Elon Musk chce się pozbyć kabli w ładowarkach. Tesla planuje kupić niemiecki start-up

Tesla ogłosiła swoje zamiary dotyczące nabycia niemieckiej firmy Wiferion, która specjalizuje się w technologii ładowania samochodów elektrycznych bezprzewodowo. Taki krok wydaje się bardzo obiecujący dla przyszłości ładowania pojazdów elektrycznych.

Wielu ludzi odczuwa dyskomfort związany z koniecznością regularnego podłączania kabla ładowania do samochodu elektrycznego. Jednak rozwiązaniem tego problemu może być ładowanie bezprzewodowe, które zdaje się cieszyć coraz większym zainteresowaniem, nawet ze strony takiego giganta jak Tesla. Holenderski oddział Tesli, Tesla International BV, wyraził swoje zamiary dotyczące nabycia niemieckiego start-upu Wiferion, specjalizującego się w bezprzewodowych systemach ładowania dla robotyki oraz lekkich pojazdów przemysłowych zrobotyzowanych, takich jak etaLINK 1000 czy etaLINK 3000. Wiferion sprzedał już ponad 8000 takich systemów w ponad 20 krajach, co może być bardzo przydatne dla Tesli na różnych polach działalności, w tym dla przyszłego robota Optimus.

Ponieważ Wiferion jest europejską firmą z amerykańską technologią, może działać zarówno w USA, jak i w Europie.

Dzięki technologii ładowania bezprzewodowego robot mógłby po prostu zbliżać się do cewek ładowania, niezależnie od tego, czy byłaby to podkładka ładująca czy pionowy stojak obok którego miałby stać. Tego rodzaju implementacja znacznie ułatwiłaby proces ładowania, eliminując konieczność podłączania robota do sieci (choć robot z pewnością byłby w stanie samodzielnie poradzić sobie z podłączeniem kabla, jeśli to konieczne).

To rozwiązanie mogłoby również być niezwykle interesujące dla samochodów elektrycznych, zwłaszcza w miejscach, gdzie jest duża rotacja samochodów, ale nie zatrzymują się one na tyle długo, aby wygodnie podłączyć kabel. Tego rodzaju technologia znalazłaby szerokie zastosowanie, na przykład na parkingach przed urzędami, pocztami, sklepami itp. Wystarczy zatrzymać się na ładowarce i nic więcej...

W przypadku Tesli można przypuszczać, że rozwiązanie ładowania bezprzewodowego najpierw zostanie wprowadzone do sfer prywatnych, jako alternatywa dla tradycyjnych Wall Connectorów, zanim trafi do publicznej infrastruktury ładowania, na przykład przed sklepami czy innymi miejscami publicznymi. Wiferion, firma, którą Tesla planuje przejąć, wykorzystuje licencjonowany system WiTricity, który jest rozwinięciem technologii opracowanej przez znane amerykańskie MIT Institute of Technology. Według danych udostępnionych przez WiTricity, wydajność ładowania bezprzewodowego wynosi około 88-93%.