Tytuł wcześniejszego materiału o wydajności Ryzenów w grach bez SMT jasno sugerował, że nie był on ostatnim o tej tematyce, a dzisiaj kontynuuję badanie tej kwestii, tym razem testując pod tym kątem procesory ośmio- oraz 16-rdzeniowe. Jak pokazała pierwsza odsłona cyklu, liczba rdzeni ma niemały wpływ na to, jaki efekt w rozrywce spowoduje dezaktywacja SMT. Gwoli przypomnienia, o ile Ryzen 5 7600 z sześcioma rdzeniami brak SMT odczuł zdecydowanie negatywnie, gdyż jego średnie osiągi spadły o ok. 11%, to jednak 12-rdzeniowy Ryzen 9 9900X na takiej zmianie zyskał, ze średnim wzrostem wydajności o około 2%, tzn. symbolicznym, ale mierzalnym, a do tego maksymalny zysk wyniósł ok. 10-14%. Zatem zdecydowanie warto kontynuować sprawdzanie tego tematu, tak by posiadacze Ryzenów z większą liczbą rdzeni również wiedzieli, czego mogą się spodziewać po wyłączeniu SMT, przy czym oczywiście mowa o osobach, które lubią takie eksperymenty i wyciskanie ze sprzętu ostatnich soków.
Wydajność Ryzenów w grach bez SMT już sprawdzałem dla modeli z mniejszą liczbą rdzeni, a dzisiaj przyszła pora na CPU ośmio- oraz 16-rdzeniowe. Zobaczmy, jak zareagują na taką zmianę.

Test CPU w grach przy limicie mocy 44 W: modele dla AM4, AM5 oraz LGA 1700
Krótki komentarz odnośnie przeprowadzonych pomiarów
Tym razem pod lupę trafiły modele AMD Ryzen 7 9800X3D oraz Ryzen 9 7950X, a więc CPU odpowiednio ośmio- oraz 16-rdzeniowe. Zasady testu są takie jak ostatnio, tj. procesorowi z ośmioma rdzeniami po prostu wyłączyłem SMT, zaś 16-rdzeniowy został zbadany w dwóch wariantach. Pierwszym jest właśnie nieaktywne SMT, co tworzy konfigurację z 16 wątkami oraz taką samą liczbą rdzeni, a drugim jest tzw. "tryb gry", od pewnego czasu dostępny w BIOS-ach płyt głównych dla socketu AM5. Ten ostatni nie tylko wyłącza SMT, ale też dezaktywuje jeden chiplet, czyli w tym konkretnym wypadku zostanie osiem rdzeni mogących wykonywać osiem wątków. Co prawda wyniki Ryzena 9 9900X jasno pokazały, że owa opcja, choć przez producentów płyt opisywana jako pomocna dla graczy, w rzeczywistości ma negatywny wpływ na osiągi w grach, jednak dla kompletności należy ją sprawdzić także dla CPU z 16 rdzeniami.
Test Ryzenów w grach bez SMT: metodologia
Wszystkie testy zostały wykonane pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 11 64-bit 23H2 oraz sterowników GeForce Game Ready 552.22, podczas rzeczywistej rozgrywki. Do pomiaru liczby klatek użyto programu Fraps w wersji 3.5.99 - w tym dla DirectX 12 (jedyna niedogodność pod tym API to brak OSD). Wyniki, które zobaczycie na wykresach, są średnią arytmetyczną rezultatów z trzech odrębnych przebiegów, za to rozdzielczość zegara czasu rzeczywistego była ustawiona na sztywną wartość 0,5 ms.
Nastawy pamięci prezentują się następująco:
- DDR5-6000 MHz CL 30-36-36-66 1T.
Limity mocy były ustawione na następujących poziomach:
- AMD Ryzen 7 9800X3D: PPT = 88 W,
- AMD Ryzen 9 9950X: PPT = 200 W.
Uwagi dodatkowe do testów:
- timingi dalszych rzędów zostały zoptymalizowane,
- CPU pracowały z Infinity Fabric taktowanym 2100 MHz i częstotliwością kontrolera synchroniczną z RAM.

Platforma testowa
![]() |
ASRock X670E Steel Legend |
![]() |
Patriot Viper Venom RGB 2x16 GB DDR5-7400 CL36 |
![]() |
ASUS ROG STRIX GeForce RTX 4080 OC |
| Patriot Viper VP4100 1 TB | |
![]() |
SilentiumPC Supremo M1 Platinum 700 W |
![]() |
Antec Twelve Hundred V3 |
| MSI MEG CORELIQUID S360 |
Test Ryzenów w grach bez SMT: wydajność
Pomiary w A Plague Tale: Requiem wykonuję w rozdziale Co pozostało, gdzie bohaterowie muszą przedostać się przez obszar "zajęty" przez szczurzą armię. Jest to wysoce wymagająca lokalizacja, która w dodatku dobrze (jak na tę grę) korzysta z wielowątkowości. Zaś w Assassin's Creed: Mirage wybrany scenariusz polega na przebieżce ulicami Kolistego Miasta, w mojej ocenie najbardziej obciążającej procesor części mapy. Natomiast w Call of Duty: Modern Warfare 3 zdecydowałem się postawić na misję Cenny towar, jako że to jedno z niewielu miejsc, które są wymagające i powtarzalne (wahania FPS w zakresie nawet kilkudziesięciu klatek podczas patrzenia w jeden punkt to norma w większości innych lokalizacji).
A Plague Tale: Requiem
Assassin's Creed: Mirage
Call of Duty: Modern Warfare 3
Counter-Strike 2, Cyberpunk 2077, Dragon's Dogma 2
Counter-Strike 2 to dość ciekawy przypadek, jako że mapa Ancient jest jedyna w swoim rodzaju, tzn. jej obszar z wodą jest ekstremalnie wymagający jak na standardy tej produkcji, co widzimy dla wartości minimalnych. Dlatego główny scenariusz to Inferno, tym bardziej, że jest nienagannie powtarzalny, choć Ancient po dopracowaniu dema też wypada dobrze w tej kwestii. Za to Cyberpunk 2077 oraz Dragon's Dogma 2 to produkcje, które dużo bardziej dają się procesorom we znaki, obydwie testowane m.in. z włączonym śledzeniem promieni, choć w ich przypadku nie ma to dużego wpływu na liczbę FPS.
Counter-Strike 2
Cyberpunk 2077
Dragon's Dogma 2
Dying Light 2, Dziedzictwo Hogwartu, Far Cry 6
Wszystkie gry z tej sekcji obsługują śledzenie promieni, stąd znajdziecie dodatkowe testy z włączonym RT. Wpływ tej opcji na wydajność jest największy dla Dziedzictwa Hogwartu, umiarkowany dla Dying Light 2 oraz niewielki w wypadku Far Cry 6. Skupiając się jeszcze przez chwilę na polskim tytule, miejsce testowe zostało dobrane w taki sposób, aby lokalizacja była wymagająca tak dla niskiego, jak i wysokiego mnożnika LOD. To istotne, gdyż trafiają się miejsca, które stanowią wyzwanie dla procesorów przy umiarkowanej wartości LOD, ale niemal nie reagują na jej zwiększanie, podczas gdy gdzie indziej spadek jest znaczny, stąd właściwy wybór scenariusza jest kluczowy.
Dying Light 2
Dziedzictwo Hogwartu
Far Cry 6
Dead Island 2, Marvel's Spider-Man, SW Jedi: Ocalały
Spider-Man: Miles Morales oraz STAR WARS Jedi: Ocalały to kolejne produkcje, w których RT powoduje znaczny wzrost wymagań w stosunku do CPU. Choć druga z tych gier ma inną charakterystykę od Dziedzictwa Hogwartu, mimo tego, że obie bazują na silniku Unreal Engine 4. Mianowicie dla STAR WARS Jedi: Ocalały użycie procesora po włączeniu RT wzrasta, a nie spada (tytuł jest wtedy w stanie spożytkować ~16 wątków). Z kolei w Dead Island 2 testy odbywają się w ramach najnowszego dodatku SoLA, którego akcja rozgrywa się na dużej, otwartej mapie, a to optymalny scenariusz do porównywania wydajności CPU.
Dead Island 2
Spider-Man: Miles Morales
STAR WARS Jedi: Ocalały
Starfield, Wiedźmin 3: Dziki Gon NG, World of Tanks
Starfield to w pewnym sensie gra legendarna, bo z pewnością na taki tytuł zasługuje w gronie optymalizacyjnych gniotów. Ale co ciekawe, z najnowszymi poprawkami od strony CPU to całkiem sensowna produkcja, o wysokich, choć jednak nie zabójczych wymaganiach, oraz dobrze radząca sobie z wielowątkowością. Jej przeciwieństwo to Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji Next-Gen, która niespecjalnie potrafi wykorzystać potencjał wielu rdzeni, przez co bardziej bazuje na mocy pojedynczego wątku. Natomiast w World of Tanks zmieniłem scenariusz testowy, jako że wcześniej używana powtórka przestała działać po zaktualizowaniu gry, ale nie ma powodów do obaw, gdyż nowe miejsce także jest całkiem wymagające jak na standardy tego tytułu.
Starfield
Wiedźmin 3: Dziki Gon NG
World of Tanks
Test Ryzenów w grach bez SMT: konkluzje
Zaczynając od procesorów 8-rdzeniowych, w ich przypadku SMT ma mniejsze znaczenie dla wydajności w grach niż dla modeli 6-rdzeniowych i na ogół różnice są kosmetyczne. Ale pewne rozbieżności oczywiście się pojawiają, tzn. konfiguracja bez SMT zdołała zabłysnąć w Spider-Man: Miles Morales z ok. 17% przewagą nad ustawieniami fabrycznymi, a także w mniejszym stopniu w Dead Island 2, gdzie zanotowała ok. 7% supremację. Choć z drugiej strony straty związane z brakiem SMT nadal potrafią być bardzo dotkliwe: ok. 27% w CoD: Modern Warfare 3, ok. 17% w Starfield, ~12% w Dying Light 2, ok. 12% w A Plague Tale Requiem bez RT czy ~8-10% w Cyberpunk 2077. W związku z tym po uśrednieniu wszystkich wyników górą okazały się ustawienia 8C/16T, z przewagą ok. 3%.
Bardzo ciekawe są z kolei rezultaty Ryzena 9 7950X, gdyż konfiguracje 16C/32T i 16C/16T działają w grach niemal identycznie, w lwiej części przypadków oferując prawie takie same osiągi (albo wręcz takie same). Tylko w Dying Light 2 bez RT górą okazał się wariant z SMT, notując ok. 6% supremację, zaś w Wiedźminie 3 bez RT oraz STAR WARS Jedi: Ocalały bez RT niewielka przewaga jest po stronie braku SMT, w wysokości ok. 6/7%. Po uśrednieniu wszystkich wyników mamy remis między 16C/32T oraz 16C/16T, a taki obrót sprawy najpewniej wynika z tego, jak Windows zarządza zasobami CPU. Mianowicie system najpierw przydziela wątki rdzeniom fizycznym, zaś dopiero po ich wyczerpaniu do logicznych, czyli tych dodawanych przez SMT. Tak więc przy aż 16 rdzeniach zdaje się, że SMT praktycznie w ogóle nie jest wykorzystywane w grach, przez co jego wyłączenie prawie niczego nie zmienia.
Testy pokazały, że również w przypadku Ryzenów wyposażonych w większą liczbę rdzeni wyłączanie SMT do gier nie ma sensu.

Arrow Lake vs Raptor Lake bez HT - test w grach. Czy brak SMT obniża osiągi?
Czy gracze powinni wyłączać SMT oraz kilka słów na temat trybu gry w BIOS-ie
Wniosek co do tego, czy warto wyłączać SMT do gier przy procesorach z większą liczbą rdzeni, jest więc taki jak ostatnio, czyli nie ma sensu tego robić, gdyż na ogół niczego to nie zmienia, a czasem straty są znaczne (dotyczy 8-rdzeniowych CPU). To sztuka wyłącznie dla największych zapaleńców, którzy gotowi są eksperymentować, aby spróbować poprawić działanie jakiejś konkretnej gry, gdyż takie, gdzie lepiej nie mieć SMT, się zdarzają, choć jest to rzadkość. A odnośnie "trybu gry", dla procesora z 8-rdzeniowymi chipletami co prawda okazał się on mniejszą katastrofą niż dla Ryzena 9 9900X z 6-rdzeniowymi chipletami, jednakże to wciąż za mało, bym mógł go polecić. Konfiguracja 8C/8T co prawda pokazała się z dobrej strony w A Plague Tale: Requiem, która to produkcja bardzo nie lubi, gdy Ryzen ma aktywne dwa chiplety, oraz w Dead Island 2, ale najczęściej spadek osiągów po włączeniu tej opcji był zauważalny, czasem wręcz drastyczny (np. ok. 32% w CoD: Modern Warfare 3 i ok. 25% w Starfield). Moja opinia na temat "trybu gry" pozostaje zatem bez zmian, a więc uważam, że jest to pułapka zastawiana przez producentów płyt, a nie realna pomoc dla graczy. Tym stwierdzeniem kończę tematykę SMT w grach, a gdybyście chcecie podzielić się swoją opinią, to zapraszam do sekcji komentarzy.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!





Pokaż / Dodaj komentarze do:
Test wydajności Ryzenów w grach bez SMT cz. 2. Modele 8- oraz 16-rdzeniowe