Podobno nie można mieć zbyt wiele dobrego, ale jak się okazuje, czasem stwarza to spore problemy, zwłaszcza bez odpowiednio przygotowanego zaplecza, o czym przekonała się czeska firma energetyczna. W Poniedziałek Wielkanocny została ona zmuszona do odłączenia setek paneli słonecznych, ponieważ wygenerowały one więcej energii, niż mogła obsłużyć sieć - wynika z raportu opublikowanego w piątek przez Euronews.
Produkowali za dużo energii, której nie było jak zmagazynować.
Tego dnia było wyjątkowo słonecznie, więc produkcja energii elektrycznej była wysoka. Paradoksalnie okazało się to dużym problemem dla elektrowni, która nie miała planu magazynowania energii. „To, o czym mówiliśmy od dawna, sprawdziło się. Republika Czeska nie jest gotowa na boom odnawialnych źródeł energii, ponieważ brakuje jej pojemności magazynowej” – powiedział czeskiej agencji prasowej Seznam Zprávy Jan Krčmář, dyrektor wykonawczy Czeskiego Stowarzyszenia Energii Słonecznej. Euronews wyjaśnił dalej, co wydarzyło się podczas tego burzliwego poniedziałku: „Podczas słonecznej pogody panele słoneczne mogą często wytwarzać więcej energii niż sieć – sieć przesyłowa, przez którą przesyłana jest energia elektryczna – może zużyć” – powiedział serwis informacyjny. „Jeśli tej energii nie można nigdzie zmagazynować, powoduje to niestabilność sieci i uszkodzenie sprzętu elektrycznego. W ekstremalnych sytuacjach te wahania napięcia mogą prowadzić do przerw w dostawie prądu”.
Brak możliwości magazynowania nadwyżek energetycznych obnażył słabości obecnych systemów. Wyłączono elektrownię, bo produkowała za dużo energii.
Nadwyżej energetycznych nikt również nie potrzebował.
Dlatego ČEPS został zmuszony do wyłączenia elektrowni o łącznej mocy około 400 MW, czyli około jednej szóstej całkowitej mocy słonecznej kraju. „CEPS zdecydował się uruchomić plan ograniczeń po wyczerpaniu normalnie dostępnych środków operacyjnych w celu kontrolowania systemu elektroenergetycznego” – powiedziała Euronews rzeczniczka CEPS Hana Klímová. W normalnych warunkach kraj przesyłałby nadmiar energii do sąsiednich krajów. Jednak poniedziałek był tak słonecznym dniem, że żadne z nich nie potrzebowało prądu.
„Wszystkie kraje poza Danią, Portugalią i Słowenią miały nadwyżkę” – powiedziała Klímová w rozmowie z Euronews. Z drugiej strony incydent może pokazać przeciwnikom, że energia odnawialna jest opłacalnym źródłem energii. Teraz jedyne, czego potrzeba, to kilka wydajnych jednostek magazynujących, które zatrzymają nadmiar energii do późniejszego wykorzystania, a ponieważ ciągle powstają nowe projekty, włącznie z bateriami grawitacyjnymi do długiego magazynowania, być może wkrótce zobaczymy sensowne rozwiązanie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Czechy: Wyłączyli elektrownię fotowoltaiczną. Wytworzyła więcej energii, niż mogła obsłużyć sieć