Test monitora AOC Q2577PWQ - 1440p za rozsądne pieniądze

Menu ekranowe ukryte jest pod przyciskiem sąsiadującym z włącznikiem. Jednokrotne wciśnięcie guzika otwiera interfejs typowy dla sprzętu AOC-a. Udostępnione funkcje rozdzielono pomiędzy siedem zakładek, z czego jedna służy tylko do opuszczenia konfiguratora, a jeszcze jedna dostępna jest tylko w przypadku podłączenia poprzez D-Sub (VGA) i odpowiada za skalowanie obrazu.

Pierwsza zakładka to Luminancja. Zmienimy tutaj większość podstawowych parametrów obrazu: jasność, kontrast i gammę, a także aktywujemy tryb DCR i/lub Overdrive. Ten pierwszy automatycznie dostraja jasność w zależności od wyświetlanej sceny, a ten drugi to po prostu "dopalacz" redukujący smużenie. AOC zadbał ponadto o kilka predefiniowanych profili ustawień. Nie wiedzieć czemu kryją się one za opcją "Ekonomiczny".

W drugiej zakładce znajdziemy ustawienia temperatury barwowej: Ciepłe, Normalne, Zimne i Użytkownika. W istocie wszystkie predefinicje są chłodne, tj. powyżej 6500 K. Manualne dostrojenie kanałów nie jest takie proste, gdyż producent nietypowo wyskalował suwaki: faktyczna regulacja odbywa się w przedziale od 0 do 50, po którego przekroczeniu następuje restart skali. Tryb DCB umożliwia podmianę wybranych kolorów na ich żywsze odcienie.

Kolejna, trzecia zakładka zawiera autorską funkcję AOC-a, której sensu istnienia po dziś dzień nie jestem w stanie pojąć - i w sumie nie tylko ja mam ten problem, bo przedstawiciel AOC Polska rozwiązania zagadki nie podsunął. Technika określana jako Wzmocnienie Obrazu pozwala rozjaśnić wybrany fragment ekranu. Strzelam: może to dodatek dla osób grających w trybie okienkowym. Szkoda, że ustawienia każdorazowo resetują się po wyłączeniu urządzenia.

Zawartości czwartej zakładki, Ustawienia OSD, raczej tłumaczyć nie trzeba. Pozwolę sobie jednak zwrócić uwagę na kompletnie nieintuicyjne tłumaczenie. Co Waszym zdaniem może oznaczać parametr Przerwa? Według AOC-a są to cogodzinne pop-upy przypominające o czasie trwania aktualnej sesji przed komputerem. Teraz jeszcze jedno pytanie: jaki to ma związek z ustawieniami OSD? Wiem, czepiam się...

Menu ekranowe finalizuje zakładka Ekstra, której kluczowym elementem jest możliwość wyboru aktualnie używanego wejścia obrazu. Warto wiedzieć, że tego samego dokonać można bez wchodzenia w OSD, lewym skrajnym przyciskiem na obudowie monitora. Dodatkowo, bardzo przydatnym dodatkiem jest timer pozwalający określić czas, po upływie którego sprzęt samoczynnie się wyłączy - polecam zwłaszcza osobom oglądającym filmy późną porą.