Test iiyama G-Master GB2770HSU-B5 Red Eagle. Jasność i podświetlenie
Monitory korzystają z podświetlenia W-LED, które zasilane jest w modelu Flicker-free, czyli przetwornicą prądu stałego. Oznacza to, że nie musimy obawiać się migotania obrazu, co potwierdza weryfikacja poprzez nagranie kamerą smartfona w 960 kl./s. Alternatywnie możemy skorzystać z trybu redukcji rozmycia w ruchu MRB, czyli strobingu, ale bliżej możliwościom tej technologii przyjrzymy się w testach gamingowych. Maksymalna zmierzona przez nas jasność w obu przypadkach znacząco przekroczyła deklarowane przez producenta 250 nitów, więc w tym przypadku iiyama niedoszacowała możliwości swojego produktu aż o 75 cd/m². Szkoda jednak, że podobnie jak to było w przypadku poprzednika, także i G-Master GB2770HSU-B5 Red Eagle ma duże problemy z minimalną jasnością, która jest zbyt wysoka (ok. 130 nitów w obu przypadkach). Będzie to więc problem dla nocnych marków, którzy lubią zdecydowanie ciemniejszy obraz w trakcie użytkowania po zmroku. W zakresie jednorodności podświetlenia monitor wypada lepiej od typowych konsumeckich modeli, ale nasz egzemplarz cierpiał na wyraźny efekt IPS Glow o żółtawym zabarwieniu.
Rzeczywista jasność względem ustawień w OSD (tryb domyslny użytkownika)
100%
325,55 cd/m2
90%
298,81 cd/m2
80%
273,72 cd/m2
70%
260,39 cd/m2
60%
235,11 cd/m2
50%
200,91 cd/m2
40%
174,32 cd/m2
30%
163,95 cd/m2
20%
151,80 cd/m2
10%
142,04 cd/m2
0%
130,08 cd/m2
Jednorodność bieli w poszczególnych skrawkach ekranu
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test iiyama G-Master GB2770HSU-B5 Red Eagle. Nowa wersja popularnego monitora IPS Full HD 165 Hz