Intel ogłasza anulowanie litografii 20A dla Arrow Lake. Skorzysta z pomocy innej firmy

To, że Intel znajduje się obecnie w poważnym kryzysie i stara się gasić kolejne pożary, jest oczywiste dla każdego, kto śledzi branżę technologiczną. Teraz zaś gigant z Santa Clara ogłosił, że nie planuje już używać własnej litografii „Intel 20A” w nadchodzących procesorach Arrow Lake, skierowanych na rynek konsumencki.

Intel kasuje swoją litografię

Intel zapowiedział, że zamiast tego będzie wykorzystywać zewnętrzne technologie, prawdopodobnie od partnera TSMC, do obsługi wszystkich komponentów chipowych Arrow Lake. Intel w zakresie produkcji procesorów Arrow Lake odpowiedzialny będzie jedynie za pakowanie wyprodukowanych zewnętrznie chipletów do końcowego procesora.

Intel zapowiedział, że zamiast autorskiej litografii 20A będzie wykorzystywać zewnętrzne technologie, prawdopodobnie od TSMC.

Oświadczenie to następuje w momencie, gdy Intel rozpoczyna szeroko zakrojoną restrukturyzację w następstwie niepokojących wyników finansowych w zeszłym kwartale. Firma obecnie zwalnia 15 000 pracowników, co stanowi jedną z największych redukcji zatrudnienia w jej 56-letniej historii.

Zmiana litografii nastąpiła po tym, jak Intel początkowo zademonstrował płytkę procesorów Arrow Lake wyprodukowanych w procesie 20A podczas wydarzenia Innovation 2023, co wskazało, że cykl rozwoju chipów jest już na zaawansowanym etapie. Intel podał wówczas, że Arrow Lake pojawi się na rynku w 2024 r. Od tego czasu plotki branżowe wskazywały, że technologia 20A będzie używana tylko w części rodziny Arrow Lake, podczas gdy pozostała część będzie korzystała z litografii TSMC.

Intel stawia na 18A

Intel twierdzi, że jego kluczowy proces produkcyjny „Intel 18A” nowej generacji pozostaje na dobrej drodze do uruchomienia w 2025 r. Obecnie przeniósł swoje zasoby inżynieryjne z 20A do nowszego procesu 18A, co według firmy było spowodowane wysokimi wskaźnikami uzysków z produkcji dla 18A. Intel podkreślił, że osiągnął gęstość defektów D0 poniżej 0,40 (def/cm^2) dla 18A, co jest krytycznym pomiarem wydajności procesu technologicznego. Ten jest zwykle uważany za zdatny do produkcji i zdrowy, gdy D0 osiągnie wartość 0,5 lub mniej.

Wygląda na to, że Intel całkowicie odejdzie od procesu 20A i uniknie wydatków kapitałowych wymaganych do doprowadzenia litografii do pełnej produkcji. Wyeliminowanie zawsze rzucających się w oczy kosztów związanych z nowym procesem, zwłaszcza tak zaawansowanym jak 20A, z pewnością przyczyni się do osiągnięcia przez firmę celów w zakresie cięcia kosztów.

Proces Intel 20A nigdy nie był planowany dla wielu produktów ze względu na szybkie przejście firmy na bardziej zaawansowaną technologię 18A, co wynikało z celu, jakim jest dostarczenie pięciu procesów w ciągu czterech lat, więc budowanie obszernej linii produkcyjnej przyniosłoby ograniczone zwroty. Jednakże Intel 20A posłużył jako nośnik kilku nowych osiągnięć, takich jak technologia RibbonFet Gate-All-Around (GAA), która jest pierwszym nowym projektem tranzystora Intela od czasu pojawienia się FinFET w 2011 roku. Oznaczało to również debiut firmowej technologii zasilania PowerVia, która kieruje zasilanie tranzystorów przez tylną część matrycy procesora.

Intel twierdzi, że wnioski wyciągnięte z węzła 20A przyczyniły się do sukcesu 18A, co ma sens, biorąc pod uwagę, że 18A stanowi udoskonaloną wersję tej litografii. Z drugiej strony wczoraj w sieci pojawił się niepokojące informacje na temat procesu 18A, więc Niebiescy mogą grać w bardzo niebezpieczną dla siebie grę.