Wszystko wskazuje na to, że Samsung rzeczywiście zamierza przyspieszyć premierę swojej nowej flagowej serii smartfonów i modele Galaxy S21 mogą zadebiutować już w styczniu. Z przecieków wynika, że koreański gigant zaprezentuje je już 14 stycznia, czyli ostatniego dnia targów CES 2021, na konferencji Unpacking. Tymczasem do sieci wyciekły właśnie oficjalne rendery prasowe wszystkich trzech wariantów, które prezentuje różne wersje kolorystyczne. Te opublikowane zostały przez Evana Blassa, znanego na Twitterze jako Evleaks i dają nam najlepszy dotychczas obraz tego, jak wyglądać będą te urządzenia (pomijając kwestię wideo typu hands-on, które znaleźć można na YouTube).
Z przecieków wynika, że koreański gigant zaprezentuje serię Galaxy S21 już 14 stycznia, czyli ostatniego dnia targów CES 2021.
Jak sugerowały wcześniejsze doniesienia, Galaxy S21 dostępne będzie w czterech wersjach kolorystycznych: białej, szarej, fioletowej i różowej. Ten podstawowy model jest zarazem najmniejszym, gdyż oferuje 6,2-calowy panel AMOLED (zachowano tu rozmiar poprzednika). Znajdziemy tu także 12 MP aparat główny, 12 MP jednostkę szerokokątną i 64 MP teleobiektyw. W zależności od regionu, Galaxy S21 dostępne będzie z procesorem Snapdragon 888 lub też jednym z nowych układów Exynos 2100 od Samsunga.
Pośrodku znajduje się Galaxy S21 Plus, który dzieli większość specyfikacji z mniejszym bratem i dostępny będzie w tych samych kolorach, ale z pominięciem różowej wersji. Samsung nie ukrywał, że S20 Plus nie był tak popularny, jak się spodziewał, że będzie i największe zainteresowanie w tym roku niewątpliwie wzbudzał wariant Ultra. Biorąc pod uwagę, że koreański producent nie zamierza zmieniać strategii odnośnie tego modelu i większość zainteresowanych decyduje się na model premium (lub ewentualnie budżetowy S20 FE), raczej nie należy się spodziewać znacząco lepszych wyników S21 Plus względem poprzednika.
Pozostał oczywiście jeszcze Galaxy S21 Ultra, który oferowany ma być jedynie w białej i czarnej wersji kolorystycznej. Dostarczy on jednak najbardziej rozbudowany moduł aparatu z czterema obiektywami i laserowym autofokusem (trzeba przyznać, że wyspa z aparatami nie wygląda najlepiej) Niestety rendery nie pokazują, czy telefon otrzyma rysik S Pen. Możemy się tu jednak spodziewać 6,8-calowego wyświetlacza AMOLED z technologią LTPO znaną już z Note 20 Ultra, dużego akumulatora oraz wsparcia dla superszybkiej łączności bezprzewodowej WiFi 6E. Wygląda na to, że, zgodnie z tradycją, nowe flagowce w momencie ogłaszania nie będą kryć już przed nami żadnych tajemnic i Samsungowi pozostanie potwierdzić przecieki.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Galaxy S21, S21 Plus i S21 Ultra na oficjalnych renderach prasowych