Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było, chyba że oprze się kryptowalutom

Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było, chyba że oprze się kryptowalutom

Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro: konkluzje

Jeżeli chodzi o wydajność GeForce'a RTX 3080 Ti, w gruncie rzeczy była znana jeszcze przed premierą. Wszak liczba jednostek wykonawczych jest tu bardzo zbliżona do RTX-a 3090 (ledwie 2,4% mniej SM), ergo należało się spodziewać osiągów podobnych właśnie do tego modelu. Przechodząc do uzyskanych rezultatów, w rozdzielczości 4K średnia przewaga nad zwykłym RTX-em 3080 to niespełna 10%, tj. zgodnie z oczekiwaniami. Zyski większe od przytoczonej wartości to niestety rzadkość i dobry przykład w tej grupie to Dying Light, gdzie odnotowano prawie 13% przewagi, co wynika z faktu, że tytuł ten całkiem nieźle skaluje się liczbą ROP-ów, o czym pisałem wcześniej m.in. przy porównaniu układów RTX 2070 oraz RTX 2070 SUPER. Innymi słowy, od czasów Keplera to najsłabsze GPU z dopiskiem Ti z wysokiej półki, jakie ujrzało światło dzienne, jako że nawet GTX 780 Ti notował zauważalnie większą przewagę nad GTX-em 780. Z kolei odnośnie podkręcania, tak jak nas karty graficzne generacji Ampere zdążyły przyzwyczaić, są umiarkowane. Pamięć VRAM udało się przyspieszyć o 100 MHz (offset +800 MHz), gdyż powyżej tej wartości zaczynały się spadki FPS, choć sprzęt jeszcze się nie zawieszał, zaś na rdzeniu zaaplikowany offset to +135 MHz. W połączeniu z limitem mocy podbitym do 365 W (o nieco ponad 4%), zapewniło to zastrzyk mocy wynoszący średnio 4,2%, a więc podobnie do tego, co we wcześniejszych artykułach osiągały RTX-y 3080.

GeForce RTX 3080 Ti to GPU nieco szybsze od RTX 3080 oraz znów z ograniczeniem mocy wydobycia ETH, ale jak pokazał RTX 3060, nie jest to gwarancją dostępności.

 Test Palit GeForce RTX 3060 Ti GamingPro OC. Solidnie podkręcona karta

Wygląd karty, układ chłodzenia oraz ocena końcowa

Co do karty Palita, jak na sprzęt z wysokiej półki przystało, nie zabrakło metalowej płytki usztywniającej (tańsze modele z tej serii miewają plastikowy backplate) i jest to konstrukcja wykonana poprawnie, która będzie cieszyć oko zwolenników wielobarwnej iluminacji, za sprawą diod LED rozświetlających okolice środkowego wentylatora. Trochę szkoda natomiast, że chłodzenie nie doczekało się rozbudowy względem RTX-a 3080 w wersji GamingPro. W efekcie, podniesione TDP przełożyło się na wyższe temperatury i hałas, aczkolwiek nie ma tu żadnych kłopotów z warunkami termicznymi VRAM - to istotna sprawa w erze GDDR6X. Niemniej jak pokazały testy uzupełniające, pracę coolera można nieco zoptymalizować, gdyż przy punkcie hałasu 38 dBA temperatury w dalszym ciągu były akceptowalne, a w połączeniu z UV będzie jeszcze lepiej. Reasumując, zarówno układ GeForce RTX 3080 Ti, jak i recenzowany akcelerator otrzymuję notę końcową w wysokości czterech gwiazdek, z dodatkowym wyróżnieniem wydajność dla GPU. Dostaliśmy karty ~10% szybsze od zwykłych RTX-ów 3080 i pobierające z grubsza tyle samo prądu więcej, zatem jakiś postęp w temacie osiągów niewątpliwie jest, ale nie zmienia faktu, że chcielibyśmy, aby były to większe różnice. Za to konstrukcja Palita jest po prostu niezła i na dobrą sprawę czynnikiem decydującym będzie dostępność - jeśli tylko będzie można ją bez problemów nabyć w sklepach (co szczerze powiedziawszy jest mocno wątpliwe), to na pewno będzie to popularna propozycja.

Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było, chyba że oprze się kryptowalutom

 

NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti

Ocena układu graficznego NVIDIA GeForce RTX 3080 TiOcena układu graficznego NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti

Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro

Ocena karty graficznej Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro

Bardzo wysoka wydajność, dobra jakość wykonania oraz ciekawy wygląd, podświetlenie LED z RGB, sprzętowe wsparcie śledzenia promieni i DLSS, nowe dodatki od zielonych (Broadcast i Reflex), solidne osiągi w renderingu, 12 GB VRAM (przyda się np. w Minecraft RTX)

GPU jest wyżyłowane do granic możliwości (symboliczne OC), karty graficzne GeForce RTX 3080 Ti w ogólności pobierają dużo prądu (brak wzrostu efektywności), brak NVLink, historycznie najmniejsza przewaga wersji Ti nad podstawową, problemy z dostępnością niemal gwarantowane

Gwarancja: 36 miesięcy

 

Sprzęt do testów dostarczył:

Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było, chyba że oprze się kryptowalutom

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było, chyba że oprze się kryptowalutom

 0