Bloomberg twierdzi, że Switch w wersji 4K zadebiutuje za rok. Nintendo zaprzecza

Ostatnio za sprawą Bloomberga w sieci pojawiły się nowe doniesienia dotyczące Nintendo Switch Pro. Agencja przekonywała w nich, że 11 różnych firm zajmujących się tworzeniem gier ma w posiadaniu zestawy deweloperskie 4K. To wywołało plotki dotyczące konsoli Big N obsługującej 4K jeszcze przed nadchodzącą premierą modelu OLED.

Jeśli chodzi o rzekome zestawy deweloperskie, były one podobne do obecnego Nintendo Switcha, ale z dodatkową pamięcią do debugowania i portami do podłączenia do komputera. Bloomberg spekulował, że system tego kalibru zostanie wydany najwcześniej pod koniec 2022 roku. Niestety wygląda na to, że czekanie będzie musiało potrwać znacznie dłużej, ponieważ Nintendo po raz kolejny i tym razem kategoryczny zaprzeczyło tym doniesieniom w tweecie skierowanym do inwestorów. Oficjalne konto Nintendo na Twitterze podkreśliło, że firma nie ma planów na nowy model Switcha poza wariantem OLED. Ma to sens, biorąc pod uwagę, że nie chcą odwracać uwagi od nadchodzącego wydania OLED, którego premiera zaplanowana jest na 8 października.

Nintendo po raz kolejny i tym razem kategoryczny zaprzeczyło tym doniesieniom o konsoli Switch w wersji 4K.

Nadchodzący Switch będzie wyposażony w zupełnie nowy, większy wyświetlacz OLED oraz przeprojektowaną stację dokującą z wbudowanym portem LAN. Poza tym nowy model nie będzie zawierał żadnych większych ulepszeń sprzętowych. W związku z tym gracze od dłuższego czasu oczekiwali jakiegoś ogłoszenia dotyczącego większego upgrade'u konsoli. Oczywiście kilku użytkowników poddało w wątpliwość zapewnienia Nintendo, ale niezależnie od prawdziwości plotek, ludzie nadal wierzą, że upgrade zostanie wydany w stosownym momencie w latach 2022/2023. Wynika to choćby z faktu, że Nintendo Switch zaczęło już coraz wyraźniej pokazywać swój wiek, ponieważ nowe tytuły stały się bardziej wymagające pod względem zasobów.

Niektórzy użytkownicy zwrócili również uwagę, że Nintendo może przekonywać o braku prac nad wersją 4K, aby nie wpłynęło to na sprzedaż modelu OLED, ponieważ wiele osób mogłoby odwlec zakup w oczekiwaniu na mocniejszy wariant urządzenia. Nie da się ukryć, że Bloomberg to wiarygodne źródło i przeważnie jego doniesienia, prędzej czy później, odnajdują potwierdzenie w rzeczywistości. W tym przypadku jesteśmy jednak skazani na plotki, spekulację i łaskę Nintendo. 

Zobacz także:

• Diablo II: Resurrected z wieloma błędami na premierę. Gracze rozwścieczeni
• Hitman GOTY bombardowany negatywnymi recenzjami na GOG-u
• Fall Guys: Ultimate Knockout wpisany do Księgi rekordów Guinnessa