Assassin's Creed: Mirage skorzysta z kontrowersyjnego DRM. Czy to dobra decyzja Ubisoftu?

Assassin's Creed: Mirage skorzysta z kontrowersyjnego DRM. Czy to dobra decyzja Ubisoftu?

Assassin's Creed: Mirage to kolejna gra, która w celu ochrony przez crackerami skorzysta z zabezpieczenia Denuvo. Warto przypomnieć, iż w przeszłości ów DRM osłaniał Assassin's Creed: Origins, co negatywnie odbiło się na płynności gry.

Assassin's Creed: Mirage to kolejna gra, która skorzysta z kontrowersyjnego Denuvo

Do premiery Assassin's Creed: Mirage zostało niewiele czasu, ostatnio ujawniono, że produkcja osiągnęła status złoty, co oznacza, iż prace nad nią zostały ukończone, zaś data premiery pozostaje niezagrożona. Mało tego została skrócona i ustalona na 5 października. Kolejny detal to zabezpieczenie, z jakiego skorzysta tytuł i tutaj Ubisoft postawił na wzbudzające kontrowersje Denuvo. Jest to popularny DRM wśród deweloperów, którzy mimo krytyki wybierają akurat to rozwiązanie w celu zabezpieczenia gry przed piratami. W przeszłości z Denuvo korzystał Assassin's Creed: Origin i niestety nie wyszło mu to na dobre. DRM potrafił nie tylko znacząco wydłużyć czasy wczytywania, ale i obniżyć framerate.

Ubisoft postawił na Denuvo. DRM będzie ochraniał Assassin's Creed: Mirage.

Testy swego czasu przeprowadziła redakcja serwisu DSOGaming, porównując wyniki wersji UPLAY z piracką, pozbawioną Denuvo. Do sprawdzianu posłużyła platforma wyposażona w procesor Intel Core i9-9900K, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080 Ti (sterowniki GeForce 441.41), 16 GB pamięci RAM DDR 3600 MHz oraz systemem operacyjnym Windows 10. Jaki jest wynik? Jedną z bolączek tej gry, o czym głośno pisano zaraz po premierze, był wyraźny stuttering (przycięcia) na czterordzeniowych procesorach (szczególnie modeli bez obsługi wielowątkowości). Co więcej, produkcja w pirackiej wersji również wyraźnie szybciej się wczytuje. Jeśli chodzi o liczbę klatek, to była ona niemal identyczna.

Test miał miejsce około cztery lata temu, od tamtej pory dużo się zmieniło również Denuvo jest w innym miejscu niż wtedy i w jakimś stopniu odrobiło bolesną lekcję, ale nadal ciężko przyznać, że nie obciąża już tak mocno gier. Oby jednak w przypadku Mirage gracze nie narzekali na małą liczbę klatek i nagłe przycięcia. Dużo zależy też od optymalizacji samego tytułu, a tu twórcy lubią zawodzić, o czym przekonały się osoby grające w komputerową wersję The Last of Us: Part 1.

Premiera Assassin's Creed: Mirage coraz bliżej. Gra to hołd dla pierwszej części serii

Mirage jest hołdem dla pierwszego Assassin’s Creed. Zapraszając graczy do zanurzenia się w Bagdadzie z IX wieku u szczytu jego Złotego Wieku, Assassin's Creed: Mirage zaoferuje przygodową rozgrywkę wypełnioną akcją, opartą na narracji z nowoczesnym podejściem do elementów rozgrywki parkour, skradania się i zabójstw, które zdefiniował franczyzę przez ponad piętnaście lat. Z tego co wiadomo tytuł na razie ominie Steam i trafi do Epic Games Store oraz Ubisoft Store. Oczywiście zagramy również na konsolach PlayStation i Xbox.

Assassin's Creed: Mirage osiągnął złoty status, a prace nad nim dobiegły końca. Ubisoft nie zamierza dostarczać nowej treści w formie dodatków czy implementować nowych elementów rozgrywki. Studio ograniczy się do wydania aktualizacji eliminujących błędy. Jest to bowiem dla nich jednorazowy, poboczny projekt, który notabene pierwotnie był pomyślany jako DLC do Assassin's Creed: Valhalla.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Assassin's Creed: Mirage skorzysta z kontrowersyjnego DRM. Czy to dobra decyzja Ubisoftu?

 0