Lamborghini rezygnuje z elektrycznego supersamochodu. "Rynek nie jest gotów"

Lamborghini rezygnuje z elektrycznego supersamochodu. "Rynek nie jest gotów"

Włoski producent luksusowych samochodów sportowych Lamborghini ogłosił, że premiera jego pierwszego w pełni elektrycznego modelu BEV (Battery Electric Vehicle) zostaje przesunięta na 2029 rok. Decyzję tę uzasadniono ostrożnym podejściem do wprowadzania technologii elektrycznej w segmencie luksusowych supersamochodów.

Podczas spotkania z dziennikarzami w siedzibie Lamborghini w Sant'Agata Bolognese, na północy Włoch, dyrektor generalny firmy, Stephan Winkelmann, wyjaśnił, że globalny rynek nie jest jeszcze gotowy na tego typu pojazdy w najwyższym segmencie cenowym. – „Nie uważamy, że rok 2029 jest zbyt późny na wprowadzenie samochodu elektrycznego” – powiedział Winkelmann w rozmowie z The Business Times. – „W naszym segmencie rynek nie będzie w pełni gotowy przed rokiem 2025 czy 2026”.

Lamborghini to kolejna firma, która opóźnia elektryfikację i odejście od spalinówek. Włosi na chwilę obecną całkowicie rezygnują z modelu w pełni elektrycznego.

Strategia hybrydowa jako pomost do przyszłości

Obecnie Lamborghini koncentruje się na oferowaniu modeli hybrydowych jako kluczowego elementu swojej strategii przejściowej. W ofercie marki znajdują się trzy hybrydowe modele: SUV Urus SE, supersamochód Revuelto oraz nowy model Temerario, którego cena startowa wynosi 300 000 euro bez uwzględnienia podatku VAT. Winkelmann podkreślił również, że przyszłość wycofywania silników spalinowych w Europie jest wciąż niepewna, co może wpłynąć na strategię marki. Firma chce zachować elastyczność, obserwując zmiany regulacyjne i potencjalny rozwój paliw syntetycznych jako alternatywy dla pełnej elektryfikacji.

Paliwa syntetyczne jako alternatywa dla elektryfikacji

Według dyrektora generalnego, paliwa syntetyczne mogą być kluczowym elementem pozwalającym zachować charakter samochodów Lamborghini, oferujących wyjątkowe osiągi i unikalne doświadczenia z jazdy. – „Uważamy, że eksploracja paliw syntetycznych to właściwy sposób na stawienie czoła przyszłości” – powiedział Winkelmann. – „Prowadzone są szerokie dyskusje na ten temat, a my dostrzegamy w tym szansę dla naszych samochodów”.

Lamborghini nie jest jedyną marką, która ostrożnie podchodzi do elektryfikacji. Porsche, inna luksusowa marka należąca do Volkswagena, również analizuje swoją strategię. Chociaż firma zapowiedziała wprowadzenie większej liczby modeli elektrycznych, jednocześnie zasygnalizowała powrót do produkcji modeli spalinowych, które miały zostać wycofane po 2030 roku, z wyjątkiem kultowego Porsche 911.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Lamborghini rezygnuje z elektrycznego supersamochodu. "Rynek nie jest gotów"

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł