Microsoft Edge tak jak Google Chrome i inne przeglądarki internetowe jest regularnie rozwijany o nowe, niekiedy dość interesujące funkcje. Jedną z nich ma być ulepszenie narzędzia odpowiadającego za hasła. O wszystkim przeczytamy na blogu Microsoftu.
Microsoft Edge monitoruje hasła użytkowników, dzięki czemu w przypadku wycieku alarmuje o nim zainteresowanych. Producent postanowił rozwinąć funkcję, która poinformuje nas nie tylko o wycieku hasła, ale również przeniesie nas bezpośrednio na stronę, gdzie zaktualizujemy dane logowania. Funkcja przynajmniej początkowo zawiera ograniczoną liczbę witryn, jednak programiści zamierzają rozszerzać ją o kolejne serwisy internetowe. Co ciekawe we wprowadzonej ostatnio aktualizacji Edge zdradza użytkownikowi czy zapisane hasło jest wystarczająco silne oraz, czy korzysta z niego na innych stronach internetowych. Oba pomysły są niewątpliwie praktycznie i w jakimś stopniu zwiększają nasze bezpieczeństwo w sieci. Oprócz tego Microsoft wprowadza nowe funkcje zakupów.
Narzędzie w Microsoft Edge przeniesie nas bezpośrednio do strony, z której wyciekło nasze hasło, byśmy mogli je zmienić.
Narzędzie wbudowane domyślnie w przeglądarkę zaprezentuje nam zaktualizowane ceny np. podczas wyprzedaży świątecznych. Nie wiemy, jak firma chce poradzić sobie z kwestią prywatności i śledzenia aktywności użytkowników. Microsoft w tym celu korzysta z Assistance służącego do zbierania wyników wyszukiwania z Binga, choć jak twierdzi firma, dane nie są powiązane z użytkownikami i ich sprzętem. Co ciekawe gigant z Redmond zaczął eksperymentować z wyświetlaniem większej ilości reklam, aczkolwiek nie są one zbyt nachalne. Dodatkowo we wpisie na blogu napisano o trybie wydajności, zmniejszającym zużycie baterii.
Tryb włącza się i zmniejsza zużycie procesora oraz pamięci RAM, kiedy bateria urządzenia jest na niskim poziomie. Mamy opcję jego aktywacji bądź dezaktywacji w ustawieniach aplikacji. Obecnie istnieje wybór domyślnych przeglądarek internetowych, jednak Microsoft chce zmusić społeczność do korzystania z Edge w pewnych sytuacjach. Mowa o odnośnikach z sekcji Wiadomości i Widżetów czy panelu pomocy. Jest to realne dzięki protokołowi edge:// omijającego wybór użytkownika. Coś, co wprowadzono jeszcze w Windowsie 10, w przypadku jego następcy stało się bardziej irytujące, o czym wspominał twórca programu odblokowującego ustawienie przeglądarki do otwierania linków.
Zobacz także:
- Intel Core i7-12700 w pierwszych testach. Nie pozostawia szans Ryzenowi 7 5800X
- Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS musiała wykonać manerw omijający kosmiczne śmieci
- Intel ujawnia szczegóły CPU Sapphire Rapids i GPU. To prawdziwe potwory
Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft Edge ułatwi zmianę haseł. Producent wspomina też o trybie wydajności