Commodore 64, niegdyś najpopularniejszy komputer domowy świata, powraca w nowym, niezwykle ambitnym wcieleniu. Choć w przeszłości doczekał się już kilku klonów, tym razem projekt ma szansę przyćmić wszystkie poprzednie próby.
Nowi właściciele marki Commodore International rozpoczęli właśnie kampanię crowdfundingową na rzecz stworzenia Commodore 64 Ultimate, urządzenia, które ma zaoferować emulację sprzętową z dokładnością aż 99% względem oryginału. Co więcej, projekt bazuje na tej samej technologii FPGA, która stoi za sukcesem retro konsol firmy Analogue, uznawanych dziś za wzór wierności w odtwarzaniu klasycznego sprzętu.
Commodore 64, najpopularniejszy komputer domowy świata, powraca w nowym, niezwykle ambitnym wcieleniu.
Sprzęt retro z nowoczesnym twistem
Choć obecnie dostępne materiały wizualne to wciąż jedynie rendery, Commodore zdradza coraz więcej szczegółów dotyczących swojego nowego urządzenia. Sercem Commodore 64 Ultimate będzie procesor FPGA AMD Xilinx Artix-7. To właśnie FPGA (Field Programmable Gate Arrays) pozwala inżynierom odwzorować logikę sprzętową klasycznych maszyn niemal jeden do jednego, w przeciwieństwie do klasycznej emulacji software’owej, która często bywa mniej precyzyjna.

Dzięki temu nowy Commodore ma obsłużyć ponad 10 000 gier z biblioteki C64, zapewniając retro-doznania w najwyższej jakości. Miłośnicy oryginalnego sprzętu będą mogli korzystać z kartridży, kaset magnetofonowych, stacji dysków oraz monitorów CRT. Jednocześnie, dla bardziej współczesnych graczy, sprzęt zaoferuje wyjście HDMI do 1080p przy 60 Hz, a także Wi-Fi i porty USB.
W zestawie znajdzie się „magnetofon” USB, który będzie zawierał kolekcję gier, dem, muzyki oraz zupełnie nową kontynuację klasyka, Jupiter Lander. Dodatkowo planowane jest wsparcie dla C64 OS, co pozwoli na rozszerzenie funkcjonalności urządzenia.
Nowa ekipa na pokładzie Commodore
Choć za projektem oficjalnie stoi Commodore International, faktycznie jest to zupełnie nowy zespół ludzi. Na czele stoi znany twórca z YouTube, Christian „Retro Recipes” Simpson, który zaledwie w zeszłym miesiącu wykupił firmę wraz z 47 związanymi z nią znakami towarowymi. Simpson deklaruje, że jego celem jest odrodzenie marki Commodore poprzez połączenie retro-nostalgii z nowoczesnością. Co ciekawe, w projekcie bierze udział również Al Charpentier, jeden z oryginalnych projektantów Commodore 64, który pełni rolę doradcy technicznego.
Commodore 64 Ultimate ma trafić do pierwszych klientów w październiku lub listopadzie 2025 roku. Cena detaliczna wyniesie 349 dolarów, choć w ramach przedsprzedaży można zaoszczędzić 50 dolarów.
FPGA na fali
Warto zaznaczyć, że renesans klasycznych urządzeń za sprawą technologii FPGA trwa w najlepsze. Firma Analogue przygotowuje się do premiery swojego Analogue 3D, który już 21 października trafi do przedsprzedaży i będzie to konsola odtwarzająca gry z Nintendo 64 w jakości 4K. Tymczasem Taki Udon pracuje nad FPGA-klonem PlayStation, a polski inżynier Piotr „Osa” Ostapowicz rozwija ulepszoną wersję Atari w tej samej technologii.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ikona wraca - Commodore 64 Ultimate już w przedsprzedaży