Diablo 4 - test kart graficznych. Co z optymalizacją?

Diablo 4 - test kart graficznych

Jakiś czas temu na łamach ITHardware pojawił się krótki test kart graficznych w wersji beta gry Diablo 4, a dziś, z uwagi na debiut pełnej wersji tego tytułu, powracam do tematu i to z dużo większym arsenałem akceleratorów, gdyż na tapet trafiło aż 28 różnych GPU. Poza tym delikatna korekta nie ominęła samej procedury, gdzie warunki porównania zostały zmodyfikowane tak, aby były bardziej wymagające dla sprzętu. Jak pokazała beta, najnowsze dzieło firmy Blizzard Entertainment nie zapowiada się jako produkcja wyciskająca siódme poty z pecetów i trudno oczekiwać, aby wydanie końcowe miało coś zmienić w tej kwestii, ale w dalszym ciągu nie oznacza to, że jest to gra, którą można włączyć na kalkulatorze i oczekiwać wysokiej płynności. Jaką zatem kartę graficzną należy mieć, aby móc cieszyć się komfortową rozgrywką w 1080p, 1440p albo 4K? Tego dowiecie się niebawem, a na początek zerknijmy na warstwę techniczną Diablo 4.

Oficjalny debiut gry Diablo 4 to dobra okazja, aby wrócić do tematu wydajności kart graficznych w tym tytule. Zobaczmy, jakie GPU przyda się w 1080p, 1440p oraz 4K.

 Test Radeon RX 7600. Udany następca RX 6600?

Kilka słów na temat aspektów technicznych

Od strony technicznej omawiana produkcja bazuje na nowym silniku, opracowanym przez Blizzard Entertainment specjalnie z myślą o tym tytule i wspierającym tylko API DirectX 12. Nie oznacza to jednak, że Diablo 4 korzysta ze śledzenia promieni (ang. ray-tracing) – nie było go w wersji beta i w wydaniu końcowym też nie jest dostępne. Pewna zmiana pojawiła się z kolei w kwestii technik zwiększających liczbę FPS, gdzie podczas przedpremierowych testów dostępne były FSR 2 od AMD i DLSS 2 od NVIDII, zaś oficjalny debiut przyniósł dodatkowo implementację DLSS 3, której poświęcony będzie inny tekst, który ukaże się niebawem. Co do wykorzystanych kart graficznych, w porównaniu wzięły udział modele reprezentujące kilka ostatnich generacji w ofercie obu producentów GPU, tak więc myślę, że każdy znajdzie coś interesującego dla siebie.