Artemis EF-24: elektryczny prom od mistrza w żeglarstwie. Choroba morska ma być przeszłością

Artemis EF-24: elektryczny prom od mistrza w żeglarstwie. Choroba morska ma być przeszłością

Napędy elektryczne zaczynają się pojawiać już niemal w każdej branży. Samochody i hulajnogi nikogo już nie dziwią, ale "elektryki" pojawiają się również w powietrzu i na wodzie. Najnowszym projektem, który zaprezentowało Artemis Technologies, jest prom elektryczny, który wejdzie do produkcji w ciągu dwóch lat.

Chociaż dla miłośników tradycyjnych napędów spalinowych, silniki elektryczne są bardzo niemile widziane, są one coraz bardziej widoczne w naszym otoczeniu.  Powoli przyzwyczajamy się do elektrycznych autobusów i elektrycznych samochodów i dostawczaków, ostatnio dużo mówi się o ciężkich elektrycznych ciężarówkach. Na niebie pojawiają się już elektryczne samoloty, a transport wodny również nie chce pozostać w tyle. Proponowane rozwiązanie jest jednak na tyle nietypowe, że pozwala wyeliminować sporą część niedogodności wywoływanych podczas pływania łodzią. „Połączyliśmy nasze doświadczenie ze świata wyczynowego żeglarstwa, sportów motorowych, lotnictwa i zaawansowanej produkcji, aby zaprojektować i opracować elektryczny system napędowy, który po prostu zmienia zasady gry w przemyśle morskim” –  powiedział dr Iain Percy OBE, założyciel i dyrektor generalny Artemis Technologies, który jest również dwukrotnym żeglarskim mistrzem olimpijskim.

„Nasz szybki prom pasażerski zapewnia opłacalne rozwiązanie transportu publicznego, które pomaga rozwiązać problem zanieczyszczenia powietrza, zatorów i hałasu”  - powiedział CEO Artemis.

Elektryczny prom EF-24 ma osiągać prędkość do 38 węzłów (70 km/h), a przy prędkości 25 węzłów (46 km/h) powinna być w stanie przepłynąć 115 mil morskich (213 km). Napęd elektryczny oznacza minimalny hałas, a sposób, w jaki eFoiler jest napędzany - większość konstrukcji znajduje się nad wodą, podobnie jak w wodolotach, powinno być znacznie wygodniejsze dla pasażerów, którzy nie będą doświadczać kołysania się na falach. Nudności typowe dla rejsów też powinny odejść w przeszłość. Na 24-metrowym statku będzie mogło przebywać do 150 pasażerów.

Statki będą również wyposażone w specjalny, szybki system unikania kolizji, który został stworzony we współpracy z ECIT, oddziałem Queen's University w Belfaście. Dzięki bezpiecznemu skierowaniu promu na inną ścieżkę z dala od życia morskiego, dzikiej przyrody, śmieci i innych obiektów znajdujących się w wodzie, które w przeciwnym razie byłyby ukryte przed wzrokiem, technologia zapewni bezpieczeństwo operacji w porcie i w pobliżu brzegu. 

Artemis Technologies, producent EF-24, został założona w 2018 roku, ale swoje fundamenty ma w zespole wyścigowym Artemis Racing, który powstał w 2006 roku. Jest to brytyjska firma z siedzibą w Belfaście w Irlandii Północnej, która już zaprezentowała łódź elektryczną EF-12. Condor Ferries chciałby uruchomić pilotażową usługę promu w 2024 roku między Belfastem a Bangor w Irlandii Północnej na trasie o długości ponad 20 km.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Artemis EF-24: elektryczny prom od mistrza w żeglarstwie. Choroba morska ma być przeszłością

 0