Test Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+, czyli GTX 1060 9 Gbps vs RX 580

Test Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+, czyli GTX 1060 9 Gbps vs RX 580

Nie będę przesadnie odkrywczy stwierdzając, że osiągi karty Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+ były raczej łatwe do przewidzenia. I to nie tylko jeśli chodzi o wydajność w grach, ale także pozostałe aspekty użytkowe. Znany wszystkim doskonale rdzeń Pascal GP106-400 podano w również znanej formie, dorzucając tylko kilkadziesiąt dodatkowych megaherców i szybsze pamięci. Nie jest to może szczyt marzeń technologicznych geeków, jednakowoż w roli odpowiedzi na Radeona RX 580 testowany akcelerator wypada adekwatnie, oferując zbliżony, kilkuprocentowy wzrost wydajności w grach względem poprzednika. Stawki to przetasować nie mogło - tam gdzie GeForce GTX 1060 wyprzedzał rywala, tam wyprzedza go w dalszym ciągu i odwrotnie. Możemy jednak mówić o leciutkim postępie, co w kontekście utrzymania ceny należy odnotować in plus. Naturalnie, jako iż sam rdzeń nie został w żaden sposób zmodyfikowany, szczytowe możliwości podkręcania są bardzo zbliżone do pierwowzoru, a tym samym wykresy daje się jeszcze bardziej spłaszczyć. Ale nie zmienia to faktu, że wybierając Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+ otrzymujemy troszkę więcej za dokładnie taką samą cenę. Siłą rzeczy atrakcyjność produktu wzrasta, choć użycie słowa "rewolucja" byłoby jawnym nadużyciem.

GeForce GTX 1060 9 Gbps nie jest niczym szczególnie rewolucyjnym, ale to adekwatna odpowiedź na Radeona RX 580 - trochę wyższe osiągi w tej samej cenie.

Układ chłodzenia jest dokładnie taki sam jak u poprzednika, co wadą bynajmniej nie jest. Kultura pracy plasuje się na poziomie bliskim tłu akustycznemu, a równa 75°C temperatura pod obciążeniem nie budzi powodów do obaw. Oczywiście zużycie energii, jak przystało na architekturę Pascal, wypada absolutnie bezkonkurencyjnie. Jaki z tego wniosek, zapytacie? Jeżeli poszukujecie karty graficznej ze średniej półki, zdatnej do uruchomienia większości współczesnych gier w rozdzielczości Full HD przy maksymalnej szczegółowości grafiki, to Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+ stanowi rozsądną propozycję. Sugerowaną cenę detaliczną ustalono na 1270 złotych, co skazuje testowany akcelerator na rywalizację z bogato wyposażonymi Polarisami, takimi jak chociażby testowany niedawno Gigabyte AORUS Radeon RX 580 XTR 8G. Akcelerator marki Zotac nie jest tak przepakowany dodatkami, nie ma podświetlenia RGB ani backplate'u, ale zapewnia nieco wyższą wydajność ogólną, a ponadto bije rywala na poletku kultury pracy, jak również energooszczędności. W lipcu ubiegłego roku "zwykły" Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition otrzymał ode mnie czwórkę z plusem i wyróżnienie za kulturę pracy. Opinię konsekwentnie podtrzymuję, kompensując upływ czasu obniżką ceny (z 1410 złotych) - pomimo spadku wartości złotówki.

Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+, podobnie jak każdy inny akcelerator tego producenta, objęty jest 5-letnią gwarancją. Nawiasem mówiąc, to również znaczący plus. Nie przypominam sobie, by inny producent oferował podobnie długie świadczenie gwarancyjne w średnim segmencie cenowym.

 

Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+ (9 Gbps)

 

 Ogólna wydajność wyższa od Radeona RX 580, 6 GB pamięci na chwilę obecną całkowicie wystarcza, relatywnie niezłe możliwości OC nadesłanego sampla, rewelacyjna kultura pracy, niskie zużycie energii, wysoka jakość wykonania, cena na rozsądnym poziomie, 5-letnia gwarancja producenta po rejestracji na stronie

 Rewolucja technologiczna to nie jest, brak backplate'u (Zotac ma w ofercie też model AMP! Edition+ z backplatem, ale jest on kilkadziesiąt złotych droższy i niedostępny w Europie)

Cena (na dzień 08.05.2017): 1270 zł

Gwarancja: 24+36 miesięcy (po rejestracji na stronie producenta)

 

Sprzęt do testów dostarczył:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Zotac GeForce GTX 1060 AMP! Edition+, czyli GTX 1060 9 Gbps vs RX 580

 0