Po wywołanych pandemią wielomiesięcznych zawirowaniach łańcuchy dostaw komputerów osobistych w większości się ustabilizowały. Jednak jedna branża wciąż będzie odczuwać utrzymujący się w tym sektorze niedobór półprzewodników.
Dyrektor finansowy Dell, Tom Sweet, powiedział, że zawsze będą pewne problemy wpływające na łańcuch komputerów konsumenckich, ale dodał, że z ich perspektywy sytuacja mieści się już w granicach norm sprzed pandemii. Klienci nie muszą już pozostawać w domach, więc popyt słabnie - producenci nie znajdują się już pod presją ogromnej ilości zamówień. Wraz z poprawą stanu zapasów, zmniejszają się również koszty komponentów. Sytuacja właściwie się całkowicie odwróciła, bo wywołany inflacją i wcześniejszym szaleństwem zakupowym spadek popytu ma się utrzymywać nawet do 2024 roku.
Dell twierdzi, że sytuacja na rynku komputerów PC się ustabilizowała, jednak w branży serwerów wciąż są widoczne znaczne opóźnienia w dostawach.
Jednak sytuacja na rynku serwerów jest inna, ponieważ trwający niedobór półprzewodników nadal komplikuje sytuację. Podczas rozmowy na Citi 2022 Global Technology Conference w Nowym Jorku szef Della Michael Dell powiedział, że wyzwania infrastrukturalne jeszcze się nie skończyły. „Chciałbym, żeby tak było. Nadal mamy niedobory niektórych węzłów końcowych, a niektóre rodzaje krzemu są trudniejsze do zdobycia i mają dłuższe czasy realizacji” – dodał Dell.
Susquehanna International, firma zajmująca się handlem i technologią, twierdzi, że w sierpniu czasy dostaw półprzewodników wynosiły średnio 26,8 tygodnia, co oznacza, że w porównaniu z lipcem, termin ten w ogóle nie uległ poprawie. Tom Sweet uważa, że napięcie na rynku serwerów zacznie się zmniejszać dopiero w czwartym kwartale.
Zobacz także:
- Córka Steve’a Jobsa kpi z nowego iPhone’a 14. Co roku dostajemy to samo...
- YouTube udostępnia specjalny odtwarzacz pozbawiony reklam
- Karty Gigabyte GeForce RTX 4090 dostępne już w Australii? Poznaliśmy cenę
Pokaż / Dodaj komentarze do: Łańcuchy dostaw komputerów PC powróciły do normy. Jeden sektor jest jednak wciąż zagrożony