Najwięksi giganci często są przedmiotem postępowań antymonopolowych, a kary to dla nich chleb powszedni. Rzadko się jednak zdarza, żeby wielkość kwot były na poziomie odczuwalnym dla wielkich korporacji. Włochy nałożyły jednak na Amazona grzywnę, która jest czymś więcej niż zwykłym klapsem za karę.
Kary nakładane na gigantów takich jak Google, Amazon, Microsoft, Apple i innych z zapędami monopolistycznymi są przeważnie śmieszne i wielu przypadkach są poniżej miesięcznych zarobków prezesa. Tym razem jednak Włochy postanowiły iść inną drogą i nałożyły na Amazona grzywnę, która wzbudza zainteresowanie. Gigant zakupowy musi zapłacić 1,13 miliarda euro za rzekome nadużycie swojej dominacji na rynku. Jak donosi Reuters, Amazon naraził się to poprzez agresywną promocję pakietu "Fulfillment by Amazon" (FBA), który zapewnia sprzedawcom wiele korzyści, jak usługi przechowywania, pakowania i wysyłki, a także obsługę klienta świadczoną przez Amazon. Co ważniejsze, FBA pozwala sprzedawcom umieszczać na swoich aukcjach bardzo pożądaną etykietę "Prime", co według Włoch znacznie zwiększa widoczność, a tym samym sprzedaż.
Amazon został ukarany ogromną grzywną 1,13 mld euro za praktyki monopolowe i agresywne promowanie usługi Fulfillment by Amazon, która daje sprzedawcom ogromną przewagę (choćby znaczek i wysyłkę Prime) nad tymi, którzy nie przystąpili do programi.
Innymi słowy, jeśli sprzedawca chce korzystać z platformy Amazon, jest silnie zachęcany do korzystania z FBA. Pozwala to Amazonowi potrącać dodatkową prowizję ze sprzedaży przedmiotu za wygodę korzystania z FBA, co oczywiście znacznie zwiększa ogólny dochód platformy. Nie ma wątpliwości, że przedmioty oznaczone jako Prime sprzedają się lepiej. Analogicznie jest z przedmiotami oznaczonymi na Allegro znaczkiem Smart. Wygoda i darmowa dostawa przekonują większość klientów.
W opinii Włoch zakaz umieszczania znaku Prime przez sprzedawców spoza FBA stanowi naruszenie przepisów antymonopolowych i tym samym nałożyło na giganta detalicznego grzywnę w wysokości 1,13 miliarda euro Oczywiście Amazon już planuje się odwołać od wyroku. "Kiedy sprzedawcy wybierają FBA, robią to, ponieważ jest ono wydajne, wygodne i konkurencyjne pod względem ceny" – powiedział Amazon. "Proponowane grzywny i środki zaradcze są nieuzasadnione i nieproporcjonalne". Firma dodaje, że FBA nie jest wymagane, żeby sprzedawać na platformie – w rzeczywistości większość sprzedawców zewnętrznych w ogóle nie korzysta z usługi. Oczywiście można założyć, że nie odnoszą takiego sukcesu sprzedażowego, jak ci, którzy są oznaczeni znaczkiem "Prime".
Zobacz także:
- Użytkownicy skarżą się, że Windows 11 negatywnie wpływa na wydajność dysków SSD NVMe
- AMD szykuje desktopowe zestawy z procesorem z konsoli Xbox Series X
- NVIDIA RTX 2060 12 GB oficjalnie. Czy to na pewno karta dla graczy?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Amazon ukarany gigantyczną grzywną 1,13 miliarda euro we Włoszech