Huawei, podobnie jak inni czołowi producenci smartfonów, od lat stawia w swoich telefonach na autorskie procesory. Choć dotychczas jego Kiriny nieco odstawały od konkurencji w zakresie wydajności, to już wkrótce może się to zmienić.
Produkcja własnych układów mobilnych ma na celu cięcia kosztów, ale również pozwala na lepszą optymalizację i Huawei stara się tu nawiązać walkę z takimi gigantami jak Qualcomm i jego Snapdragony czy Samsung z Exynosami. Najnowsze przecieki sugerują zaś, że w nieodległej przyszłości to właśnie Kiriny wysuną się na prowadzenie, jeśli chodzi o wydajność. O ile HiSilicon Kirin 970 stosowany w ostatnich flagowych smartfonach Huawei mocno zbliżył się do rywali, to jednak nie zapewnia on takich osiągów jak Snapdragon 845 w zakresie czystej wydajności, ale warto podkreślić, że jest to pierwszy SoC z układem AI na pokładzie. Branżowe źródła donoszą jednak, że już Kirin 980 będzie w stanie konkurować z flagowym konkurentem Qualcomm, a to za sprawą przesiadki na 7 nm proces technologiczny od TSMC. Ten zapewne trafi w pierwszej kolejności do smartfona Mate 20 pod koniec tego roku.
Huawei jeszcze w tym roku przesiąść ma się na 7 nm proces technologiczny
To jednak dopiero początek, ponieważ wspomina się tu również o Kirinie 1020 i jego możliwościach. Z docierających do nas informacji wynika, że chiński gigant przygotowuje już takowy SoC, który oferować ma dwukrotnie wyższą wydajność w stosunku do obecnie stosowanego Kirina 970. Nie znamy tu jednak żadnych szczegółów specyfikacji, więc lepiej podchodzić do tych rewelacji z rezerwą. Co ciekawe, Huawei ma być gotowe do masowej produkcji Kirina 1020 po debiucie sieci 5G i zakładać można, że SoC otrzyma stosowny modem obsługujący tę sieć. Raczej jednak nie należy nastawiać się na rychłą premierę i układ ten wykorzystywany może być w przyszłorocznych flagowcach Huawei.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Huawei szykować ma dwukrotnie wydajniejszy SoC od Kirina 970