Test SteelSeries Aerox 5 i Aerox 5 Wireless. Ultralekka konstrukcja i 9 przycisków - Czy to ma sens?

Test SteelSeries Aerox 5 i Aerox 5 Wireless. Ultralekka konstrukcja i 9 przycisków - Czy to ma sens?

Pomimo kilku niewielkich niedociągnięć SteelSeries Aerox 5 i 5 Wireless zaprezentowały się w bardzo dobrym świetle. Obie te myszki oferują nam świetny kompromis pomiędzy dużą ilością przycisków i niską masą. Obie są przy tym genialnie wyważone, co jest niestety rzadkością w tego typu gryzoniach. Aeroxy cechuje naprawdę dobra ergonomia, aczkolwiek jedyną przeszkodą jest tu perforacja, która dla niektórych może być przyczyną dyskomfortu ze względu na umiejscowienie i wielkość otworków, a także ich kształt. Rekompensuje nam to jednak wzorowe ułożenie przycisków bocznych, których używa się po prostu intuicyjnie (no może poza klawiszem trybu snajperskiego, mogącym być nieco zbyt wysuniętym do przodu dla niektórych użytkowników). Kolejną mocną stroną Aerox 5 i 5 Wireless jest ich elektronika, która nie pozostawia nam powodów do narzekania. Myszki te napędza znany i sprawdzony sensor TrueMove Air, przełączniki TTC Gold Dustproof o żywotności 80 milionów kliknięć oraz enkoder TTC White. Dodajmy do tego wszystkiego solidną konstrukcję i przyczepną powłokę, a wszystko ułoży się w spójną całość.

Być może warto byłoby wypuścić w przyszłości wariant mini, w końcu ultralekkich myszek z dużą ilością przycisków jest jak na lekarstwo, a osoby z małymi dłońmi także chciałyby mieć jakiś wybór.

Podsumowując, SteelSeries ma jeszcze pole do poprawy w pewnych aspektach takich jak perforacja na łopatkach, która moim zdaniem powinna zniknąć, rozwiązanie problemu lekkich rozbieżności w pracy i dźwięku łopatek LPM oraz PPM czy usunięcie luzów na przycisku DPI. Warto również zauważyć, że w obecnej formie są to myszki przeznaczone głównie dla osób, które tak jak ja posiadają sporych rozmiarów dłonie, chociaż na upartego, posiadacze dłoni średniej wielkości również powinni sobie poradzić z obsługą Aerox 5 i 5 Wireless. Być może warto byłoby wypuścić w przyszłości wariant mini, w końcu ultralekkich myszek z dużą ilością przycisków jest jak na lekarstwo, a osoby z małymi dłońmi także chciałyby mieć jakiś wybór. Tę kwestię zostawiam do przemyślenia producentowi, a teraz przejdźmy do meritum. Biorąc pod uwagę wszelkie zalety jak i wady obu tych myszek dla graczy uznałem, że 4,5 gwiazdek będzie notą adekwatną. Śmiało mogę też zarekomendować wam wybór zarówno Aeroxa 5 jak i 5 Wireless i stąd dodatkowe odznaczenie.

Ocena Steelseries Aerox 5 Wireless

Rekomendacja

Steelseries Aerox 5 Wireless - opinia

 Steelseries Aerox 5 Wireless- Zalety:

  • Jakość wykonania kadłubka
  • Wytrzymałość
  • Przyczepna powłoka
  • Świetne, pyłoszczelne przełączniki TTC Gold o żywotności 80 mln kliknięć
  • Duża ilość przycisków
  • Długi czas pracy na jednym cyklu ładowania (Aerox 5 Wireless)
  • Niskie opóźnienia w trybie 2.4 GHz (Aerox 5 Wireless)
  • Ładne podświetlenie RGB
  • bardzo intuicyjny układ przycisków bocznych
  • Niski LOD
  • Odpinany przewód USB-C w oplocie typu paracord
  • Wsparcie ekosystemu SteelSeries GG...
  • Dobra ergonomia...

 Steelseries Aerox 5 Wireless - Wady:

  • ... ale niestety tak samo jak Razer Synapse 3 jest to bloatware i dodatkowo adware
  • ... ale zaburza ją specyficzna perforacja
  • LPM i PPM w pracują nierówno, choć w nieznacznym stopniu
  • Przycisk trybu snajperskiego może być nieco zbyt wysunięty do przodu dla niektórych użytkowników
  • Interpolacja powyżej 16k DPI

Cena (na dzień publikacji): 209 zł  (Aerox 5) lub 349 zł (Aerox Wireless)

Gwarancja: 24 miesięcy

Sprzęt do testów dostarczył:

SteelSeries

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test SteelSeries Aerox 5 i Aerox 5 Wireless. Ultralekka konstrukcja i 9 przycisków - Czy to ma sens?

 0