Test Palit GeForce RTX 3070 GamingPro OC: osiągi w grach
Na deser pozostały jeszcze dwie gry. Metro Exodus to tytuł, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Najnowsza część popularnej serii autorstwa 4A Games to produkcja naszpikowana nowoczesnymi technikami. Nie zabrakło w niej DirectX 12, a także intensywnie promowanych przez NVIDIĘ śledzenia promieni (ang. ray-tracing) oraz DLSS. Niemniej testy odbywają się bez udziału tego duetu, w dwóch różnych lokalizacjach o odmiennej charakterystyce. Zarówno mapa Morze Kaspijskie, jak i Tajga są bardzo wymagające, jednak ta druga mocniej obciąża kartę, przez co w większym stopniu spadają jej zegary, ze względu na zazwyczaj ograniczony limit mocy (ang. power limit). Z tego powodu zdecydowałem się zamieścić je obie, jako że nie ma sensu dywagować nad tym, która jest lepsza. Z kolei World of Tanks to popularna esportowa gra od Wargaming.net, w której wcielamy się w załogę czołgu, aby toczyć pasjonujące bitwy z przeciwnikami, ramię w ramię z pozostałymi członkami drużyny. Z uwagi na masowy charakter, omawiany tytuł ma względnie niewielkie wymagania sprzętowe, co sprawia, że bazową rozdzielczością jest 4K. Aczkolwiek dla słabszych kart graficznych, notujących przy tak dużej liczbie pikseli spadki sporo poniżej 60 kl./s, przewiduję pomiary uzupełniające w trybie 1440p. W praktyce okoliczność ta zachodzi dla akceleratorów bazujących na układach wolniejszych od GeForce RTX 2080, tudzież GTX 1080 Ti.
Metro Exodus
World of Tanks
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Palit GeForce RTX 3070 GamingPro OC. Mocno rozświetlony niereferent