Apple wypowiada wojnę leakerom i przeciekom

Apple wypowiada wojnę leakerom i przeciekom

Apple walczy z leakerami i przeciekami dotyczącymi produktów amerykańskiego przedsiębiorstwa. Serwis Motherboard publikujący tego rodzaju wiadomości otrzymał kopię listu z apelem, by nie ujawniać detali odnośnie wyglądu iPhone'ów, ponieważ szkodzi to interesom firmy.

Przecieki nie od dziś stanowią ważną część dziennikarskiej działalności i czasem są to nie tylko rewelacje uzyskane bezpośrednio przez leakerów, ale także udostępniane przez samych zainteresowanych i wówczas mamy do czynienia z tzw. przeciekiem kontrolowanym. Gorzej jeśli dany podmiot nie ma wpływu na informacje wypływające do społeczności i Apple najwyraźniej ma z tym problem. Gigant z Cupertino na razie stara się wytłumaczyć, że podawanie szczegółów o prototypowych wydaniach nowych smartfonów jest szkodliwe, bo prowadzi m.in. do produkcji obudów w niewłaściwych rozmiarach. Zewnętrzni dostawcy mogą również wytwarzać inne niedopasowane akcesoria względem finalnej edycji urządzenia.

Apple wzywa leakerów, by zaprzestały publikowania niekontrolowanych przecieków o prototypach iPhone'ów.

Apple wypowiada wojnę leakerom i przeciekom

Stanowi to poza tym naruszenie tajemnic handlowych korporacji. "Ujawnienie bez upoważnienia dużej ilości informacji związanych z nieujawnionymi produktami Apple stanowi celowe naruszenie zasad poufności" - pisze producent w liście. Przedsiębiorstwo miało też wezwać leakerów wymienionej redakcji do zaprzestania publikowania detali o prototypach iPhone'ów. Apple tłumaczy przy okazji, iż utrzymywanie najnowszych innowacji w sekrecie stanowi ważne DNA korporacji dlatego tak bardzo pilnuje, by niekontrolowane przecieki nie przedostawały się na zewnątrz. Warto wspomnieć, że globalny rynek akcesoriów do iPhone'ów wyceniono w 2019 roku na 19,9 miliarda dolarów amerykańskich.

Apple wypowiada wojnę leakerom i przeciekom

Raport ResearchAndMarkets z zeszłego roku dodaje, że ów biznes wygeneruje ponad 27,4 mld dolarów do 2026 roku. Apple na razie grzecznie upomina i nie pisało nic o pozwach i związanych z nimi ewentualnych najczęściej ogromnych karach finansowych. Apple już wcześniej wysyłało takie pisma do niektórych chińskich informatorów w tym projektanta Concept Creatora zamieszczającego na kanale YouTube m.in. wczesne rendery iPhone'ów. Firma z Cupertino nie jest jednak pierwsza, która wypowiada wojnę leakerom. Na tej liście znajduje się Samsung, który poszedł w ślady konkurenta i zaczął wysyłać ostrzeżenia.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple wypowiada wojnę leakerom i przeciekom

 0