Elon Musk zdaje się kontynuować niebezpieczną grę z Twitterem i nie zamierza odpuszczać tematu liczby botów i fake'owych kont na platformie. Teraz zasugerował, że może spróbować renegocjować umowę, obniżając pierwotną ofertę 44 mld USD.
Jak donosi Bloomberg, najbogatszy człowiek na świecie powiedział uczestnikom konferencji w Miami, że transakcja po niższej cenie nie jest „wykluczona”. Tym samym, kiedy wygląda na to, że wszystko jest już ustalone, Musk może dokonać nieoczekiwanego zwrotu akcji. Obniżenie oferty wydaje się o tyle realne, że szef SpaceX i Tesli zgodził się zapłacić 38 procent więcej niż rynkowa wycena Twittera, kiedy w kwietniu doszedł do porozumienia z zarządem firmy. „Obecnie powiedziano mi, że po prostu nie ma sposobu, aby ustalić liczbę botów” – powiedział Musk na konferencji. „To jest tak niepoznawalne jak ludzka dusza” - dodał sarkastycznie.
Jak donosi Bloomberg, najbogatszy człowiek na świecie powiedział uczestnikom konferencji w Miami, że transakcja po niższej cenie nie jest „wykluczona”.
W zeszły piątek Musk ogłosił, że wykup Twittera został „tymczasowo wstrzymany” z powodu obaw, że liczba botów na platformie jest znacznie wyższa niż szacunki firmy. Miliarder napisał na Twitterze, że jego zespół przeprowadzi niezależną analizę liczby botów, a także próbował pozyskać szacunki botów od osób, które go obserwują. Musk został później upomniany przez zespół prawników Twittera za ujawnienie – oczywiście w tweecie – metodologii firmy do szacowania liczby botów na platformie.
Dyrektor generalny Twittera, Parag Agrawal, wyjaśnił w serii tweetów, że zewnętrzne szacunki botów są prawdopodobnie błędne, ponieważ platforma zawiera dane prywatne. „Niestety nie wierzymy, że te konkretne szacunki można przeprowadzić zewnętrznie, biorąc pod uwagę bardzo istotną potrzebę wykorzystania zarówno informacji publicznych, jak i prywatnych (których nie możemy udostępniać)” – napisał na Twitterze Agrawal. Musk odpowiedział na wyjaśnienia Agrawal serią własnych tweetów, z których jeden zawierał pojedynczą kupę emoji. Miliarder zasugerował również, aby Twitter weryfikował, czy użytkownicy są ludźmi, dzwoniąc do nich na telefon.
💩
— Elon Musk (@elonmusk) May 16, 2022
Ekspert Tesli, Dan Ives — analityk w firmie doradczej Wedbush Securities — ocenił, że szanse Muska na zawarcie transakcji wynoszą poniżej 50 procent. Jeśli Musk zdecyduje się odejść, zostanie obciążony opłatą za odstąpienie od umowy w wysokości 1 miliarda dolarów. Ale według ekspertów, którzy rozmawiali z The Washington Post, Twitter może pozwać Muska za szkody finansowe wyrządzone firmie z powodu pospiesznego wycofania umowy.
Zobacz także:
- Najpopularniejsze emoji w Polsce to flaga Ukrainy. Jak wygląda reszta świata?
- Netflix rezygnuje z cenzury przez odpływ użytkowników. "Wrażliwi pracownicy powinni odejść"
- Procesory AMD Ryzen 7000 z ogromnym wzrostem wydajności. Alder Lake to przy nich pikuś!
Pokaż / Dodaj komentarze do: Elon Musk rozważa obniżenie oferty za Twittera i odpowiada CEO firmy... kupą