Aktor użyczający głosu głównemu bohaterowi Star Wars Jedi potwierdza prace nad nową częścią

Star Wars Jedi powrócił za sprawą nowej odsłony, która pojawiła się w tym roku. Seria nie powiedziała jednak ostatniego słowa, a w przygotowaniu pozostaje kolejna część, której istnienie niejako potwierdził aktor użyczający głosu głównemu bohaterowi.

Aktor głosowy potwierdza, że trwają prace nad Star Wars Jedi 3

Cameron Monaghan użyczający głosu głównej postaci serii Star Wars Jedi Calowi Kestisowi potwierdził trwające pace nad trzecią częścią. Podczas panelu na Ocala Comic Con Monaghan powiedział: „Działamy nad trzecim epizodem. To duże przedsięwzięcie i do tej pory odbyło się kilka rozmów, ale mam nadzieję, że kiedy już wszystko zostanie powiedziane i zrobione, będziemy mogli przystąpić do działania, żeby stworzyć coś naprawdę fajnego”. Panel ten odbył się tuż przed tym, jak Stig Asmussen, reżyser obu gier Star Wars Jedi, ogłosił odejście ze studia Respawn Entertainment. Jak donosi Bloomberg, Asmussen opuszcza Respawn i jego spółkę-matkę EA, a jego dalsze plany nie są znane.

Aktor, który podkłada głos pod głównego bohatera serii Star Wars Jedi ujawnił, że pracuje nad trzecią częścią.

„Po dokładnym przemyśleniu i rozważeniu Stig Asmussen zdecydował się opuścić Respawn, by kontynuować inne przygody, i życzymy mu wszystkiego najlepszego” – powiedział Bloombergowi w oświadczeniu rzecznik EA. Prace nad trzecią częścią nie stanowią zaskoczenia patrząc na wypowiedź Asmussena, który postrzega Star Wars Jedi jako trylogię.

„Zawsze chciałem postrzegać to jako trylogię. Jak możemy zabrać Cala i załogę w nowe miejsca, wykraczające poza to, co robiliśmy w pierwszej grze? Mieliśmy całkiem przyzwoite wyobrażenie o ramach czasowych, w których chcemy, aby rozgrywała się gra Survivor, jaka była stawka, jaki będzie ton gry, z czym będzie musiał się zmierzyć Cal i jak załoga będzie się zachowywać. Są też pomysły, co moglibyśmy zrobić poza tym”.

Jedną z opcji w przypadku trójki jest rezygnacja z silnika Unreal Engine 4, na którym funkcjonują dwa epizody i przejście na Unreal Engine 5. „Uważam, że to całkiem bezpieczne założenie. Nie sądzę, iż będzie łatwo. Mamy sporo autorskich rozwiązań, które podpięliśmy pod silnik, by napędzał serię tak, jak chcemy. Trzeba byłoby przeprojektować część tych narzędzi, aby działały na nowym silniku”.