Test KFA2 GeForce GTX 1650 EX GDDR6: podsumowanie
Zgodnie z informacjami ze wstępu, rozbieżności pomiędzy oryginalnym wydaniem GeForce'a GTX 1650 a jego odświeżoną wersją sprowadzają się do zamiany kości GDDR5 na GDDR6. Modyfikacja ta zapewnia o 50% wyższą przepustowość pamięci, toteż czysto teoretycznie można by spodziewać się zauważalnego wzrostu osiągów. Tak się jednak nie stało, a przynajmniej nie do końca, bo co prawda trafiają się przypadki, gdzie przyrost mocy jest znaczący, jak chociażby Watch Dogs 2, gdzie liczba FPS podskoczyła w rozdzielczości Full HD o 15,7%, ale mamy też tytuły (lub konkretne lokalizacje), w których rozbieżności są bliskie zeru (np. Control - 2,1%). W efekcie, średnia przewaga nowego wariantu wynosi około 8,3%, a to za mało nawet na rywalizację z Radeonem RX 570. Dla przypomnienia, wydany wcześniej GeForce GTX 1650 SUPER wyprzedzał zwykłą wersję o circa 35%, czyli mówimy o nieporównywalnie większym zastrzyku mocy. Drobny plusik można odnotować za to przy poborze prądu, który pozostał na bardzo niskim poziomie, ale ponownie jest to wyłącznie drobna nagroda pocieszenia. W zasadzie można wręcz powiedzieć, że kości GDDR6 to w przypadku GeForce'a GTX 1650 przerost formy nad treścią, gdyż zdaje się, że chip TU117, ze względu na relatywnie niewielką liczbę jednostek wykonawczych, po prostu nie potrzebuje aż tak dużej przepustowości. Innymi słowy, zwiększenie liczby bloków SM o ~43% w GPU z dopiskiem SUPER było nie rozrzutnością ze strony zielonych, ale wręcz koniecznością.
GeForce GTX 1650 z kośćmi GDDR6 jest szybszy od pierwowzoru średnio o 8,3%, toteż raczej nie przewiduję, że stanie się on hitem sprzedaży.
KFA2 GeForce GTX 1650 SUPER EX (1-Click OC) – test karty graficznej
Aspekt ekonomiczny oraz ocena końcowa testowanej karty graficznej
Patrząc na to wszystko od strony ekonomicznej, ceny najtańszych akceleratorów klasy GeForce GTX 1650 GDDR6 zaczynają się mniej więcej od 720 zł, a to koszt niewiele wyższy niż dla modeli na starszych kościach i przy tym o niespełna 100 zł niższy od wariantu z dopiskiem SUPER. Tyle, że za zbliżone pieniądze cały czas można dostać wspomnianego wcześniej Radeona RX 570 z 4 GB pamięci, a przy odrobinie szczęścia, tj. skorzystaniu z jakiejś promocji lub wyprzedaży, nawet wersję 8 GB. Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że raczej nie ma co oczekiwać, aby nowość szturmem podbiła listy bestsellerów. Bardziej rozsądnie wydaje się powiedzieć, że w dalszym ciągu będzie to produkt względnie niszowy, wybierany w specyficznych przypadkach, choćby ze względu na możliwości multimedialne, czy też skromne zużycie energii, niewymagające dodatkowego zasilania (przykładowo komputery poleasingowe). Przechodząc zaś stricte do dzisiejszej bohaterki spod znaku KFA2, jest to konstrukcja pozbawiona jakichkolwiek fajerwerków, bez płytki usztywniającej (ang. backplate) i podświetlenia diodami LED, ale w tej półce wydajnościowej takie podejście jest zrozumiałe. Mamy natomiast dobry system chłodzenia zapewniający niskie temperatury, co prawda przy wyraźnie słyszalnej pracy wentylatorów, ale za to z naprawdę dużym marginesem na ew. korektę krzywej, co zostało pokazane w testach. Dlatego też karta ta otrzymuje ode mnie dobrą ocenę 4,5/5 - to sprzęt, który można z czystym sumieniem polecić.
KFA2 GeForce GTX 1650 EX (1-Click OC) GDDR6
Lekki skok wydajności względem GeForce'a GTX 1650 (średnia przewaga 8,3%), naprawdę niski pobór prądu, dobry układ chłodzenia (niskie temperatury i akceptowalna kultura pracy), bardzo dobre możliwości podkręcania rdzenia i pamięci (niespełna 11% wzrostu osiągów), prosty i przyjemny dla oka wygląd, brak dodatkowego złącza zasilania
Osiągi nadal dalekie od satysfakcjonujących, brak półpasywnego trybu chłodzenia, tylko 4 GB pamięci VRAM, gwarancja mogłaby być dłuższa
Cena KFA2 GeForce GTX 1650 EX (1-Click OC) GDDR6 (na dzień publikacji) : nieznana
Gwarancja: 24 miesiące
Sprzęt do testów dostarczyło:

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test KFA2 GeForce GTX 1650 EX (1-Click OC) GDDR6. Szybsze kości na ratunek?