Ceny litu spadają. W Chinach spodziewana jest kolejna obniżka o 25%

Po wielu latach spadków ceny baterii litowych wzrosły w ciągu ostatniego roku głównie ze względu na wzrost ceny litu. Ostatnio jednak ceny zaczęły spadać, a chińska grupa Sinomine Resource Group zasugerowała, że ​​w tym roku będą widoczne kolejne znaczne obniżki.

Ubiegły rok był dość niekorzystny dla cen baterii litowych do elektroniki i samochodów elektrycznych. Wzrosły ceny materiałów, co było szczególnie widoczne w przypadku litu, w efekcie po dłuższym czasie wzrosły również ceny akumulatorów. O ile na początku 2021 roku węglan litu kosztował około 50 tysięcy chińskich juanów za tonę, o tyle początek 2022 roku oznaczał już cenę 280 tysięcy juanów, a w połowie listopada ub. r. osiągnął prawie 600 tysięcy juanów. To 12-krotny wzrost cen w mniej niż dwa lata. Ale od 7 tygodni sytuacja się poprawia i obecnie mamy około 520-530 tys. za tonę. To może być tylko fluktuacja, która normalnie nie byłaby aż tak istotna, gdyby nie przewidywania analityków.

Rok 2022 był niekorzystny dla producentów akumulatorów do samochodów elektrycznych i elektroniki. Ceny litu drastycznie wzrosły, jednak rozpoczęty właśnie rok ma przynieść spore obniżki. Do poziomu z początku 2021 roku wciąż jednak bardzo daleko.

Pingwei Wang z chińskiej firmy wydobywczej Sinomine Resource Group poinformował, że spodziewa się dalszego uspokojenia sytuacji i jego zdaniem cena węglanu litu powinna ustabilizować się w okolicach 400 000 juanów za tonę w tym roku. Byłby to kolejny spadek o 25% od dzisiejszych wartości i zasadniczo trzeci spadek od zeszłorocznego maksimum z 2022 roku.

Z drugiej strony amerykańska firma Albemarle nie sądzi, by sytuacja uległa znaczącej poprawie do końca dekady i uważa, że stale rosnąca podaż będzie nadal pozostawać w tyle za popytem i to pomimo że o ile w 2019 roku wydobyto 300 tys. ton, a produkcja rosła w tempie ok. 30-50 tys. ton rocznie, to w ostatnim roku wzrost rok do roku wyniósł aż 200 tys. ton.

Inni amerykańscy analitycy zgadzają się jednak z Chińczykami. Goldman Sachs spodziewa się spadku do ok. 75 tys. juanów w 2024 roku, niezależni analitycy sugerują nawet spadki o ok. 140 tys. juanów, a Morgan Stanley o 330 tys. Widzimy, że kwoty różnią się diametralnie, ale w zasadzie większość zgadza się co do jednego - będzie taniej. Gdybyśmy uśrednili wszystkie pięć tych założeń, to na przełomie 2023/24 roku moglibyśmy się spodziewać cen około 300 tysięcy juanów za tonę.