Inwestorzy mogą stracić wszystkie kryptowaluty. Jak się przed tym uchronić? Przykład Coinbase

Giełda Coinbase notuje coraz gorsze wyniki kwartalne. W przypadku jej bankructwa, użytkownicy mogą stracić cały majątek zgromadzony w kryptowalutach.

Jedna z największych giełd kryptowalutowych zalicza wyniki poniżej oczekiwanych. Akcje Coinbase, bo o niej mowa, spadły już o ponad 70% od debiutu na rynku. Co więcej, liczba użytkowników spadła do 9,2 miliona z przewidywanych 9,5 miliona, a przychody zostały niedoszacowane aż o 300 milionów dolarów. Na drodze spółki pojawił się również kolejny moment krytyczny, którym był spadek Bitcoina do 30 tysięcy dolarów (a nawet poniżej tego progu) - to wydarzenie bardzo mocno poruszyło cały świat kryptowalut jak i większość giełd.

Czy kryptowaluty to bezpieczna forma inwestycji? Przypadek Coinbase mówi o tym, że jednak nie.

Takie rzeczy w tak burzliwym środowisku jak kryptowaluty oczywiście się zdarzają - wahania kursów czy globalne wydarzenia często bardzo silnie oddziałują na kondycję poszczególnych giełd. Problemem jest jednak to, że mogą na tym stracić wszyscy użytkownicy. Warunki użytkowania giełdy Coinbase General dostosowane zostały pod wymogi amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. W praktyce oznacza to, że gdy firma osiągnie stan bankructwa, wówczas wartość kryptowalut jej użytkowników zostanie przeznaczona na pokrycie długów wśród wierzycieli. Zatem wszystkie inwestycje na tej giełdzie mogą po prostu zniknąć z dnia na dzień - jeżeli tylko finanse firmy pozostaną w tendencji spadkowej i spółka osiągnie bankructwo.

Dyrektor generalny Coinbase Brian Armstrong zapewnia jednak, że nie ma obecnie ryzyka związanego z bankructwem spółki. Informuje również, że firma będzie się starać, aby warunki użytkowania serwisu zostały zmienione, a majątki użytkowników mogły być zabezpieczone.

Ta sytuacja nie jest tak straszna, jak ją malują, jednak powinna być powodem do tego, aby pomyśleć nad bezpieczeństwem inwestycji kryptowalutowych. Giełdy na całym świecie podlegają prawu lokalnemu, a także mają własne warunki użytkowania. Koniec końców nigdy nie mamy pewności czy nasze środki są w pełni bezpieczne, w ich posiadaniu jest bowiem obca nam instytucja. Problem potęguje fakt, że kryptowaluty same w sobie to niebezpieczne i szybko zmieniające się środowisko i właśnie dlatego niektóre spółki są w stanie upaść w zaledwie chwilę, zagarniając ze sobą majątek użytkowników.

Rozwiązanie jest jednak bardzo proste, jeżeli zamierzacie trzymać znaczące ilości tokenów, pochylcie się nad tematem portfeli kryptowalutowych - te mogą uratować Wasze inwestycje przed niechcianymi wydarzeniami, czy oszustwami. Giełda powinna przede wszystkim służyć do sprzedaży, kupna bądź wymiany poszczególnych coinów.

Autor: Patryk Pawelak

Zobacz także:

• Najpopularniejsze emoji w Polsce to flaga Ukrainy. Jak wygląda reszta świata?
• Netflix rezygnuje z cenzury przez odpływ użytkowników. "Wrażliwi pracownicy powinni odejść"
• Procesory AMD Ryzen 7000 z ogromnym wzrostem wydajności. Alder Lake to przy nich pikuś!