB typu C (USB 2.0) - głośnik do rozmów znajduje się standardowo w niemal niewidocznej szczelinie nad ekranem i jest jednym z elementów zestawu stereo. Na koniec muszę jednak dodać, że Apple zrezygnowało w tym modelu ze wsparcia dla akcesoriów MagSafe, a także nowości wprowadzonej z serią 16, czyli dodatkowego fizycznego przycisku sterowania aparatem.
iPhone 16e - ekran
Pamiętacie, jak zwracałam uwagę na dość grube jak na dzisiejsze standardy ramki wokół ekranu iPhone'a 16, które aż nie pasowały do flagowego urządzenia? Tu są dokładnie takie same, a do tego Apple zdecydowało się na powrót do dużego notcha, który porzuciło wraz z iPhone'ami 14 wprowadzającymi Dynamiczną wyspę. To między innymi z tego powodu w sieci można natknąć się na wiele komentarzy sugerujących, że producent po raz kolejny próbuje nam sprzedać iPhone'a 13 - może trochę podrasowanego nowym układem i dodatkami w oprogramowaniu, ale wciąż kilkuletni telefon.
Zwłaszcza że iPhone 16e tylko na pierwszy rzut oka ma taki sam wyświetlacz jak iPhone 16, bo diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Owszem, to wciąż 6,1-calowy panel Super Retina XDR OLED chroniony Ceramic Shield o zbliżonej rozdzielczości i zagęszczeniu pikseli, tj. 1170x2532 pikseli i 457 ppi, ze wsparciem dla HDR i Dolby Vision. Tyle że Ceramic Shield nie drugiej, ale pierwszej generacji, a nowość ma też niższą jasność, tj. 800 nitów typową i 1200 nitów szczytową (wspominałam już coś o iPhonie 13?). Oczywiście na papierze, bo mi udało się zmierzyć maksymalnie 522 nitów w trybie manualnym - nie można jednak narzekać na minimalną (schodzi do 3,8 nita) i automatyczną, tj. True Tone, która odpowiednio reaguje na zmieniające się warunki.
iPhone 16e
Nie będzie więc chyba żadnym zaskoczeniem, że nowość powiela też podstawową wadę ekranu iPhone'a 16, czyli odświeżanie 60 Hz. Jak pisałam już poprzednio, coraz trudniej o takie nawet w tanich androidowych słuchawkach i nawet jeśli panel oferuje wysokiej jakości obraz z przyjemnymi dla oka kolorami, kontrastem, kątami widzenia i wszystkimi innymi zaletami technologii OLED - a tak jest właśnie tutaj - to nie jest w stanie tego "zamaskować". Mówiąc krótko, jeśli ktoś spróbował kiedyś 120 Hz, to dobrze wie, że mowa o przepaści w komforcie użytkowania (ba, już nawet 90 Hz robi odczuwalną różnicę).
A co znajdziemy w ustawieniach? Możemy wybrać tryb ciemny z opcją automatycznego włączenia po zmroku czy według harmonogramu, ustawić wielkość tekstu, dopasować poziom jasności (i włączyć True Tone), podświetlenie nocne Night Shift (manualnie albo harmonogram i temperatura kolorów), ustawić czas autoblokady i opcję Unieś, aby obudzić. Podobnie jak iPhone 16, wersja 16e nie oferuje Always-On Display, które zarezerwowane jest dla modeli z dopiskiem Pro (wspominałam już coś o tanich androidowych słuchawkach?).
iPhone 16e - wydajność
Za wydajność iPhone’a 16e odpowiada nowy układ Apple, a mianowicie produkowany w 3 nm procesie technologicznym 6-rdzeniowy (2x 4,04 GHz i 4x 2.2 GHz) A18, który według deklaracji producenta zapewnia 30% wzrost prędkości CPU względem iPhone’a 15. W iPhonie 16 mówiliśmy też o 40% wzroście prędkości GPU, ale GPU wersji 16e zostało przez producenta przycięte z pięciu do czterech rdzeni - ot, taka oszczędność. Do tego możemy liczyć na 8 GB pamięci RAM (jedna dostępna opcja) oraz 128/256/512 GB pamięci na dane NVMe (testuję tę ostatnią, która oznacza wzrost ceny urządzenia do 4499 PLN!) Nie zabrakło także w miarę aktualnych opcji łączności, jak 5G, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac/6, Bluetooth 5.3, NFC i nawigacja GPS, GLONASS, GALILEO, BDS, QZSS - trochę szkoda, że złącze USB jest w standardzie 2.0.
Jak na podzespoły skrojone z myślą o zamkniętym systemie przystało, smartfon w codziennym użytkowaniu spisuje się więc bez zarzutu (pomijając wspomniane już odświeżanie 60 Hz), a do tego wykazuje wysoką kulturę pracy - nie ma w zwyczaju nagrzewać się podczas codziennych aktywności, a temperatury obudowy przy 70% benchmarku AnTuTu sięgają maksymalnie 38.7 stopni. I mówiąc szczerze, "na żywo" trudno byłoby wskazać jakieś różnice między przedstawicielami całej serii 16 - owszem, widoczne są one w benchmarkach, ale nie mają większego wpływu na ogólne doświadczenie.
Już testy iPhone'a 16 i 16 Pro pokazały jednak, że najnowsze flagowce na Androidzie wyposażone w topowe układy Qualcomm czy własne Samsunga mają więcej mocy. Ponownie, warto też mieć na uwadze, że części testów nie byłam w stanie przeprowadzić, a te dostępne na obu OS nie zawsze działają tak samo i oferują te same możliwości, więc międzyplatformowe porównania zawsze obarczone są pewnym ryzykiem. Wystarczy tylko spojrzeć na AnTuTu, które na iOS nie pokazuje zachowania rdzeni podczas testu czy temperatur CPU i baterii po jego zakończeniu.
iPhone 16e - benchmarki
iPhone 16e - możliwości fotograficzne
Pamiętam, jak ostatnio pisałam, że iPhone'y to smartfony udowadniające, że jeśli chodzi o możliwości fotograficzne, cyferki nie mają większego znaczenia. Bo nawet jeśli krytycy wytykają im mniejszą liczbę obiektywów czy niższe niż konkurencja rozdzielczości matryc, to ich możliwości regularnie plasują je na szczytach zestawień najlepszych urządzeń dla fanów mobilnej fotografii. Nie spodziewałam się jednak, że przy kolejnej propozycji producent pójdzie jeszcze dalej i ograniczy zestaw aparatów w iPhonie 16e do 12 MP kamerki przedniej (f/1.9) z PDAF i jednego oczka na pleckach, a konkretniej 48 MP (f/1.6) obiektywu głównego z PDAF i OIS (choć Apple przekonuje oczywiście, że "przeprojektowany Fusion 48 MP działa jak dwa aparaty w jednym"). Jeden obiektyw, ale dobry?
Generalnie niezły, ale pomimo niemal bliźniaczej specyfikacji, nie jest to sama jednostka, co w iPhonie 16 - kamerka przednia dla odmiany wydaje się jednak identyczna jak w tym modelu. Tak czy inaczej, większość użytkowników nie powinna narzekać, bo efekty są naprawdę przyjemne dla oka, o ile nie gustujemy w podkręconych nasyconych kolorach, bo to zupełnie nie ten adres (warto jednak zauważyć, że nie jest tak mdło, jak było w iPhonie 16 czy 16 Pro). Możemy je też dopasować do własnych preferencji za pomocą dostępnych stylów, choć nie ma tu tego tak dużo jak u droższego rodzeństwa - nie ma też dodatkowego przycisku sterowania aparatem.
To co jest? Te same bolączki, które miałam poprzednio, jak wyrzucenie części opcji do Ustawień, przez co nie mamy ich pod ręką podczas robienia fotek - nie zrobimy nawet zdjęcia w pełnej rozdzielczości 48 MP, jeśli wcześniej nie włączymy takiej możliwości w Ustawieniach. Tak czy inaczej, najważniejsza jest jakość zdjęć, które wyglądają następująco:
iPhone 16e - obiektyw główny
iPhone 16e - obiektyw główny nocą
Jeśli chodzi o możliwości wideo, to nagramy je w maksymalnie w 4K w 60 kl., a niezależnie od wyboru możemy liczyć na włączoną na stałe stabilizację:

iPhone 16e - oprogramowanie i bateria
Software
Od czasu moich recenzji iPhone'a 16 i 16 Pro producent wprowadził wprawdzie jakieś drobne poprawki do swojego systemu (głównie błędów i bezpieczeństwa), bo teraz mówimy o iOS 18.3, dla którego Apple gwarantuje co najmniej 5 lat wsparcia aktualizacjami. Nie wpływają one jednak zbytnio na wrażenia z użytkowania, więc nie będę się tu powtarzać i zaproszę was do lektury poprzednich tekstów.
Bateria
Wykorzystywany przez nas do sprawdzania baterii benchmark nie jest dostępny na iOS, więc bezpośrednie porównanie z konkurencją odpada. Łatwo można jednak zauważyć, że pomimo większej baterii niż w iPhonie 16, tj. 4005 mAh, częściej sięgamy po ładowarkę - najwyraźniej nie bez przyczyny na stronie Apple najnowsze, z czym producent proponuje porównywać ten model, to iPhone SE 3. generacji. Do tego ładowanie do szybkich nie należy, bo chociaż producent ponownie deklaruje "50% w 30 min z zasilaczem o mocy 20 W lub wyższej z przewodem ładującym USB‑C", to pełne ładowanie z wykorzystaniem ładowarki 65W z PD 3.0 zajmuje dwie godziny. Do dyspozycji mamy też ładowanie bezprzewodowe 7,5 W Qi2.
iPhone 16e - ocena i opinia
Pod względem designu, jakości wykonania czy zastosowanych materiałów, iPhone 16e to pełnoprawny flagowy przedstawiciel nowej serii. Owszem, tylny panel z jednym obiektywem wygląda trochę dziwnie, chociaż to jak zawsze kwestia przyzwyczajenia i szybko przestajemy zwracać na to uwagę - zdecydowanie większą wzbudzało w otoczeniu etui w kolorze fuksji, które dostałam na testy :) Nie da się jednak ukryć, że to jedno "smutne" oczko to pewien zwiastun większych cięć, na jakie producent zdecydował się w tej wersji. Zacznijmy od wyświetlacza, który na pierwszy rzut oka wydaje się taki sam jak w iPhonie 16, ale nic bardziej mylnego - wystarczy spojrzeć na jasność panelu czy ogromny notch w jego górnej części, żeby cofnąć się w czasie o kilka generacji.
Test Oppo Find X8 Pro. Sprawdzamy fotograficzną bestię za miliony monet
Nic nie robi tego jednak równie skutecznie, jak częstotliwość odświeżania na poziomie 60 Hz, którą coraz trudniej spotkać nawet w budżetowych smartfonach z Androidem. Teoretycznie nie ma też co narzekać na wydajność, ale GPU zostało przycięte o jeden rdzeń, podobnie jak wspomniany już zestaw aparatów - zabrakło obiektywu ultraszerokokątnego, a głównemu do flagowej konkurencji trochę brakuje. Większa jest za to pojemność baterii, tylko co z tego, skoro czas pracy jest krótszy niż w iPhonie 16. Czary? Nie, recykling starszych podzespołów, który w połączeniu z wolnym ładowaniem nieco nie przystaje do smartfona za 2999 PLN (w najtańszej wersji, bo możemy też kupić taką za 4499 PLN). Do tego zabrakło też wsparcia dla akcesoriów MagSafe czy popisowego dla serii 16 fizycznego przycisku migawki, a Apple Intelligence dostępne jest w Polsce tylko w wersji beta, bez obsługi w języku polskim, z językiem urządzenia ustawionym na angielski, a "niektóre funkcje mogą nie być dostępne we wszystkich regionach i językach".
Apple iPhone 16e
Apple iPhone 16e - opinia:
Apple iPhone 16e - zalety:
- design, materiały, wysoka jakość wykonania
- wodo- i pyłoszczelność przekraczające wymagania IP68
- 5-letnie wsparcie OS
- solidna wydajność (z zaledwie 8 GB RAM, ale tu wystarcza)
- dobre głośniki
- Face ID
Apple iPhone 16e - wady:
- odświeżanie ekranu 60 Hz
- grube ramki, duży notch i brak Dynamicznej wyspy i Always-On Display
- brak ładowarki w zestawie i szybkiego ładowania
- brak przycisku sterowania aparatem i wsparcia dla MagSafe
- tylko jeden obiektyw, któremu do flagowych trochę brakuje
- czas pracy na baterii
- USB 2.0, brak WiFi 7
*Cena (na dzień publikacji): 4499 PLN (8/512 GB)
Gwarancja: 12 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test i recenzja iPhone'a 16e. A jednak można taniej, ale czy było warto?