Game Pass odnotował duży wzrost liczby użytkowników, ale poniżej oczekiwań Microsoftu

Game Pass odnotował duży wzrost liczby użytkowników, ale poniżej oczekiwań Microsoftu

Wczorajszy dzień w branży gier wideo zdominowany był przede wszystkim informacją o wykupieniu Activision Blizzard przez Microsoft, ale gigant z Redmond pochwalił się jeszcze swoim najnowszym kamieniem milowym dla usługi Game Pass. 

Usługa nazywana często gamingowym Netflixem ma już ponad 25 milionów subskrybentów, co stanowi prawie 39-procentowy wzrost w stosunku do 18 milionów, które odnotowano rok wcześniej. Firma nie podała, ilu z tych klientów korzystało z usługi na konsolach Xbox, komputerach z systemem Windows lub obu platformach. To naprawdę imponująca liczba abonentów, ale Microsoft może czuć lekki niedosyt, gdyż liczył na więcej. Jak zauważył Axios, Microsoft nie osiągnął celu wzrostu Game Pass na rok fiskalny, który zakończył się w czerwcu 2021 r. – miał nadzieję na 48-procentowy wzrost liczby subskrybentów rok do roku, ale zdołał osiągnąć „tylko” 37 procent. Warto jednak podkreślić, że wynik ten zapewne mocno się już poprawił, a to za sprawą premier takich hitów, jak Forza Horizon 5 czy Halo Infinite. Nie mamy jednak aktualnych danych. 

Usługa nazywana często gamingowym Netflixem ma już ponad 25 milionów subskrybentów, co stanowi prawie 39-procentowy wzrost w ujęciu rocznym.

Game Pass odnotował duży wzrost liczby użytkowników, ale poniżej oczekiwań Microsotu

To z kolei wyjaśnia jeden z powodów zawarcia umowy z Activision Blizzard, ponieważ Microsoft dał jasno do zrozumienia, że ​​zamierza oferować gry Activision Blizzard w ramach Game Pass, co zapewne przełoży się na jeszcze większe wzrosty. 40 zł (lub więcej w przypadku wersji Ultimate), które trzeba zapłacić za usługę co miesiąc, może wkrótce stać się znacznie bardziej atrakcyjne, biorąc pod uwagę, że zawsze otrzymamy najnowsze wydanie Call of Duty lub World of Warcraft (zapewne w dniu premiery) oraz innych tytułów Activision. Chociaż fuzja może nie zakończyć się do 2023 roku, Microsoft może zachować impet Game Passa i odeprzeć nadciągającą konkurencję ze strony Sony.

Przy okazji poznaliśmy też listę gier, które w najbliższym czasie zawitają do usługi i trzeba przyznać, że nie brakuje tu mocnych i ciekawych tytułów. Tak prezentują się styczniowe nowości:

  • Danganronpa: Trigger Happy Havoc Anniversary Edition (Chmura & Xbox & PC) – już dostępne
  • Nobody Saves the World (Chmura & Xbox & PC) – już dostępnej
  • Death’s Door (Chmura & Xbox & PC) – od 20.01
  • Tom Clancy’s Rainbow Six Extraction (Chmura & Xbox & PC) – od 20.01
  • Tom Clancy’s Rainbow Six Siege Deluxe Edition (PC) – od 20.01
  • Hitman Trilogy (Chmura & Xbox & PC) – od 20.01
  • Pupperazzi (Chmura & Xbox & PC) – od 20.01
  • Windjammers 2 (Chmura & Xbox & PC) – od 20.01
  • Taiko no Tatsujin The Drum Master (Xbox & PC) – od 27.01

Co więcej, Microsoft ujawnił też gry, które doczekają się wsparcia dotykowego sterowania na smartfonach i tabletach:

  • Anvil (Game Preview)
  • Archvale
  • Exo One
  • The Forgotten City
  • Nobody Saves the World
  • One Piece Pirate Warriors 4
  • Space Warlord Organ Trading Simulator
  • Stardew Valley
  • Unpacking
  • Death’s Door (20.01)

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Game Pass odnotował duży wzrost liczby użytkowników, ale poniżej oczekiwań Microsoftu

 0