Zespół z Japonii stworzył największe w historii urządzenie do przechowywania danych, które może pomieścić aż do 25 eksabajtów. Chociaż jest przeznaczone do użytku jako pamięć kwantowa, 2-calowy wafel diamentowy może być wykorzystywany nawet w temperaturze pokojowej, a twórcy planują skomercjalizować swój wynalazek w przyszłym roku.
Japońscy naukowcy wraz z firmą specjalizującą się w przemysłowych elementach z kamieni szlachetnych opracowali nową metodę masowej produkcji 2-calowych płytek diamentowych. Nazywane Kenzan Diamonds mogą być używane do przechowywania do 25 eksabajtów danych, czyli 25 milionów terabajtów lub odpowiednika 1 miliarda dysków Blu-Ray.
Zespół z Japonii stworzył największe w historii urządzenie do przechowywania danych, które może pomieścić aż do 25 eksabajtów.
Niestety, te diamentowe płytki nie zastąpią dysków SSD w naszych komputerach w najbliższym czasie, ponieważ będą działać jako pamięć kwantowa. Wykorzystują one defekty diamentu, zwane centrami barwnymi azot-wakancja, do przechowywania bitu kwantowego - ta wada pozwala naukowcom na odczytanie specyficznego spinu elektronu. Jest to o tyle przełomowe osiągnięcie, że diamentowe kubity mogą być używane nawet w temperaturze pokojowej, a nie tylko w warunkach kriogenicznych, jakich zwykle wymagają komputery kwantowe.
Wcześniej wafel diamentowy o czystości niezbędnej do zastosowań w obliczeniach kwantowych miał powierzchnię tylko 4 mm kwadratowych. Próba wyprodukowania większych wafli wprowadziłaby wyższy poziom zanieczyszczeń azotowych, czyniąc je bezużytecznymi. Naukowcy z Saga University połączyli siły z Adamant Namiki Precision Jewel Co., aby rozwiązać ten problem. Stosując proces zwany wzrostem przepływu krokowego, hodują diamenty na szafirowym podłożu pokrytym warstwą irydu. Twierdzą, że ta nowa metoda sprawia, że produkcja diamentów jest tańsza, jednocześnie minimalizując absorpcję azotu, utrzymując ją poniżej trzech części na miliard. Firma planuje wprowadzić na rynek wafle Kenzan Diamond w przyszłym roku i już pracuje nad opracowaniem 4-calowych wafli.
Jest to niezwykle imponujące osiągnięcie, choć zapewne z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika raczej ciekawostka. Niewykluczone jednak, że w przyszłości stanowić będzie podwaliny pod nowe konsumenckie nośniki danych o ogromnych pojemnościach. Choć bardziej prawdopodobne jest, że do tego czasu większość naszych danych będzie znajdować się już w chmurze.
Zobacz także:
- AMD Radeon RX 7900 XT nawet przeszło dwukrotnie wydajniejszy od poprzednika? Nowe przecieki
- Wyciekł harmonogram wydawniczy AMD dla RDNA 3 i Zen 4. Są niespodzianki
- Tak wygląda porządnie chłodzona karta graficzna. Zobaczcie RTX 3090 Ti w nietypowym wydaniu
Pokaż / Dodaj komentarze do: Naukowcy opracowali miniaturowe diamentowe nośniki danych o rekordowej pojemności 25 eksabajtów