Europejskim rynkiem usług w chmurze rządzą Amerykanie. Większość zgarnia AWS, Microsoft i Google

Choć na europejskim rynku nie brakuje lokalnych dostawców usług w chmurze, ich udział spadł do zaledwie 13%, a część ich ofert i tak opiera się na produktach amerykańskich gigantów, z którymi najczęściej współpracują.

Europejski rynek usług w chmurze jest wart około 10,4 mld euro i jest to pięciokrotny wzrost od 2017 roku. Rynkiem tym rządzą jednak amerykańskie firmy, a udział lokalnych usługodawców spadł z 27 procent do zaledwie 13. W drugim kwartale tego roku trzy największe firmy w tej branży - AWS, Microsoft i Google - zgrnęły aż  72 procent wydatków przedsiębiorstw na chmurę. „Trzech najlepszych naprawdę jest w swojej własnej lidze” - powiedział John Dinsdale, główny analityk  Synergy Research Group dla The Register. 

Sześciu amerykańskich gigantów rządzi europejskim rynkiem usług w chmurze - same AWS, Microsoft i Google odpowiadają za prawie trzy czwarte zamówień w regionie.

„Obstawiają ogromne zakłady finansowe, mają długoterminowy pogląd na inwestycje i rentowność, utrzymują skoncentrowaną determinację w osiąganiu sukcesu i konsekwentnie osiągają doskonałość operacyjną. Osiągnęli teraz skalę, której inni nie mogą dorównać i co kwartał nadal inwestują kwoty nieosiągalne dla innych” – dodał. „Żadne europejskie firmy nie zbliżyły się do tego zestawu kryteriów, a wynikiem jest rynek, na którym sześciu liderów to wszystkie firmy amerykańskie”.

Za trójką gigantów stoją IBM, Salesforce i Oracle. Następne pozycje na liście największych firm branży chmurowej w Europie to SAP i Deutsche Telekom. Europejskie firmy działające w chmurze w większości wypełniają nisze rynkowe, w których mają „wyraźne i trwałe korzyści”. Firmy te również odsprzedają usługi od wielkiej trójki lub przynajmniej w niektórych przypadkach współpracują z nimi. Kilka europejskich firm (w tym OVHCloud) złożyło skargę na antykonkurencyjne praktyki gigantów takich jak Microsoft, jednak nie ma jeszcze żadnych postanowień w tej sprawie.

Chmura miała z założenia pozwolić na uniezależnienie się od dostawcy usług. W rzeczywistości rynek jest zdominowany przez grupkę gigantów i raczej w tej kwestii niewiele się zmieni.

Zobacz także:

• Cyfrowy dolar nie będzie anonimowy. To samo dotyczy cyfrowego euro
• NVIDIA GeForce RTX 4090 - przetestowane z DLSS3. Nawet 5-krotny wzrost wydajności
• Słaby popyt na iPhone 14. Właśnie dlatego Apple ograniczy produkcję