Intel Arc bez żadnej blokady przeciwko górnikom kryptowalut

Portal Gadgets 360 przeprowadził wywiad z przedstawicielami Intela, a mianowicie Rogerem Chandlerem (dyrektor generalny ds. produktów i rozwiązań graficznych dla klientów) i Rają Kodurim (szef graficznego działu Niebieskich), którzy rzucili nieco więcej światła na nadchodzące produkty Arc. 

Seria Intel Arc o nazwie kodowej „Alchemist” to pierwsza generacja samodzielnych procesorów graficznych opartych na architekturze Xe-HPG. Intel potwierdził, że seria zadebiutuje na początku 2022 roku, ale dopiero niedawno ujawniono, że desktopowe warianty zostały opóźnione do drugiego kwartału przyszłego roku. Oznacza to, że Intel skupi się najpierw na mobilnych GPU Arc, które mają zostać wprowadzone na rynek mniej więcej w tym samym czasie co mobilne CPU Alder Lake, czyli w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jednak większe zainteresowanie wzbudza seria desktopowa, ponieważ w końcu do gry w tym segmencie dołączy trzeci gracz. Pojawienie się nowej marki może rozwiązać jeden z największych problemów 2021 roku, którym nie jest wydajność GPU, ale ich dostępność. 

Portal Gadgets 360 przeprowadził wywiad z przedstawicielami Intela, którzy rzucili nieco więcej światła na nadchodzące produkty Arc. 

Roger Chandler

Wywiad nie zawsze dostarcza jednoznacznych odpowiedzi, ale pozwala wyciągnąć konkretne wnioski. Jednym kluczowych pytań było to, czy procesory graficzne Intel Arc mają jakikolwiek algorytm, który zniechęci górników kryptowalut do sięgania po te produkty. Zgodnie z odpowiedzią Rogera Chandlera, Intel nie będzie wdrażał żadnego mechanizmu, który blokowałby kopanie. „[…] Jeśli chodzi o blokady software'owe i rzeczy tego rodzaju, nie projektujemy takiego rozwiązania ani nie budujemy żadnych funkcji w tym momencie, które biorą na cel górników” - powiedział Roger Chandler.

Raja Koduri

Gdy zbliżamy się do 2022 roku, gracze i entuzjaści z niecierpliwością czekają na wiadomość, kiedy dostępność GPU nie będzie już problemem. Dyrektor generalna AMD Lisa Su nie spodziewa się, że niedobory zakończą się wcześniej niż w drugiej połowie 2022 roku. Do tego czasu procesory graficzne AMD mogą nadal kosztować więcej i nadal borykać będziemy się z problemami z dostawami. NVIDIA nie opublikowała najnowszych aktualizacji prognozy dostaw na 2022 r., ale wydaje się, że także Intel nie jest pewien podaży swoich samodzielnych procesorów graficznych. Raja Koduri powiedział, że nie może obiecywać podaży na rynku o wysokim popycie, ale ich konkurenci też nie mogą: „Wejdziemy do gry jako trzeci gracz. Zawsze będę bardzo ostrożny, gdy popyt jest tak duży, a rynek tak twardy. Zawsze mogę użyć więcej zapasów. Więc nie powiem, że mam wystarczającą podaż na tym rynku o wysokim popycie. Myślę, że każdy z moich konkurentów powie teraz to samo”.

Przy okazji przedstawiciele Intela potwierdzili, że współpracują z partnerami nad ich autorskimi konstrukcjami kart graficznych Arc i dostarczają im ich referencyjny design, by przyspieszyć ten proces. Po więcej szczegółów odsyłamy do źródła.

Zobacz także:

• Intel odrzuca Wielką Brytanię przez Brexit. Anglicy wściekli. Fabryki wciąż mogą powstać w Polsce
• Blokada LHR przed kopaniem kryptowalut na kartach NVIDII ominięta - wystarczy kopać 2 monety naraz
• iPhone SE 5G - poznaliśmy potencjalny termin premiery. Co zaoferuje nowy smartfon Apple?